Propoponuje rozpocząc dyskusje na temat: podsumujmy rok 2002 ale tylko jeżeli chodzi o komiksy polskie(polscy twórcy!).
Dla mnie bezapelacyjnym zwyciesca jest tu (prosze o oklaski):
"Jeż Jerzy" którego ukazały się dwa albumy. Wspaniały "Nie dla dzieci" który umieściłby jako najlepszy polski komiks roku 2002. Bardzo dobry jest także "Wróg Publiczny" jak dla mnie komiks numer 3.
Zapytacie zapewnie o numer drugi mojej listy? Jest to "Status7" cześć 1 czyli "Breakoff". jaka szkoda że niedoczekaliśmy się w mienionym roku cześci drugiej. Miejmy nadzieje że długie oczekiwanie nam się opłaci i bedzie to rzecz naprawde na poziomie. Oby!
Niewszystko jednak co polskie warte jest moim zdaniem pochwały. najwieksze "wpadki" to "Difenbah" i "Doktor Brayan" szczerze odradzam te pozycje. Po pierwszy z nich spodziewałem się czegoś ciekawego, taki wydawał się pomysł scenariusza, a tu taka klapa. Drugi ma może i ciekawy pomysł na ... dwie trzy strony! Z pewnościa jednak nie na album.
Niezbyt przepadam za "Likwidatorem" ale "Krwawy rajd" musze (choć to dla mnie trudne) pochwalić. W porównaniu do "Trylogi' widac tu postep w rysunku. W pierwszej chwili wydawało mi się też że jest to mniej krwawa rzeź, ale to tylko wrażenie spowodowane tym że nasz "ulubieniec" wiecej czasu poswieca na tłumaczenie swoich zachowań. Wszystko bedzie okey dopuki jakiś świr nie weźmie Likwidatora powżanie i nie zacznie go naśladować
Jeżeli zaś chodzi o reedycje to moim zdecydowanym faworytem jest tu "Funky Koval" to był komiks. Pisze był bo ewentualny cdn nie zapowiada się najlepiej(obym się mylił!).