Autor Wątek: Usagi Yojimbo  (Przeczytany 169633 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #120 dnia: Sierpień 23, 2005, 11:09:48 pm »
Cytat: "Igel"
Cytat: "N.N
Przeczytałem wzystkie, które się dotąd ukazały, niecierpliwie czekam na następne, doskonale i długo pamiętam i chętnie wracam.
Cóż mogę napisać więcej na Twoją wypowiedź?


No, dobra rozumiem. Moze dla Ciebie to jest cos rewelacyjnego, ale dla mnie to po prostu komiks jakich wiele: nie jest zly, ale nie jest tez swietny. I tyle!


Powiem tak, gdybym się zniechęcał do każdej serii, której pierwszy tom mnie nie powalił, a zostawił ani dobre, ani złe wrażenie, to bym prawie nic nie kupował.
Igel, zrób tak jak radzi syfon, jeśli nie spodoba ci się drugi tom, to odpuść sobie serię.

Cytat: "ponury_jay"
ta przekrojowa wersja to kilka historyjek, ktore opublikowano w "normalnych" tomach?


Cytat: "Serwis WRAK"
Zeszyt zawiera opowieści "Śmierć i podatki", "Władca snów" i "Historia Bonzy" pochodzące z albumów "Maska demona", "Pory roku" i "Pomiędzy życiem a śmiercią" wydanych przez Egmont odpowiednio w 2004, 2003 i 2002 roku.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

N.N.

  • Gość
Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #121 dnia: Sierpień 23, 2005, 11:23:50 pm »
Cytat: "Igel"
Cytat: "N.N
Przeczytałem wzystkie, które się dotąd ukazały, niecierpliwie czekam na następne, doskonale i długo pamiętam i chętnie wracam.
Cóż mogę napisać więcej na Twoją wypowiedź?


No, dobra rozumiem. Moze dla Ciebie to jest cos rewelacyjnego, ale dla mnie to po prostu komiks jakich wiele: nie jest zly, ale nie jest tez swietny. I tyle!


Pozwolisz, że zapytam: a które komiksy uważasz za rewelacyjne lub świetne?

Offline Igel

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #122 dnia: Sierpień 24, 2005, 09:43:34 am »
Moze na komiksach nie znam sie tak dobrze jak Ty (wrecz na pewno), ale z tych, co czytalem zdecydowanie wyzej cenie Sandmana (ktory siedzi mi w glowie non stop) lub 100 Naboi.

N.N.

  • Gość
Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #123 dnia: Sierpień 24, 2005, 12:23:54 pm »
Cytat: "Igel"
Moze na komiksach nie znam sie tak dobrze jak Ty (wrecz na pewno), ale z tych, co czytalem zdecydowanie wyzej cenie Sandmana (ktory siedzi mi w glowie non stop) lub 100 Naboi.


Bo są komiksy i komiksy...
"Sandman" to rzecz zaplanowana jako pewna spójna calość, konsekwentnie rozwijana od pierwszego do ostatniego odcinka. "Usagi" to typowy serial, zebrany w książeczki. Można w nim spotkać powtórzenia wątków, są odcinki "od czapy" (gościnne występy żółwi ninja) i akcja rozwija się niespiesznie (jak to w serialu). Ale ta historia układa się w spójną, logiczną i wielowątkową całość, z bogatym tłem historyczno-obyczajowym, z wieloma bohaterami drugiego planu...
No i niezły suspens się zdarza...

Offline Blacksad

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #124 dnia: Sierpień 26, 2005, 05:08:02 pm »
Cytat: "Igel"
Moze na komiksach nie znam sie tak dobrze jak Ty (wrecz na pewno), ale z tych, co czytalem zdecydowanie wyzej cenie Sandmana (ktory siedzi mi w glowie non stop) lub 100 Naboi.

Ja w zasadzie nie rozumiem, co to znaczy "znanie się" w przypadku jakichkolwiek dokonań artystycznych. To raczej kwestia sposobu, w jaki coś, cokolwiek trafia do odbiorcy - film, obraz, wiersz, książka, komiks(last but not least) - nieważne. Trafia albo nie. Powala albo wręcz przeciwpołożnie. Czasem trzeba się intelektualnie skupić, a czasem po prostu można porechotać. Nie trzeba znać całej XIX wiecznej literatury, żeby przejąć się Dostojewskim ani historii rocka żeby wzruszyć się Marillionem. Można lubić Sinatrę i Milesa Daviesa, Edwarda Hoppera i Beksińskiego, Chandlera i Cortazara, Kurosawę i Monty Pythona... Na różnych płaszczyznach... Bez żadnego śledzenia historii, tradycji, osadzania w kontekście itp. Takie wiadomości na pewno pomagają, ale ich brak niekoniecznie przeszkadza. Kwestia hmmm... otwartości. No i gustów oczywiście, ale o tych podobno się nie dyskutuje  :) Ja też się nie znam, ale lubię i "Dylan Doga" i "X-Men'ów" i "Sandmana" i "Usagiego". W każdej z tych rzeczy jest coś fajowskiego - w jednych mniej, w innych więcej. Po prostu - otworzyć szufladki! Będzie łatwiej i na pewno przyjemniej  :)
Chrzań się, Smirnov

Offline konradkonrad

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #125 dnia: Sierpień 26, 2005, 09:44:38 pm »
Znanie się to coś co pozwala, ci powiedzieć cos więcej niż subiektywne ok nieok, np. że coś jest oryginalne, albo nowatorskie. Nie każdy potrzebuje to mówić i nie każdy potrzebuje tego słuchać, racja.

Offline mrpiki

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #126 dnia: Wrzesień 17, 2005, 10:57:19 am »
Wszystkich fanów królika samuraja zapraszam do przeczytania tej recenzji [jest troche inna niz recenzje na Gildzie, nie lepsza, ale inna] :

LINK

Offline Gashu

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #127 dnia: Wrzesień 23, 2005, 10:20:34 pm »
Przeczytałem ostatnio "Usagiego w kosmosie". Komiks jest przyzwoity, szkoda tylko, że Sakai nie do końca wykorzystał przeniesienie akcji w przyszłość. Praktycznie oprócz nowoczesnej techniki, wykorzystywanej przez bohaterów, świat wykreowany przez autora nie różni się niczym od, przedstawionej w regularnej serii, Japoni. Mam wrażenie, że komiks ten faktycznie powstał tylko po to, żeby Sakai mógł sobie porysować dinozaury. :). Poza tym:
- na plus - przestawienie historii pewnej miłości, czego w "prawdziwej" serii nie możemy się jakoś doczekać...
- na minus - nieco denerwujące podobieństwo trójki głownym bohaterów, to znanego tercetu - Luke, Leia, Han Solo - wiadomo skąd...
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline 4-staczterdzieściicztery

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #128 dnia: Wrzesień 25, 2005, 11:27:08 pm »
Tak... mariaż "Usagiego Yojimbo" z "Gwiezdnymi Wojnami". Wypada całkiem nieźle, choć właściwie każda przedstawiona historia mogłaby się obyć bez futurystycznych dekoracji, a "Pod tym samym niebem" sporo mogłaby zyskać na usunięciu tych dekoracji.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline spidey

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #129 dnia: Wrzesień 26, 2005, 07:49:21 pm »
Cytat: "N.N."
"Usagi" to typowy serial, zebrany w książeczki. Można w nim spotkać powtórzenia wątków, są odcinki "od czapy" (gościnne występy żółwi ninja) i akcja rozwija się niespiesznie (jak to w serialu).

A w ktorych to tomach wystepowali goscinnie zolwie ninja ?
Lubie Turtlesy i z checia zakupil bym te tomy  :)

Offline Krejt

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #130 dnia: Wrzesień 26, 2005, 08:05:45 pm »
W Drodze Wędrowca była na końcu krótka historyjka z żółwiami.
W Cieniach Śmierci natomiast żółwie odgrywają większą rolę, opowieść zajmuje ok 1/3 objętości tomu.

Offline mrpiki

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #131 dnia: Październik 05, 2005, 08:52:13 pm »
10 października wychodzi 7 tom Usagiego (ostatni wydany przez Mandragorę) HISTORIA GENA.

Zapowiada się piekielnie ciekawie!

info z: www.merlin.pl

Offline ponury_jay

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #132 dnia: Październik 15, 2005, 05:04:13 pm »
space usagi jest IMO bardzo slabiutki, scenariusze strasznie kuleja moim zdaniem, a "futurystyczna-japonia" zupelnie mnie nie przekonuje (baza-forteca, zolwie-statki kosmiczne)

J.K. Gordon III

  • Gość
Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #133 dnia: Listopad 08, 2005, 12:52:24 pm »
W wydanym przez Taurus Media "Za Królową i Ojczyznę" jest jeden epizod stworzony przez Sakaia.
I jest to najlepsza graficznie część albumu.

Offline syfon

Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #134 dnia: Listopad 08, 2005, 04:01:18 pm »
Polemizował bym.
 guess its time to pay the bill, but you know I never will. I'm hungry still...