nie wiem,
w samchodzie mi POE cięzko wchodzi, na wieży też średnio, ale lepiej. kurde, Adam ma coś w głosie, technikiem jest doskonałym, rzeczywsicie umie posługiwać się, tym czewgo mu matak natura nie poskapiła. doskonale się go słucha, ale ....
kurde, dla mnie to on umie zarymować 4 di 6, nawet 8 linijek, a potem nagle odbić, odejść od tematu. takie mam wrażenie, że nie trzyma tematu, nie trzyma dekorum, potrafi ocś pieprznąc co w ogole nie pasuje od reszty, w moim mniemaniu.
Łona, Pezet a nawet Tedzik i Peja (więc rodzimy <oldschol>) umieją się trzymac tej odpowiedniości, a OSTRy według mnie nie.
pewka, te wycieczki i formy poniekąd dygresyjne są git, ale do czasu. psuja mi klimat za którmś razem.
(jak ktoś chce to po przytaczam oco mnie chodzi...)