Najlepsze polskie komiksy 2002 roku? Mikropolis, Jez Jerzy i Orient Men (Baranowski jest najlepszy!!!). W dalszej kolejności Breakoff (kreska Adlera najbardziej zblizona jest do kreski realistycznej, a takiego rysowania zdecydowanie w Polsce mi brakuje. Za duzo artystow), katalog z lodzkiego festiwalu, Wesoly Finał, oczywiscie Funky Koval i K-Mix. Nie spodobaly mi sie produkcje Rebelki i Szneidera, nie przepadam za takim rysowaniem, ale wiem, ze i oni maja swoich wielbicieli.