Autor Wątek: Science-fiction czy fantasy?  (Przeczytany 11333 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jimmy

Science-fiction czy fantasy?
« dnia: Styczeń 06, 2005, 10:25:37 pm »
Nie jest moim celem wywolywanie jakichs sporow, wojen i niesnasek, li tylko czysto statystyczne podsumowanie co forumowicze preferuja... (oczywiscie mozna tez postowac uzasadnienia i rozwijac to w dyskusje :))

No to ja na poczatek: science-fiction! (bo dla mnie jest duzo ciekawsze, bardziej urozmaicone, mniej powtarzalne... i po prostu lubie te klimaty :D  Ale dla uczciwosci dodam ze kilka naprawde dobrych ksiazek z fantasy tez przeczytalem i cenie wysoko... Tylko ze teraz, w czasach kiedy z braku czasu czytam coraz rzadziej, mala mam chec na sieganie po fantasy i narazenie sie na powtorke ogranych watkow... wole juz przypomniec stare dobre z mlodych lat (ech, po ostatnich wypowiadziach w sasiednich topicach mam ochote na Conana...:D) a najlepiej poswiecic ten czas sf ;)

Offline bagienny

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 07, 2005, 06:40:09 am »
No jeśli statystyczne to wszystko jasne ;] Ale bardzo zawęziłeś pole manewru np. miłośnikom hard scifi czy space kopary hyh Nie wspomnę o różnych odłamach fantasy ;]
ałotny mówi helou
11. numer GNIOTA http://granice.info/
rysunki http://grafica.blox.pl
zdjęcia http://fragment.blox.pl

Offline Shadowmage

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 07, 2005, 08:49:11 am »
Ja zaczynałem od klasycznego fantasy, ale z czasem w tym gatunku razui wtórność i banalność. Są oczywiscie perełki i nadal moje ulubione ksiażki zaliczają sie do tego nurtu, ale w sf mozna spotkać wiele znacznie bardziej djących do myślenia powieści. Teraz w asadzie czytam mniej wiecej po równo, choć skłąniam sie ku sf-  z bardzo prostej przycyzny - w fantasty przeczytałem niemal wszytko co warto było, a jakos nie mam ochoty zapoznawać sie z zalewajacym nas w zastraszajacych ilosciach chłamem.
url=http://www.katedra.nast.pl]Katedra[/url] - Twoje źródło informacji o literaturze fantastycznej :)

Offline mr.maras

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 07, 2005, 09:46:01 am »
Ja oddałem głos na "raczej s-f" ;). Kurza morda, chociażby ze względu na fakt, ża gdy zaczynałem "PRZYGODĘ SWOJEGO ŻYCIA Z FANTASTYKĄ JAKO GATUNKIEM LITERACKIM" (hehe), fantasy w Polsce praktycznie nie było. Owszem był np. "Władca Pierścieni" czy "Czarnoksiężnik...". Ale gdy to czytałem byłem już po "Dziennikach gwiazdowych", "Pikniku na skraju drogi", "Człowieku w labiryncie", "Mgławicy Andromedy" (a co! ;)) i wielu innych wspaniałych powieściach s-f, i dawno już zryłem na wióry półkę z s-f w bibiliotece, u wujka itd.. Dlatego zawsze będę bardziej "sci-fi" niż "f". Inna sprawa, że "Amber" Zelaznego, wspomniany "Władca Pierścieni" czy "Wiedźmin" AS-a dostarczyły mi więcej zachwytów niż ogromna część przeczytanej science-fiction i zajmują eksponowane miejsca w mojej prywatnej TOP 100.
Spalić po przeczytaniu.

Offline wastelander

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 07, 2005, 07:11:53 pm »
SF bezapelacyjnie.
Pozycje Fantasy które przeczytałem i mi się spodobały można by policzyć na palcach jednej ręki. (Saga o Wiedźminie, Władca Pierścieni, ~Achaja)
Więc tylko i wyłącznie SF.

A ankiete bym rozszerzył o inne gatunki literackie, dopiero było by  przekrojowo przez czytelnicze preferencje forumowiczów :D
ozdrawiam
            Wastelander

"There should be a science of discontent.
People need hard times and oppression to develop psychic muscles."
  from "Collected Sayings of Muad'Dib" by the Princess Irulan

Offline Jimmy

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 07, 2005, 07:37:43 pm »
Cytat: "wastelander"
A ankiete bym rozszerzył o inne gatunki literackie, dopiero było by  przekrojowo przez czytelnicze preferencje forumowiczów :D

Ale jakie? Cale forum i cala Nowa Gildia to z zalozenia milosnicy fantastyki jako takiej. Oprocz sf&f mozna jeszcze wyroznic horror, ale oni maja oddzielne podforum i na GFantastow o tym sie nie dyskutuje wiec nie chcialem mieszac. Cala reszta typu cyberpunk, inner space to podgatunki sf (tak samo jak heroic, sword&sorcery w fantasy). IMHO to nie ma sensu bo duze rozbicie byloby, moglyby byc sytuacje ze co i rusz ktos wywalaby pretensje ze jego ulubionego podgatunku brakuje... no i oczywiscie odwieczne problemy z zakwalifikowaniem. A tutaj bez zadnych niezgodnosci i dyskusji mozna chyba wyraznie podzielic na sf i f.
Chyba ze chodzi Ci o zupelnie nie z naszego podworka, typu romans, obyczajowe, sensacyjne, thriller, szpiegowskie, wojenne... ale to chiba nie ma sensu bo w koncu jestesmy fantastami :)

Offline wastelander

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 07, 2005, 09:39:24 pm »
Cytat: "jimmy"

Chyba ze chodzi Ci o zupelnie nie z naszego podworka, typu romans, obyczajowe, sensacyjne, thriller, szpiegowskie, wojenne... ale to chiba nie ma sensu bo w koncu jestesmy fantastami :)


Taa o te mi właśnie chodzi.

Z jedenj strony masz racje. Tak, wiekszość (i to spora :D) ma tu kręćka  na punkcie SF i fantasy i przeważnie to właśnie czyta. (I prawidłowo :D)
Ale nie samym SF i Fantasy człowiek żyje. Prawda?
Np. jeśli ja mam do wyboru fantasy i sensacje to prawie zawsze wybiorę sensacje.
Poprostu ciekawi mnie co innego forumowicze czytają oprócz naszych ulubionych gatunków.
ozdrawiam
            Wastelander

"There should be a science of discontent.
People need hard times and oppression to develop psychic muscles."
  from "Collected Sayings of Muad'Dib" by the Princess Irulan

Offline Jimmy

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 07, 2005, 10:21:29 pm »
Cytat: "wastelander"
Poprostu ciekawi mnie co innego forumowicze czytają oprócz naszych ulubionych gatunków.

Hmmm, rzeczywiscie fajnie byloby wiedziec, ale to temat na oddzielny topic/ankiete. Ja sie tego nie podejme ;) bo jak juz wspomnielem bylby troche problem z wyroznieniem gatunkow... (np: czy zostawic szeroko pojeta "literature piekna" czy wyroznic np: "realizm magiczny" itepe itede)
Cytat: "wastelander"
Np. jeśli ja mam do wyboru fantasy i sensacje to prawie zawsze wybiorę sensacje.

Zgin, przepadnij, silo nieczysta!!!  (pewnie niektorzy by Cie chetnie zlinczowali:D)

Offline Solitaire

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 07, 2005, 10:54:14 pm »
A ja nie wiem. Czytać się staram dobre książki i tyle.
Troszkę mnie szufladkowanie bawi, zasmuca też ociupinkę.
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Jimmy

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 07, 2005, 11:37:47 pm »
Cytat: "Solitaire"
A ja nie wiem. Czytać się staram dobre książki i tyle.
Troszkę mnie szufladkowanie bawi, zasmuca też ociupinkę.

Zapewniam ze ja rowniez staram sie czytac dobre ksiazki, chyba jak kazdy z nas ;) Szufladkowanie jest trudne i nigdy nie zadowoli kazdego. Zreszta tutaj nie o to chodzi, tylko o poznanie preferencji co do dwoch podstawowych (+ horror) podgatunkow fantastyki - co do tego chyba nie masz watpliwosci? Wydaje mi sie zreszta ze z szufladkowaniem tez nie ma tutaj problemu, bo nawet bez bawienia sie w definicjowanie, kazdy intuicyjnie wie co to jest fantasy a co sf, nie?

Offline wastelander

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2005, 08:19:16 am »
Cytat: "jimmy"
(...), kazdy intuicyjnie wie co to jest fantasy a co sf, nie?


Jak to mówił mój wykładowca" To się czuje" :D
ozdrawiam
            Wastelander

"There should be a science of discontent.
People need hard times and oppression to develop psychic muscles."
  from "Collected Sayings of Muad'Dib" by the Princess Irulan

Offline Eihra

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 12, 2005, 08:42:41 pm »
Do mnie sciene - fiction jakos nie przemawia. Wole rycerzy, smoki i magie. A od kosmosu i mechów odrzucało mnie od dziecka...:)
..żeby był przy Tobie ktoś, kogo nie zniechęci droga,
abyś plecak swoich dni stromą ścieżką umiał nieść...


...chcę być wojownikiem...

Offline Gnostic

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 13, 2005, 06:34:29 am »
SF tylko i wyłącznie. Fantasy w najlepszym wypadku mnie nudzi.
Jedyne książki z tego gatunku jakie mi się podobały nie były "czystym" fantasy, np. Amber, Garret.
 dnia siódmego, czyż nie powiemy: Obyśmy byli płodni i rozmnażali się i zapełniali martwe, nieskończone obszary próżni statkami, życiem i znaczeniem? (...)
I czyż nie będzie to dzień wieczny?

Offline bagienny

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 13, 2005, 07:39:12 am »
Dla mnie podział świata na sf i fantasy jest w zasadzie symboliczny. Jak dla mnie jest zbyt mało powieści sf, które odpowiadały moim upodobaniom jakiś bardziej racjonalnym wyjaśnieniom albo bardziej skupionym we własnym świecie. Przełomem (u mnie), że fantasy może być naprawdę interesująca, była dla mnie książka Złota księga fantasy. Nagle okazało się, że nie tylko sf może poruszać nieco trudniejsze tematy. Od razu bronię się, że nie sklasyfikowałem całej fantasy do rąbania mieczem i siania spustoszenia magią... tyle, że tego jest niestety dużo więcej.
Dając jakiś sensowniejszy przykład, podróż w czasie, zanim ją wykombinowano powiedzmy Jankes na dworze króla Artura (1889) i Wehikuł czasu (1895). Pierwsza to w zasadzie powieść przygodowa, gdzie co prawda wiedza daje przewagę, ale w drugiej powieści jest parę interesujących odpowiedzi co z ludzkością (pytań i odpowiedzi w obydwu książkach jest znacznie więcej). A wydaje mi się, że fantasy ma o wiele więcej zaoferowania w tym temacie.
Jak na gościa, który wiecznie marudzi wydaje mi się, że i tak sporo przeczytałem z fantasy. Ale jak na tak obszerny gatunek jestem w stanie wymienić raptem z tego co mi się spodobało cykl Ziemiomorze Le Guin i Żonę zmiennokształtnego Shinn Sharon (o opowiadaniach nie wspominam, bo to inna bajka), to raczej miałem marny kontakt z literaturą ;]
ałotny mówi helou
11. numer GNIOTA http://granice.info/
rysunki http://grafica.blox.pl
zdjęcia http://fragment.blox.pl

Offline Jimmy

Science-fiction czy fantasy?
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 13, 2005, 08:07:10 am »
Cytat: "Eihra"
Do mnie sciene - fiction jakos nie przemawia.

Moze dlatego ze masz bledne wyobrazenie, ze sf sklada sie wylacznie z
Cytat: "Eihra"
kosmosu i mechów

:?