Autor Wątek: Elizabeth Haydon  (Przeczytany 4463 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lili1

Elizabeth Haydon
« dnia: Listopad 09, 2005, 07:37:27 pm »
Uwielbiam wszystkie książki ale naprawdę do gustu przypadła mi seria "Rapsodia" Elizabeth Haydon. Może i wam spodobała się , jeśli taki to wypowiedzcie się tutaj.
odnieś głowę , prędzej czy puźniej zostaniesz trafiona więc równie dobrze możesz na to patrzeć

Offline Sukul Ankhadu

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 09, 2005, 08:47:38 pm »
Mi też się spodobała. Teraz czekam tylko na kolejny tom, który niestety nieprędko się u nas pokaże, gdzieś chyba w II kwartale :?

Offline essi

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 09, 2005, 09:53:26 pm »
A o tym jest ta książka? Tak w skrócie? I ile tomów jest przewidywanych?

Offline Beryl

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 10, 2005, 09:54:33 am »
O pięęęknej ( ludzie na ulicy wpadają na słupy i wywracaja prowadzone przez siebie wózki na jej widok - dosłownie! Tylko mam wrażenie, że to nie miał być efekt humorystyczny, niestety...) kobiecie z masą niezwykłych talentów która wędruje po świecie wypełniając wszystkie niewypełnione przepowiednie i zajmując wszystkie możliwe wolne etaty - tu zostaje królową, tam kobietą wodza, tam dostaje jakiś święty artefakt, który na nią czekał wieki - w ogóle wielka jest, wspaniała i wyjątkowa. Adoptuje wszystkie dzieci, które jej się nawiną przed oczy. Udaje jej się wszystko, za co sie zabierze. To oczywiście tytułowa Rapsodia.

Oprócz tego jest jeszcze dwóch fajnych, ciekawych facetów, którzy może i zrobiliby z tej książki coś ciekawego, niestety, biedni twardziele giną w cieniu pięknej i boskiej Rapsodii. Cóż bowiem pocznie Król Potwórów stając z odwiecznym kobiecym "Nie mam co na siebie włożyć!"

Cała trójka, połączona niezwykłym zbiegiem okoliczności wędróje pod korzeniami wielkiego drzewa, by wyjść nas innym lądzie i dowiedzieć się ze zgrozą, że wyspa, z której pochodzą, zatonęła, i to zatonęła bardzo dawno temu. Oswajają się z nowym światem, Rapsodia zaczyna swoje wypełnianie przepowiedni i oszałamianie wyglądem...^^ Ogólnie książkę da się czytać, choć autorka czasem zdaje sie nie umieć pisać - na przykład postać dokładnie streszcza swój plan, a następnie mamy dokładny opis tego, jak plan wypełnia...

Aha, a już na pewno przed przeczytaniem nie należy brać sie za wstęp Sapkowskiego, który w nim dość dokładnie wykłada fabułę książki...

Wyszły u nas jakieś cztery tomy ( o tylu mi wiadomo, zdzierżyłam serię do trzeciego, a i to dlatego, że niczego innego nie miałam pod ręką).
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline essi

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 10, 2005, 12:56:07 pm »
Dzięki bardzo za szybką i obrazową informację :D
Wydaje się, że to jednak ciekawa pozycja (przyjnamniej 3 osoby czytały i to więcej niż 1 tom)  ;)  zatem jeśli będę kiedys miała wolny czas to siegnę po tą autorkę.

Offline Sukul Ankhadu

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 10, 2005, 01:17:26 pm »
Rapsodia to taka lekka książka i naprawdę warto po nią sięgnąć, bo Haydon naprawde fajnie opisała niektóre postacie - i nie mówie tu o Rapsodii, ale chociażby o Achmedzie czy Grunthorze, ale też i innych.
Podlatuje też pod romansidlo, ale można to jej wybaczyć ;)

Offline Beryl

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 10, 2005, 08:04:31 pm »
A tak, oni sa ciekawi, aż prosiłoby się, żeby wypie... główną Mary-Sue i napisać o chłopakach.
W sumie sięgnęłam po to tylko dlatego, bo było "Andrzej Sapkowski poleca" - taki sam napis był na Robin Hobb, więc się spodziewałam co najmniej znakomitej książki, a tu taka wpadka...^^
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline lili1

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 12, 2005, 04:47:09 pm »
Beryl nie wiem jak ,ale twój opis jest super, a przy niektórych momentach zaśmiałam się.  :D Masz rację co do Achmda i Grunthora, są fantastyczni. Wpros uwielbiam stwierdzenia Achmeda o powrocie Rapsodii do jej dawnej profesji(i jego sarkazm też).A Grunthor ze swoim apetytem, nie wiadomo kiedy naprawde chce kogoś zjeść a kiedy żartuje. Ale nie wiem ,dlaczego na samą myśl o Ashe ,mam ochote go mordnąć.  :badgrin:  Pewnie za bardzo polubiłam Achmeda Węża, Króla bolgów, Nieustraszonego itd,itd :p
 Jak narazie wyszły 4 tomy:
Trylogia Rapsodia:
Rapsodia:Dziecko krwi
Proroctwo:Dziecko Ziemi
Przeznaczenie:Dziecko Nieba

Trylogia Symfonia wieków:
Requiem za słońce

A już(tak napisali w forum wydawnictwo Mag) 2 grudnia ma wyjść nowy 5 tom pod tytułem: "Elegia za upadłą gwiazdę". Zaś następny tom będzie miał tytuł: "The Assassin king" ,ale już nie wiem kiedy będzie wydany , podobno na początku roku następnego, ale nie wiadomo co może wydawnictwu strzelić do głowy i kiedy wydadzą.
 :evil:  :evil:  :evil:  :evil:
odnieś głowę , prędzej czy puźniej zostaniesz trafiona więc równie dobrze możesz na to patrzeć

Offline Sukul Ankhadu

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 12, 2005, 05:03:00 pm »
Nie będzie nowej Rapsodii w tym roku.
Radze przeczytać na forum MAG-a "Plany wydawnicze"  :roll:

Offline hikaru

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 01, 2005, 12:30:29 am »
Mnie tak ta książka wciągneła i zaciekawiła, iż postanowiłem wykorzystać ją na mojej maturze. temat: Sposób kreowania świata przedstawionego w twórczości przedstawicieli fantasy(omów na wybranym przykładzie). jakos mnei tak ona przyciąnęła no i się udało :D
polecam gorąco!

Offline Soul Taker

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 01, 2005, 10:59:26 am »
przeczytałem wszystkie tomy jakie są i naprawdę muszę powiedzieć że książki są świetne, czytaj je się przyjemnie i szybko, wciągają niesamowicie:).POLECAM!

Offline 8jakis

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 01, 2005, 11:10:19 am »
Zmęczyłem dwa tomy. Nuda. Mozna by spokojnie skrócic do jednego tomu. Szczególnie dialog na końcu drugiego tomu rozciągniety ponad wszelką przyzwoitość. Dziadów cz. IV to przy tym szczyt lakoniczności.
Czy Sapkowskiemu naprawde się to podobało, czy musiało się podobać?
 skąd wiadomo, że świat istnieje?

Offline Beryl

Elizabeth Haydon
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 01, 2005, 06:42:55 pm »
Przypuszczalnie po prostu dostał komplecik do zrecenzowania i napisania wstępu. Jeśli Lackeyka mu nie odpowiada, to czemu miałby polubić Haydon?
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

 

anything