Autor Wątek: Gra cialem (troche sportowo brzmi;))  (Przeczytany 7726 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline iisjah

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 15, 2005, 02:05:44 pm »
Ciekawy temacik ^^ Osobiscie nie wiem jak można odgrywać postać bez chociaż częściowego 'skakania' po pokoju :>

Wielki czar ma dla mnie na przyklad walenie w stol kiedy po iscie pechowym dniu (rozwiazalismy zagaske, porabalismy kilku facetow ale oczywiscie zandarmi Ryogańscy nas do wiatru z nagrodą wystawili - a jeszcze nas z komisariatu wywalili...) karczmarz mowi do ciebie 'Nie nie ma kurczakow' (hehehe)

Pamietam tez raz kiedy nasza druzynowa zaklinaczka chciala sobie na kims pocwiczyc wiec zaklela mnie i kazala udawac rozne ciekawe stworzonka (dzdzownica jedzaca ziemie to jeden z przykladow) - musze przyznac ze wyszlo mi to genialnie - cala druzyna skrecala sie ze smiechu :D
I am a shaman, magician. The sun is purple.
http://iisjah.deviantart.com/

Offline Ryceros

Larp, odgrywany w domowym zaciszu...
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 30, 2006, 08:05:06 pm »
Cześć!

Mam pytanie, czy grając w RPG w domu, (a założę się niektórzy z was tak robią) to w jakich sytuacjach odgrywacie (fizycznie) swoje postacie?

Jak wygląda walka? Czy są to nudne opisy Mg'ka i wasze odpowiedzi, czy tętniący życiem "teatralny" pokaz. Kiedy wasz gracz się modli to mówi tylko:
-Idę się modlić
Czy podczas deklaracji, składa ręce, siada nagle na ziemi "po turecku" i wymawia dziwne zdanie (niekoniecznie po polsku)?

Kiedy BN, rzuca jakieś zaklęcie, to czy wy (Mg'cy) otwieracie po kryjomu słownik od łaciny i czytacie przypadkowe wyrazy, a po chwili opisujecie jakieś dziwne zjawiska, które wtórują magicznym słowom, czy mówicie:
-Jakiś koleś rzucił w was fire-ball'a co robicie?

Ja osobiście staram się wszystko co mówię, odgrywać w rzeczywistości, co moim zdaniem dodaje bardziej dynamiki grze.

P.S.: Jeśli znacie jakieś modlitwy do poszczególnych bogów, albo inne ciekawostki, wrzućcie linka, albo napiszcie w odpowiedzi na ten temat...

Pozdrawiam

Offline Bociek

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 30, 2006, 08:25:16 pm »
masz jakies nagranie video z sesji? chciałbym zobaczyc o czym mowisz, bo nie do konca rozumiem
z góry dzięki
pozdrawiam Bociek

Anonymous

  • Gość
Re: Larp, odgrywany w domowym zaciszu...
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 30, 2006, 09:06:54 pm »
Cytat: "Ryceros"
Jeśli znacie jakieś modlitwy do poszczególnych bogów, albo inne ciekawostki, wrzućcie linka, albo napiszcie w odpowiedzi na ten temat...
Nie piszesz o jakim system Ci chodzi, więc podrzucam tu kilka modlitw do Sigmara, które pojawiły się na forum Black Industries:
Cytuj
There is but one nation that lives truly by the gods.
There is but one company that serves truly this nation.
There is but one purpose that guides truly this company.
There is but one god that enjoins truly this purpose.
This I swear under Sigmar.
Cytuj
Heavenly Father of the Empire,
Give us the strength so that we may fight our enemies,
Lead us from Temptations and the Foulness of Corruption,
And save us from the Chaos Hordes of the North.
Cytuj
Finally, my brethren, be strong in the Lord and in the power of His might.
Put on the whole armor of Sigmar, that you may be able to stand against the wiles of Chaos.
For we do not wrestle against flesh and blood,
but against principalities, against powers,
against the rulers of the darkness of this age,
and against the spiritual hosts of wickedness that is Chaos.
Cytuj
To thee, Lord Sigmar, I raise my prayers;
All my hopes are with thee.
Do not let thine enemies claim me!
Let shame be for they that turn from thy Might,
and not for me, thy faithful servant.

Holy Sigmar, make the way home known to me,
show me the Path of Righteousness.
Set me once more along the road to thy Truth,
for thou art my only Lord and God,
and in thee alone shall I trust.

Lost in darkness, I long to see thy light.
Remember your covenant, Mighty Sigmar,
with the peoples of thy Holy Empire,
that the sun would not set on us
while we keep thee in our hearts.

Through temptation and horror
I have held to my faith,
like a drowning man who grasps at a rock.
Do not judge me by my weakness,
do not remember my sins of late.

Crush thine enemies great Lord,
as thou didst upon the field of Hendalle,
when thou led thy people against the Enemy
and smote them from skull to greaves!
Do not let them claim what is thine,
Mighty Sigmar!

Turn thy face to me and take pity,
lost and wretched as I am!
End the suffering of my heart;
soothe this turmoil in my breast.
Watch over my soul, Mighty Sigmar.
Rescue thy servant.
Cytuj
Hear Me and obey,
most hateful spirit!

I cast ye out
with the Might of My Arm,
with the Iron of My Will,
And by the Fire of My Words.
Come from the body
of this my servant!

Ye shalt not appear again,
neither in the dreams of
night nor in the thoughts of
day!

Get ye gone from this place,
ye lowliest predator,
ye foulest daemon!

Naked I drive ye forth,
with thy hair dishevelled
and thy fury undone.

Thus do I vanquish ye in this
world, and thus do I cast down
thy stars and constellations,
scattering the fell work
of thy hands.

For know that I shall ever pit myself against your kind,
and eternal shall be my wrath
in the face your masters.

Indeed, the sun shall not set over the people of My Empire,
as long as they keep me
as their Lord.

So Sigmar banished the spirit,
with its witchery and its spells,
with its curses and invocations,
and drove it away from the
walls of His Holy Empire.
Cytuj
What is this, my Lord? This beast that has been named Azazel! Shame be upon him! Your realm, Mighty Sigmar, stretches across all the lands of Men, and yet Azazel rejects Your Dominion, having become enamoured with the palaces where daemons dwell. Therefore Eternal Ruler, Mighty Sigmar, bring Your wrath down upon him and cast him into the Pit, far from Your eyes and the eyes of Your people! Verily my Lord, bring Your wrath and trials upon him and upon all the generations of those men that did turn with him from the lands of Your eternal rule.
Niestety, jak widać, modlitwy wymagają przełożenia na rodzimy język.

Offline Ryceros

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 31, 2006, 04:56:42 am »
Cześć!

Dzięki hallucyon (nie wiem, jak wolisz, z małej czy z dużej litery? Jeśli uraziłem przepraszam).
Właśnie o tego typu rzeczy mi chodziło. Z przekładem na rodzimy język raczej nie będzie problemu. Ja dorzucę jeszcze linki do ciekawych powiedzonek na sesjach odnośnie do poszczególnych ras i klas.

Co do systemu, to chyba nie jest potrzebne to o jaki mi chodzi. Nie lubię zacieśniać tematów. Jeśli chodziło by mi np.: o WFRP, to osoby grające tylko w D&D nie mogły by się udzielać, a najgorsze by było jeszcze to, jeżeli mieliby coś ciekawego do dodania.


A oto staroświatowe przysłowia i powiedzonka skompletowane i wymyślane przez Dwalthrim'a. Zachęcam do przeczytania i stosowania. Na sesjach dodają one charakteru i niepowtarzalnego klimatu:

http://rpg.gildia.pl/systemy/warhammer/stary_swiat/powiedzonka
http://gildia.com/rpg/systemy/warhammer/stary_swiat/powiedzonka_2
http://www.warhammer.gildia.pl/stary_swiat/przyslowia3
http://www.warhammer.gildia.pl/stary_swiat/przyslowia4

A to śpiewnik staroświatowy. Jeśli ktoś jest zainteresowany to również zachęcam do lektury. Naprawdę warto:
 
http://www.gildia.com/rpg/systemy/warhammer/stary_swiat/spiewnik

P.S.: Z podziękowaniami i szacunkiem dla Dwalthrim'a, Ryceros...

Pozdrawiam

Offline pafnucy

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 31, 2006, 12:10:45 pm »
Ave!

Ogólnie na sesji sprowadza się to do odgrywania fizycznego, ale tylko co niektórych scenek. Pamiętam jak raz odgrywałem wizytę BG u pewnego opata. Gracze rozsiedli się jak postacie, a ja opowiadając im pewną historię oraz odpowiadając potem na ich pytania, chodziłem po pokoju, czasem do ręki brałem jakąś książkę, przeglądałem ją, etc.

Także scenki odgrywamy czasami. Szczególnie te, które można odegrać pod względem miejsca, jakie daje pokój ;) Poza tym i walka często jest "pokazywana". Bardziej to, jak ma wygladać cios (rzecz jasna w zwolnionym tępie - ze względu bezpieczeństwa ;)). Taki pokaz jest wspomogany opisami typu: oczy jego zapłoneły ogniem, z nosa buchło mu powietrze niczym u wściekłego tura, etc.

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

Offline Dragon_666

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 31, 2006, 12:41:08 pm »
no jasne ze sie odgrywa niektore scenki.
no nie wszyscy w grupie ale pracujemy nad tym
waltowny sztorm, który w noc Jesiennego
Zrównania wstrząsną Wyspami, zaboboni uznali
za falę pchaną dziobem potwornego Naglfara
z Morhoggu, wiozącego armie widm
i demonów Chaosu drakkara o burtach zbudowanych z trupich paznokci

Anonymous

  • Gość
Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 31, 2006, 04:41:05 pm »
Cytat: "Ryceros"
Cześć!

Dzięki hallucyon (nie wiem, jak wolisz, z małej czy z dużej litery? Jeśli uraziłem przepraszam).
Bynajmniej. Skoro mój nick jest z małej litery, to tak go należy pisać, nie? Jedyny wyjątek to początek zdania.

Co do tematu, nie znam powieści fantasy, w której znalazłoby się tyle ślicznych piosenek co w Hobbicie i Władcy Pierścieni. Oto jedna z nich, o podróży:
Cytuj
Roads go ever ever on,
Over rock and under tree,
By caves where never sun has shone,
By streams that never find the sea.
Over snow by winter sown,
And through the merry flowers of June,
Over the grass and over stone,
And under mountains in the moon.

Roads go ever ever on
Under cloud and under star,
Yet feet that wandering have gone
Turn at last to home afar.
Eyes that fire and sword have seen
And horror in the halls of stone
Look at last on meadows green
And trees and hills they long have known.
Czyż nie jest piękna?  :)

Offline Ryceros

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 01, 2006, 10:57:26 am »
Cześć!

Owszem, przednia ta piosenka, ale znana ;) .

Ja dodam coś jeszcze od siebie, a mianowicie rzucanie czarów (napisałem o tym wcześniej, ale jakoś nikt nie powiedział czy to jest dobre czy złe). Kiedy ktoś w waszym scenariuszu (jakiś BN) rzuca czar (jakikolwiek), to co zwykle robi MG? Mówi:
-Leci sobie w waszą stronę fireball, co robicie?

Ja odkryłem coś takiego (może nie jestem pierwszym, który tego dokonał), że słownik od łaciny jest dla MG'ka czymś niezastąpionym, a mianowicie (włączcie wyobraźnię):

(Mg, po deklaracjach graczy)...Stary mędrzec odłożył swoją laskę i stanął w większym rozkroku. Skupiając się na swoich palcach zapomniał, że jest w środku potyczki. Delikatny snop światła wystrzelił w górę, oślepiającą wiązką. Po chwili na jego twarzy pojawił się wyraz złości, a zarazem lęku:
- Abstieneo defungor, Comissator oris, Frango inanis, Ostrea cinis-eris
Na te słowa snop światła przemienił się w podłużną lancę, która pomknęła w stronę wroga. Bezbłędnie trafiła w lewe płuco napastnika. Ciemna, czerwona krew, powoli ściekała po bruku...

No wiecie mogło mi teraz nie wyjść, ale rozumiecie chyba o co mi chodzi. Czerpanie słów z różnych słowników właśnie np.: słownik łaciński, czy różne słowa w języku celtyckim. Dodaje to smaczku na każdej z sesji.

Pozdrawiam

Offline Mafi

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 01, 2006, 11:49:37 am »
Hej

My z reguły jak odgrywamy jakies scenki to tylko scenki walki, (pokazujemy jak zadajemy cios, jaki ruch przy tym robimy) wtedy jest dla nas wszystko jasniejsze :D . Natomiast nie wyobrazam Sobie zeby MG biegal po pokoju, skakal na demna i symulowal Poscig za nami :)

Natomiast co do uzywania slownikow, to wsomie calkiem fajny i pomysł ktory pomoze wczuc sie bardziej w odgrywana postac 8)

Pozdrawiam
Kobieta jest jak książka, która zawsze,czy dobra czy zła, musi sie najpierw spodobać za pośrednictwem karty tytułowej. Jeśli ta nie jest interesująca, książka nie skłania do lektury"

Offline Noir

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 24, 2006, 08:11:00 pm »
My takie odgrywanie nazywamy mini-larpami. Łazimy wtedy po pokoju, czaimy się pod drzwiami itp. za takie mini-larpy przyznaję po kilka PD. Nie dużo, bo biorę pod uwagę brak zdolności aktorskich czy nieśmiałość graczy, ale żeby czuli, że są za to nagradzani.

Natomiast wszystkie wypowiedzi są w pierwszej osobie. Bezdyskusyjnie. Nie ma czegoś takiego: "Mówię mu, że..." Jak mówisz, to mów. I kropka. Jako MG pilnuję tego i sam stosuję.

Co do odgrywania ponętnej dziewoi przez kudłatego MG (sam jestem kudłaty :D ) to nawet to można załatwić. Nie trzeba przecież mówić cienkim głosikiem, wystarczy żeby był on łagodny. Gracz nie musi się patrzeć na MG. Wyłącznie opis tonu i sposobu mówienia uważam za ostateczność.
All those ... moments will be lost ... in time, like tears ... in rain." Bladerunner

OPOWIEŚCI ZMYŚLONE

Offline Mafi

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 25, 2006, 12:28:22 am »
Cytat: "Noir"
Natomiast wszystkie wypowiedzi są w pierwszej osobie. Bezdyskusyjnie. Nie ma czegoś takiego: "Mówię mu, że..." Jak mówisz, to mów. I kropka. Jako MG pilnuję tego i sam stosuję.


Yo samo tyczy sie mnie, nie lubie kiedy gracz mowi "no to ja sie go pytam ile to kosztuje?" "mowie: poprosze dwa piwa"
Jakos denerwuje mnie to kiedy Bg nie mowi w 1 os.

Pozdrawiam
Kobieta jest jak książka, która zawsze,czy dobra czy zła, musi sie najpierw spodobać za pośrednictwem karty tytułowej. Jeśli ta nie jest interesująca, książka nie skłania do lektury"

Offline Ituriel

Gra cialem (troche sportowo brzmi;))
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 25, 2006, 10:56:57 am »
Zgadzam się z mafim i noir bardzo nie lubie jak ktoś mówi "i ja mówie że..." niestety nasz MG często to robi :( . A co do odgrywania mini-larpów to nie jestem do tego przekonany jakoś nie widzę, żeby ktoś chodził po pokoju i chował się za fotelem udając, że to drzewo :lol: , u nas jeśli ktoś coś odgrywa to tylko scenki walki i to góra jeden cios lub unik. No cóż ale każdy robi to co lubi i nie można nikogo strofować za to, lecz czeba się pilnować żeby nie skończyć tak jak na filmiku zamieszczonym w temacie filmik 8)