Autor Wątek: ANIOŁ czy BUFFY?  (Przeczytany 8855 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Angelus

ANIOŁ czy BUFFY?
« dnia: Luty 01, 2005, 05:30:10 pm »
Jak dla mnie zdecydowanie ANIOŁ!I to po wielokroć!Pokochałam tego wampira z duszą od pierwszego wejrzenia i jestem wierną fanką jego przygód.Marzę o wydaniu wszystkich serii na dvd!W Anglii można już dostać ale kiedy będzie można u nas?
Obecnie jestem w rozpaczy bo skończyli emisję 3 serii.A ja tak bardzo tęsknię...Kiedy znów będę mogła towarzyszyć Angelowi w jego odwiecznej walce?
hallo?Są tu jacyś fani Angela?
Pozdrowionka!
Nigdy nie pijam... wina"

Offline Jimmy

ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 01, 2005, 05:44:47 pm »
Zdecydowanie Buffy :!:
1. Sarah jest ladna przez cala godzine, a David tylko czasami ;) (no i jest jeszcze delikatna i dziewczeca Alyson...:D)
2. Buffy ma w tle humorystycznie podane, miejscami nawet interesujace i pozwalajace sie identyfikowac z bohaterami, obserwacje na temat amerykanskiej mlodziezy
3. Jako seriale akcji oba sa beznadziejne :?
4. Horrory to nie sa, chyba ze dla 12-latkow :?

Offline SickBastard

ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 01, 2005, 06:37:07 pm »
ja jestem fanem Angelusa! i uważam że jest o wiele, wiele lepszy niż Buffy. jest bardziej humorystyczny niż Buffy (tu IMHO humor był bardziej wymuszony) i ciekawszy... jakoś to co się dzieje w Angelu jest mniej nudne... potwory, które tam czasem występują poprostu mnie niszczą  :badgrin:
trzeba tylko pamiętać że to nie horror i traktować serial z przymróżeniem oka ;)

Offline Formaldehyd

ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 01, 2005, 06:51:18 pm »
Zaden z tych seriali nie zyskal mojej sympatii. Ale to pewnie dlatego, ze jestem juz w wieku w ktorym raczej nie bawią mnie perypetie uczniow high school podlane nieco wampirycznym sosem.
 am the son of a bitch and Edgar Allan Poe.

Offline śmigło

ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 01, 2005, 07:08:44 pm »
jedno i drugie to lipa totalna. amerykanska papka dla dzieciakow. buffy widzialem kilka odcinkow kiedys, to chyba byla jakas pierwsza seria, i mnie rozsmieszyl serial o wampirach, w ktorym wlasciwie nie ma krwi.
tego "aniola" widzialem tylko przelotem przezrucajac gdzies tam kiedys kanaly...i jak zobaczylem identycznie ucharatkeryzowane geby jak w buffy, to czym predzej przerzucilem na moja ulubiona "niewolnice izaure".
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline smiglowa

ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 01, 2005, 07:30:18 pm »
Raczyłam się kiedyś Buffy, ale przerwałam śledzenie jej losów, kiedy zobaczyłam jak Modliszka wysysa soki życiowe z uczniów tamtejszego liceum. Chodzi oczywiście o charakteryzację Modliszki...  :roll:  Buffy, bidula, szczęścia nie miała - zakochała się w wampirze, który zmienił serial, moim zdaniem na jeszcze słabszy. Sama postać Anioła jest trochę niedorzeczna, w dodatku buzia mu się nieładnie marszczy...
Jako serial komediowy obstawiam Buffy.

Offline Clayman_

ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 02, 2005, 10:20:32 am »
ogladalem w calosci tylko pierwszy sezon buffy i uznalem ze to swietny serial,z mocno nawiazujacymi do klasykow watkami a przy tym dosyc ironiczny i z duza dawka humoru,
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Angelus

Anioł
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 02, 2005, 02:06:01 pm »
,,Anioł" nie jest opowieścią o nastolatkach chodzacych do szkoły!Takowi byli w ,,Buffy" o ile mnie pamięć nie myli i faktycznie było to w końcu nudne.Ja tez dawno temu opuściłam szkolne mury więc stanowczo wolę ,,Anioła".ten serial jest dowcipny, inteligentny, zabawny, ciekawy,pełen rewelacyjnych potworów i istot z rownoległych światów.Moim idolem poza Angelusem jest Skip-ten co Cordi zabrał w inną rzeczywiśtość!Skip jest uroczy! ;) Nieprawdaż?
A sam Anioł jest poprostu wzruszający i taki śliczny!
Oddałam mu swoją duszę dawno temu... ;)
Pozdrowionka!
Nigdy nie pijam... wina"

Last Viking

  • Gość
ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 02, 2005, 02:10:57 pm »
Witaj Angelus

Skip - jest extra, powinni o nim zrobić serial.

Offline Jimmy

Re: Anioł
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 02, 2005, 02:39:13 pm »
Cytat: "Angelus"
,,Anioł" nie jest opowieścią o nastolatkach chodzacych do szkoły!Takowi byli w ,,Buffy" o ile mnie pamięć nie myli i faktycznie było to w końcu nudne.

Smiem twierdzic wrecz przeciwnie, bylo czesto smieszne i czasami ciekawe. A "Aniol" jest opowiescia o czym? Bo IMO o niczym....
Cytat: "Angelus"
ten serial jest dowcipny

To chyba nie moj typ humoru :badgrin:
Cytat: "Angelus"
inteligentny

W ktorym miejscu?
Cytat: "Angelus"
, zabawny, ciekawy

Nudny jak flaki z olejem
Cytat: "Angelus"
pełen rewelacyjnych potworów i istot z rownoległych światów.

buhahahahahahaha :badgrin:
Cytat: "Angelus"
A sam Anioł jest poprostu wzruszający i taki śliczny!

Tak, jego dylematy sa takie wzruszajce, glebokie itp ze za kazdym razem placze a pozniej przez tydzien nie moge sie otrzasnac i rozmyslam o drodze zycia Angelusa. A sliczny jest zwlaszcza jak "zmieni sie" (co to w ogole za kretynski pomysl?) w wampira :lol:

Last Viking

  • Gość
Re: Anioł
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 02, 2005, 02:50:40 pm »
Cytat: "jimmy"
A "Aniol" jest opowiescia o czym? Bo IMO o niczym....


Nie zgadzam się. Niektóre odcinki są rewelacyjne. Np. Jak prezes Wolfram And Hart wiezie Angela windą do piekła, a piekłem okazuje się po prostu nasza rzeczywistość. Inny odcinek chłopiec opętany przez demona. Na końcu okazuje się, że to demon próbuje się wydostać z ciała chłopca, gdyż ten dzieciak był gorszy od demona ( najokrutniejszą istota we wrzechświecie jest człowiek.)

Więc nie opowiadaj bzdur, że film jest o niczym. Może widziałeś odcinek albo dwa, zgadzam się niektóre są beznadziejne, ale nie generalizuj.

Pozdrawiam

Offline Jimmy

Re: Anioł
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 02, 2005, 04:14:16 pm »
Cytat: "Last Viking"
Nie zgadzam się. Niektóre odcinki są rewelacyjne. Np. Jak prezes Wolfram And Hart wiezie Angela windą do piekła, a piekłem okazuje się po prostu nasza rzeczywistość. Inny odcinek chłopiec opętany przez demona. Na końcu okazuje się, że to demon próbuje się wydostać z ciała chłopca, gdyż ten dzieciak był gorszy od demona ( najokrutniejszą istota we wrzechświecie jest człowiek.)

Rzeczywiscie, tych odcinkow nie kojarze (nie zeby w ogole mi sie jakies specjalnie w pamiec wbijaly :?), ale brzmi strasznie gleboko, powaznie i odkrywczo...
Cytat: "Last Viking"
Więc nie opowiadaj bzdur

Coz za stanowcze stwierdzenie... i grzeczne zarazem :?
Cytat: "Last Viking"
Może widziałeś odcinek albo dwa

Zapewniam ze widzialem wiecej.
Cytat: "Last Viking"
ale nie generalizuj.

Prawda, generalizowanie generalnie jest nie w porzadku i czesto krzywdzace, ale czy to znaczy ze musze obejrzec wszystkie odcinki zeby sie wypowiadac? Przeciez nawet jak opuszcze jeden to moze sie okazac ze jest on arcydzielem i pominawszy go wystawiam krzywdzaca opinie serii, hmm?

Last Viking

  • Gość
Re: Anioł
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 03, 2005, 07:41:57 am »
Cytat: "jimmy"
Cytat: "Last Viking"
Więc nie opowiadaj bzdur

Coz za stanowcze stwierdzenie... i grzeczne zarazem :?


Jeśli Ciebie uraziłem to wybacz! :)

Prawda jest taka, że są naprawdę świetne odcinki, zgłębiające ludzkie dusze i mroczne mysli, ale też są kiepskie. (może inni scenarzyści???)

Jeśli trafiłeś na te "kiepskie" to rozumiem Twoją opinie.

Serdecznie Pozdrawiam

Offline greah

Re: Anioł
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 03, 2005, 11:03:52 am »
Cytat: "jimmy"

Cytat: "Angelus"
inteligentny

W ktorym miejscu
napisy końcowe ma się rozumieć :]


Last Viking >>> motywy z tym jakoby człowiek był największym złem są oklepane. były w Millenium, w Profiler, w X-Files czy chociażby w PSI Factor (dokładnych odcinków nie wymienię bo nie mam do tego pamięci). wniosek? serial został stworzony z zamiarem trafienia do grupy docelowej pokroju Angelus (no offence) - trochę przyjaźni, trochę miłości, trochę melancholii, jakiś potworek i piękniś w roli wampira

Offline śmigło

ANIOŁ czy BUFFY?
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 03, 2005, 11:34:41 am »
+ sporo metafizyki dla ubogich. jesli ktos traktuje te seriale inaczej niz clayman, to szczerze mu wspolczuje (temu komus nie claymanowi).
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.