He! Ja kiedyś z kumplami mieliśmy podobne odchyły.. Powstały regimenty cyganek z atakiem specjalnym: zamamlanie, dewoty rydzyjka miały podobne zasady jak fanatycy (tylko zamiast kuli dwie wielkie siaty i rzut beretem (Ciekawe, czy w nich srają=)), armie pijaczków, dresiarzy, itd.. Ubaw był świetny =)