dzięki za uwage, a tutył taki bo takie uczucia wywołują we mnie niektóre sceny z niego, np. kurczak pieczony podany na stole głównemu bohaterowi, czy dziecko potworek i scena w której bohater "uwalnia" go za pomocą norzyczek. Ten Lynch to potrafi zagrać na emocjach, tych najpierwotniejuszych
In heaven ewerything is fine