Autor Wątek: Usagi Yojimbo  (Przeczytany 167950 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline janjedlikowski

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #240 dnia: Grudzień 15, 2009, 08:37:12 pm »
Zdecydowanie polecam album "DAISHO" !

Moim zdaniem jedna z najlepszych opowieści.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #241 dnia: Grudzień 15, 2009, 08:46:14 pm »
Ale jeśli tylko to możliwe, zaczynać od pierwszego tomu! Warto!

Offline yurek1

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #242 dnia: Grudzień 15, 2009, 08:56:11 pm »
Yurek, spryciarzu - napisz mu jeszcze jak "łatwo" to w Polsce dostać  ;-)
no rzeczywiście, nie zwróciłem uwagi, że nigdzie nie ma na miejscu. pamiętam, że kupiłem to na jakiejś promocji w multiversum za 30 zeta. :)
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #243 dnia: Grudzień 15, 2009, 09:26:56 pm »
Moim zdaniem, kazdy tom jest wart poznania, sa tez na tyle samodzielne, ze mozna czytac od dowolnego.

Jak kupisz ostatniego, to dostaniesz pewnie znizke. :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline bąbielek

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #244 dnia: Grudzień 15, 2009, 09:38:53 pm »
no rzeczywiście, nie zwróciłem uwagi, że nigdzie nie ma na miejscu. pamiętam, że kupiłem to na jakiejś promocji w multiversum za 30 zeta. :)
Sprzedałem kiedyś 2 egzemplarze artbooka Incalowi. Może jeszcze mają na miejscu jeszcze, także jak ktoś zainteresowany, niech pyta.

Klick me up, klick me down.

Offline ponury_jay

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #245 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:43:17 am »
Ja o zupie wy o dupie.
"Wszystkie są dobre" brzmi prawie jak w office space, gdy gość pyta które piosenki lubią "wszystkie".. Widze forum gildii zeszło na psy, bo ktoś mi tu próbuje wcisnąć jakieś artbooki - ciekawe na cholere artbook komuś kto nigdy tego komiksu nie czytał; zresztą sam nawet mocno bym się zastanawiał nad zakupem artbooka dla siebie (mam wszystkie tomy) - bo po co? Rysunki w Usagim jakieś powalające nie są.

Tak czy siak wybrałem:
daisho - dla jednego znajomego, bo to taki 'wstęp' do komiksu w ogóle i do usagiego też, trochę o samurajach, trochę o demonach, trochę historyjek; scenariusz do przełknięcia - bohater miecze traci, to nie jakiś supermen (chociaż siecze równo)
pomiędzy życiem a śmiercią (bodajze) - dla drugiego znajomego, który jest bardziej wprawiony z komiksem - jest tam jei i więcej wartkiej akcji; trochę historii dobrze ukazujących styl tego komiksu - czyli jei i przypowieści
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2009, 12:08:51 pm wysłana przez ponury_jay »

Offline Death

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #246 dnia: Grudzień 18, 2009, 02:42:30 pm »
Ja o zupie wy o dupie.

Faktycznie jesteś ponury  :lol:

Ja czytam Usagiego byle jak bez kolejności i jakoś mi to w ogóle nie przeszkadza. Jak mi jakiś tomik wpadnie w łapy to czytam.
Pewnie można zacząć nawet od "Mostu łez".

Offline ponury_jay

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #247 dnia: Grudzień 19, 2009, 01:59:58 am »
ostatnie tomy mają nieco tendencję zniżkową; chociaż most łez chyba lepszy niż opowieść tomoe

Offline janjedlikowski

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #248 dnia: Wrzesień 17, 2010, 08:38:10 pm »
Co sądzicie o nowym YOKAI? Szczerze mówiąc mam już ten album od kilku miesięcy w wersji oryginalnej i jakoś nie przypadł mi szczególnie do gustu. Widoczna zmiana w stylu Sakaiego, który rysuje coraz szybciej i coraz więcej ale za to dużo bardziej schematycznie (z mniejszą dbałością i ilością szczegułów w kadrze) nie za bardzo mi odpowiada. No ale cóż, coś za coś. Skarbek to nie jest, no ale Sakai to nie Rosiński mimo, że jego królik jest bardzo sympatyczny.

Offline CD Jack

  • Moderator
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 427
  • Total likes: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie lekceważ potęgi wyobraźni!
    • Centrum Komiksu
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #249 dnia: Wrzesień 17, 2010, 09:50:45 pm »
Jacek "CD Jack" Gdaniec
- - -
Centrum Komiksu: www.facebook.com/CentrumKomiksuPL
- - -

Offline freshmaker

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #250 dnia: Wrzesień 17, 2010, 10:03:09 pm »
bieda... to taki zwykły usagi tylko pokolorowany???
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Thiago

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #251 dnia: Wrzesień 18, 2010, 01:11:50 am »
To fakt Usagi z albumu na album, pod względem graficznym robi się słabszy. Ale winy w tym Egmontu jest troszkę, bo ostatni album mam jakby był robiony na ksero. Dostałem od znajomego zeszyty 126 i 127 i jako że, na większym troszkę formacie to idzie jako zeszytówka, tak bardzo nie razi ta niedokładność.
Inna rzecz że scenariuszowo też słabnie... Szkoda że już nie ma większych historyjek na cały album, i że główne wątki, ciekawe swoją drogą się porozłaziły kompletnie...

Offline janjedlikowski

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #252 dnia: Wrzesień 18, 2010, 08:59:46 am »
bieda... to taki zwykły usagi tylko pokolorowany???

W Yokai Usagi znowu spotyka Sasuke (łowcę demonów) no i walcza z tymi demonami przez cały komiks. Niestety wydaje mi się, że Sakai lepiej radzi sobie w komiksach czarno-białych niż w kolorowych, albo inaczej lepiej radzi sobie w czerni-bieli niż w malowaniu komiksów farbkami. Jednak kolorowe zeszyty wydawane dawno temu przez Mirage Publishing oraz Usagi Yojimbo Color Special na prawdę trzymają stary dobry poziom. W tych komiksach Sakai rysował tuszem, cześć kolorował sam, a część Tom Luth.

Jak już mówiłem Sakai to niestety nie Rosiński i farbki to jego nie najmocniejsza strona.

Najfajniesze z tego wszystkiego to okładka amerykańskiego wydania, na której Usagi jest wypukły (na prawdę fajny efekt). Ciekawe czy Egmot wyda to tak samo? :)

Offline yurek1

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #253 dnia: Wrzesień 18, 2010, 10:28:16 am »
ja myślę, że tu nie chodzi o farbki, nie-farbki. Yokai to po prostu taki sobie przerywnik, historia banalna, schematyczna (w zasadzie jedna wielka nabojka)  i, co tu dużo mówić, nudna - jak zresztą większość z tych ostatnich tomików. Amerykanie uparcie twierdzą, że Usagi trzyma poziom, a mi się wydaje, że odzywa się jednak pewne zmęczenie materiału. faktycznie najfajniejszym elementem komiksu jest wypukła okładka (przyjmuję zakłady: będzie w polskim wydaniu, czy nie będzie?).
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline freshmaker

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #254 dnia: Wrzesień 18, 2010, 05:22:47 pm »
ja stawiam na standardową okładkę bez bajerów.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

 

anything