Gildia Literatury (www.literatura.gildia.pl) > Forum Literatury

Książki, które warto przeczytać

<< < (2/81) > >>

surmik:
Ja ze swojej storny polecam książki Jacka Dukaja a w szczególność "Czarne Oceany". Miodzio :o)

CaveSoundMaster:
O kurde, Surmik, uprzedziłeś mnie! Jasna cholera, gdy zacząlem czytać ten temat już wiedziałem kogo polecić, a tu....
Polecam Jacka DUkaja!!
A ostatnio czytałem mało książek fantastycznych (tylko Dicka). Jestem zajęty czytaniem lektur filozoficznych, a teraz Alchemika...

Zauważyłem, żę jak postuje, to zazwyczaj mój post staję się konkluzją. Albo nikomu nie chce się mych postów czytać, albo się ze mną zgadzacie i wolicie się do tego nie przyznawać, albo się ze mną nie zgadzacie, lecz nie macie kontrargumentów, albo nie macie czasu odpowiadać, albo strasznie mało osób zagląda na forum do których piszę. Która z tych odpowiedzi jest prawdziwa? Mam nadzieję, że albo przedostatnia, albo ostatnia, bo jeśli nie...

Kormak:
a może po prostu twoja wypowiedź jest tak pogmatwana (nie chcę pisać: bełkot), że nie wiadomo za bardzo, co napisać?  :wink:

CaveSoundMaster:
Moje posty i tak już są długie. I są ludzie, którzy mnie rozumieją. Postaram się przejrzeć moje posty i w miarę rozjaśnić ich znaczenie. Jak napisałem - nie czytam postów, których piszę (brak czasu). Ale postaram się (jak już mówiłem) naprawić je.

-----------------------------

Gdy czytam Extensę Dukaja czuję się jakbym zapomniał jak się czyta i teraz na nowo z Extensą przeżywam radość płynącą z tej wspaniałej ludzkiej umiejętności. Może jest tak w istocie: długie pochłanianie filozoficznych i psychologicznych artykułów i ciągłe odcyfrowywanie podręczników szkolnych nie bardzo przyczynia się do rozwoju umiejętności czytania połączonej z użyciem wyobraźni. Ach jak piękne jest niebo, które bohater Extensy oglądał wskakując na ganek, jak cudnie wyglądają te trawiaste równiny, jak tajemniczo wygląda dom Mistrza Bartłomieja... Cóż, moja wyobraźnia zaczyna się na nowo rozkręcać. Sądzę, że ludzie zapominają jak się czyta, zapominają jak się czuje tekst całą duszą. Po raz pierwszy od wielu miesięcy książka wchłonęła mnie tak, że wydawało mi się, że sam podróżuję po stepach Zielonego Kraju. Po raz pierwszy od wielu miesięcy ja tak chłonąłem książkę...

Może nie tyle odkryłem na nowo przyjemność z zatopienia się w fikcyjnym świecie, co ta książka jest dobra?

Daerkhil:

--- Cytat: "Civac" ---Oczywiscie klasyczna "Fundacja" Asimova tez powinna sie pojawic przed oczami zwlaszcza najmlodszych obecnie odbiorcow.

(...)

"Robot" Wisniewskiego - Snerga - czytelnik zainteresowany dywagacjami na temat ludzkiej i nieludzkiej psychiki wciagnietej w nienaturalne warunki powinien po to siegnac.
--- Koniec cytatu ---


Niesamowite, ze ktos jeszcze to czyta. Stare SF jest IMHO najlepsze - kto po Asimovie potrafil wrzucic do jednego worka socjotechnike, polityke, science-fiction i Bog wie co jeszcze?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej