Autor Wątek: Muzyka filmowa  (Przeczytany 8068 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Angelus

Muzyka filmowa
« dnia: Luty 10, 2005, 12:54:09 pm »
Pewnie gdzieś już taki temat istnieje ale moze ktoś zajrzy i tutaj...

Ciekawia mnie Wasze gusta muzyczne w tej materii.Macie jakąś ulubioną muzykę filmową, którą słuchaliscie setki razy i znacie na pamięć motywy muzyczne w danej scenie filmu tak, ze słuchając muzyki niemal widzicie film?Ufff...zakręcone zdanie mi wyszło.Ale wiadomo chyba o co chodzi?

Ja mam taką muzykę i jest to muzyka Hansa Zimmera do ,,Gladiatora" oraz ,,Wielki błękit" z muzyką Erica Serry.Tych płytek mogę słuchać bez końca! :!:

A czego Wy słuchacie?

Pozdrowionka!
Nigdy nie pijam... wina"

Offline bagienny

Muzyka filmowa
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 10, 2005, 01:24:02 pm »
Różne różniste Rekwiem dla snu, Pi, Incredibles, Tank Girl, Planeta małp (druga ekranizacja), Mononoke Hime, Punisher (druga ekranizacja), Matrix (tylko muzyka ;) długo by wymieniać ;]
ałotny mówi helou
11. numer GNIOTA http://granice.info/
rysunki http://grafica.blox.pl
zdjęcia http://fragment.blox.pl

Last Viking

  • Gość
Muzyka filmowa
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2005, 02:01:46 pm »
- Vangelisa, do wszystkich filmów (cudna do "Blade Runnera", "1492", "Rydwany Ognia", na może oprócz "Aleksandra") :D
- "Dracula"
- "Lord of the Rings"
- "Star Wars" Williamsa
- Enio Morricone i spagetti westerny
- "Kruk"


no i oczywiście muzyka autorska Carpentera :!:  :idea:

Pozdrawiam

Offline Gashu

Re: Muzyka filmowa
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 10, 2005, 02:39:31 pm »
Cytat: "Angelus"
Pewnie gdzieś już taki temat istnieje ale moze ktoś zajrzy i tutaj...


Temat jest tu:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=1008&start=0
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Angelus

Muzyka filmowa
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 10, 2005, 02:56:57 pm »
Last Viking napisał:
,,no i oczywiście muzyka autorska Carpentera :!:  :idea: "


Oczywiście :!: Carpenter to podstawa! ;)

Pozdrowionka!
Nigdy nie pijam... wina"

Last Viking

  • Gość
Muzyka filmowa
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 10, 2005, 03:08:13 pm »
No i oczywiście muzyka do "Hellowen"  ;)

Offline smiglowa

Muzyka filmowa
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2005, 04:43:49 pm »
- Requiem dla snu
- Piąty element
- City of angels
- Trainspotting
- Pulp fiction
- Ally McBeal (no ale tutaj chodzi bardziej o piosenki  ;)  )
- Braveheart
- Crow
Lubię też muzykę Zimmera i Snowa.

Offline Manowar

Muzyka filmowa
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 10, 2005, 05:21:12 pm »
Do "Helloween" pisał właśnie Carpenter. Osobiście lubię Williamsa, Elfmana no i oczywiście Morricone, a szczególnie utkwił mi w pamięci motyw z "Nietykalnych" gdy Connery z Costnerem szarżują konno na most. Ale to nie to zdjęcie okok ;)

Offline Formaldehyd

Muzyka filmowa
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 10, 2005, 07:29:12 pm »
"Twin Peaks" - cudo!!!
 am the son of a bitch and Edgar Allan Poe.

Offline Jimmy

Re: Muzyka filmowa
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 10, 2005, 07:40:18 pm »
Cytat: "Gash"
Cytat: "Angelus"
Pewnie gdzieś już taki temat istnieje ale moze ktoś zajrzy i tutaj...

Temat jest tu:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=1008&start=0

Widze Angelus, ze nauka idzie w las i nie sluchasz co sie do Ciebie mowi :evil: To taki jest powod zakladania tematow - aby tylko ktos zajrzal? :?
A nie lepiej poszukac i dopisac swoj glos do starego tematu? przeciez to i tak spowoduje przesuniecie tematu na poczatek listy, inni ludzie go zauwaza, tez sie dopisza i bedzie to samo tylko ze te wszystkie opinie beda w kupie. No chyba ze bycie autorem-zalozycielem tematu to taka wielka nobilitacja... :?
I tak najpewniej ktorys z modow sklei te tematy (mam nadzieje) ale nie wiem czy beda zadowoleni ze zapewniasz im robote...

Offline śmigło

Muzyka filmowa
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 10, 2005, 11:18:57 pm »
w ogole nie slucham muzyki z filmow. muzyke filmowa trawie tylko w polaczeniu z obrazem... mi ktos musi drzec morde do ucha, a to sie w muzyce filmowej rzadko zdarza (no chyba, ze genialny st do "gummmo" )
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Last Viking

  • Gość
Re: Muzyka filmowa
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 11, 2005, 07:22:14 am »
Cytat: "jimmy"

Widze Angelus, ze nauka idzie w las i nie sluchasz co sie do Ciebie mowi


A ja widzę jimmy, że ty skaczesz z tematu na temat i kiedy ciężar argumentów przytłoczy Cię (vide Gildia Star Wars - Ulubiona Postać), podwijasz ogon i uciekasz aby komuś innemu mniej doświadczonemu na forum dosr... No nieładnie, nieładnie.  :x

A swoją drogą muzyka filmowa i soundtrack to zupełnie coś innego. W pierwszym jest mowa o tematach muzycznych (piosenki wyrwane z kontekstu, przewodnie tematy), w drugim o ścieżce dźwiękowej filmu (sekwencje muzyczne następują chronologicznie)

Pozdrawiam

Offline Jimmy

Re: Muzyka filmowa
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 11, 2005, 09:09:19 am »
No, no, no... mamy honorowych obroncow ucisnionych na forum... ;)
Cytat: "Last Viking"
A ja widzę jimmy, że ty skaczesz z tematu na temat i kiedy ciężar argumentów przytłoczy Cię (vide Gildia Star Wars - Ulubiona Postać), podwijasz ogon i uciekasz aby komuś innemu mniej doświadczonemu na forum dosr... No nieładnie, nieładnie.  :x

1. Nie chce nikomu dosrac (to slowo miales na mysli?) tylko po prostu irytuje mnie takie nieprzestrzeganie regulaminu ktory przynajmniej dla mnie jest utrudnieniem (bo np ja sie wypowiadalem w tamtym watku i teraz jak chce cos skomentowac, albo dodac cos nowego to gdzie mam pisac? w nowym czy starym? jak napisze tutaj "Rambo XLI - super soundtrack" to ktos mnie uzna za debila bez gustu bo nie bedzie wiedzial ze w tym drugim watku wymienilem sporo innych plyt; albo inna sprawa to powtarzanie argumentow ktore zostaly juz wypowiedziane w poprzednim watku - chociaz w tym wypadku jezeli dobrze pamietam to dyskusji za bardzo nie bylo, tylko wymienianie, ale sa przeciez takie tematy gdzie sie dyskutuje, wymienia pogldami itp - wtedy rozbijanie tego na dwa watki jest znaczacym zubozeniem dyskucji) no i regulamin jest chyba po to zeby go przestrzegac? To mnie irytuje, ale jak ktos umyslnie ignoruje porady, prosby i uwagi (i bynajmniej nie moje, tylko moderatora, Kormaka konkretniej) to wtedy to juz mnie wk...

2. Gwiezdne wojny (no tutaj to musze przyznac ze mnie bardzo niemilo zaskoczyles - po tym jak okazales sie jedna z najrozsadniejszych i najkulturalniejszych osob w dyskusji o ulubionej postaci, teraz rzucasz takim tekstem o uciekaniu... :?)
a) dwudniowa nieobecnosc na forum jest dla Ciebie ucieczka? No to chyba jestes (przez grzecznosc sam sie wycenzuruje)... Podpowiem ze jeszcze istnieje swiat zewnetrzny na ktory ja osobiscie poswiecam troche czasu, a to ze wchodze na fore i napisze trzy zdania to nie znaczy ze mam go w nadmiarze (bo zdecydowanie latwiej jest opieprzyc Angelusa - na to czas mialem, niz zastanawiac sie nad racjonalnymi i mniej lub bardziej merytorycznymi argumentami za lub przeciw jakiejs postaci - na to juz wriemieni nie chwatajet)
b) kultura niektorych osob na forum SW nie zacheca do brania tam udzialu w dyskusjach, zamkniecie na argumenty i rzeczowa dyskusje, przekonanie o jedynie slusznym punkcie widzenia i teksty typu "lepiej nie wyrazaj opinii o postaciach", "gosciu, ty masz zero gustu" (i co najlepsze autorzy tych tekstow "podwineli ogony" i jakos sie specjalnie do tego nie odnosza - glupio im czy jak?)
c) potrafie przyznac sie do bledu, czy moze raczej nie jestem zaslepiony i jestem otwarty na argumenty i daje sie przekonac, w takim razie nie strzepie jezyka po proznicy oby sie tylko klocic, bo juz wyroslem z tych lat ze ostatnie zdanie musi nalezec do mnie, z Moffa Tarkina np zszedlem
d) czasem dyskusja idzie w takim kierunku ze ciezko jest cokolwiek napisac, albo po prostu strony nie sa w stanie sie przekonac (np przez zaslepienie jednej z nich ;))
e) nikt wiecej nie staje w obronie Yody w dyskusji "pojedynki na miecze swietlne" - ja jakos nie oskarzam nikogo ze ucieka z podwinietym ogonem...
Cytat: "Last Viking"
A swoją drogą muzyka filmowa i soundtrack to zupełnie coś innego. W pierwszym jest mowa o tematach muzycznych (piosenki wyrwane z kontekstu, przewodnie tematy), w drugim o ścieżce dźwiękowej filmu (sekwencje muzyczne następują chronologicznie)

No to pokaz mi prosze Ciebie konkretne, na przykladzie, roznice pomiedzy tymi dwoma watkami, bo ja takowych nie widze? Zreszta przeczysz sam sobie bo kilka postow wyzej wymieniasz CALE soundtracki...:?
Cytat: "Last Viking"
Pozdrawiam

Pozdrawiam rowniez

Last Viking

  • Gość
Re: Muzyka filmowa
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 11, 2005, 10:34:09 am »
Cytat: "jimmy"

Nie chce nikomu dosrac (to slowo miales na mysli?)  to wtedy to juz mnie wk...

Oh
Cytat: "jimmy"

Gwiezdne wojny (no tutaj to musze przyznac ze mnie bardzo niemilo zaskoczyles - po tym jak okazales sie jedna z najrozsadniejszych i najkulturalniejszych osob w dyskusji o ulubionej postaci, teraz rzucasz takim tekstem o uciekaniu... :?)

Jestem po prostu ciekaw co odpowiesz na argumenty moje i innych forumowiczów, którzy odnieśli się do Twojej wypowiedzi w sprawie GW.
Cytat: "jimmy"

Podpowiem ze jeszcze istnieje swiat zewnetrzny  :?)

O kurcze, naprawde ;)
Cytat: "jimmy"

bo zdecydowanie latwiej jest opieprzyc Angelusa - na to czas mialem, niz zastanawiac sie nad racjonalnymi i mniej lub bardziej merytorycznymi argumentami

Memory find - i wszystko jasne
Cytat: "jimmy"

kultura niektorych osob na forum SW nie zacheca do brania tam udzialu w dyskusjach, zamkniecie na argumenty i rzeczowa dyskusje, przekonanie o jedynie slusznym punkcie widzenia i teksty typu "lepiej nie wyrazaj opinii o postaciach", "gosciu, ty masz zero gustu" (i co najlepsze autorzy tych tekstow "podwineli ogony" i jakos sie specjalnie do tego nie odnosza - glupio im czy jak?)

Wydaje mi się, że akurat moje argumenty i kilku innych osób były całkiem rzeczowe. Fakt faktem subiektywne, ale wszystko jest wzgledne.
Pisałem Ci już, że jesteś obrażalski  :?:  ;)
Cytat: "jimmy"

nikt wiecej nie staje w obronie Yody w dyskusji "pojedynki na miecze swietlne" - ja jakos nie oskarzam nikogo ze ucieka z podwinietym ogonem...

To chyba nie do mnie :?:  Bo akurat "nowego" Yody nie trawię :x
Cytat: "jimmy"

No to pokaz mi prosze Ciebie konkretne, na przykladzie, roznice pomiedzy tymi dwoma watkami, bo ja takowych nie widze? Zreszta przeczysz sam sobie bo kilka postow wyzej wymieniasz CALE soundtracki...:

Nie pisałem konkretnie płyta ta i ta z roku tego i tego w wykonaniu orkiestry Londyńskiej czy innej... (to jest soundtrack)
Ja tylko wymieniłem jakie motywy muzyczne, piosenki,  z jakich filmów mi się podobają ( i to jest właśnie muzyka filmowa). :D

Offline Angelus

Re: Muzyka filmowa
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 11, 2005, 11:37:23 am »
Drogi ,,jimmi"!
Jedynym powodem dla którego zakładam nowe tematy narażając sie moderatorom(jakoś mnie jeszcze nie opieprzyli za to) jesteś Ty sam!
Nie zauważyłeś, że daję Ci po prostu pole do popisu dla twoich nowych jakże cennych postów? Przynajmniej się nie nudzisz i masz zawsze z kim i o czym pogawędzić ,,kulturalnie".
Skoro jednak przeszkadza Ci moja niecna działalność i taki z Ciebie obrońca regulaminów wszelakich, to po kiego grzyba włazisz na nowe tematy? Przecież nikt się nie obrazi jeśli jakimś cudem przeoczysz nowy temat, prawda?  A może sie mylę?
Jak nie masz nic do powiedzenia o muzyce filmowej jak inni, którzy mimo wszystko zajrzeli do tego tematu mimo jego powtórzenia przeze mnie, to może daj sobie spokój i idź psuć atmosferę gdzie indziej...
 ;)

Pozdrowionka !
Nigdy nie pijam... wina"