Usagi wędruje i się napier...
w sumie tak, ale cóż ma począć, taki komiks i taka konwencja, tematem przewodnim wszak jest tułaczka Ronina, jakim jest Usagi,
tymbardziej, że to amerykański serial mimo wszystko i Usagi nie może nigdzie zostać dłużej choćby nawet strasznie chciał
to tak jak w Archiwum X Moulder nigdy nie może zacząć oficjalnie kręcić ze Scully, itp itd
a że się napier.... to chyba lepiej, bo to by było nudne dopiero jakby chodził tak w kółko
nie ma co narzekać, to tak jakby powiedzieć, że Batman jest nudny bo tylko walczy z przestępcami, albo Thorgal, bo w sumie też cały czas gdzieś nim los zamiata i posiedzieć na tyłku spokojnie nie może
główny bohater cos robic musi, bo by komiksu nie było, to tak jakby wszyscy bohaetrowie horrorów nie rozdzielali się i szli gdzieś w najciemniejsze zakamarki, wtedy nikt by ich nie zabił a rano pewnie znalazłaby ich policja, tylko po co wtedy film o tym robić