To niebył jakiś turniej tylko amerykańskie mistrzostwa na których miał największą skuteczność gry i najgłupszą armie, pozatym ocenili ją jako słabo pomalowaną ( miał chyba 87 punktów za malowanie a średnia holenderska to przeszło 200 ) choć była to jedna z najlepiej pomalowanych armii w polsce, niemówcie mi tylko że sie myle bo rozmawialem o tym z Szyndlerem a on sie raczej niemyli;D
Sam jest w końcu power gamerem:)
Dlatego jak widzicie boją się nas ale to tak samo jak my boimy się cziterów i lamerów na serverach różnych gier komputerowych, power gamerzy i tak i tak szybko rezygnują z gry bo są frajerami w 99% i jak wygrywaja to im sie nudzi i musza zmienic armie jak przegrywaja tez sie im nudzi, ogólnie ludzie którzy kupuja battla zeby pograć szybko odpadają i można od nich kupic figsy za ułamek tego co na nie wydali.
Niewiem jeszcze czemu ale z WH40k jest inaczej, sporo ludzi kupuje i gra ale to pewnie dlatego że poprostu jest to gra raczej lepsza od WFB:D
Gorim