trawa

Autor Wątek: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi  (Przeczytany 15110 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Belzebiusz

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 13, 2006, 09:00:04 am »
Dlaczego nieładna praktyka? Dlatego, ze chca ominać pośredników? Że proponują swoje komiksy w cenie nizszej niz mozna nabyć w sklepie? Że che im sie bawić w wysyłkę pojedyńczych albumów? Że ogólnie sprzyja to czytelnikowi?
Nie chce mi się pisać...

Offline empro

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 13, 2006, 09:30:45 am »
Cytat: "Belzebiusz"
Dlaczego nieładna praktyka? Dlatego, ze chca ominać pośredników? Że proponują swoje komiksy w cenie nizszej niz mozna nabyć w sklepie? Że che im sie bawić w wysyłkę pojedyńczych albumów? Że ogólnie sprzyja to czytelnikowi?


nieładna praktyta względem pozostałych sprezdawców (czyli sklepów), jeśli sprzedają u siebie na stronie w cenie hurtowej to niestety sklepy, które muszą jeszcze zarobić swoje na danej pozycji są raczej bez szans, bo kto kupi wysyłkowo gdzieś w necie, skoro może kupić bezpośrednio na stronie Postu, kto kupi w sklepie z komiksami, skoro duzo taniej mozna kupić u Wydawcy, rozumiem, ze można dać promocyjną cenę, ale promocyjna cena nie powinna być aż tak niska, wtedy sprzedawcy (bośrednicy) nie mają po prostu szans,
chyba, żeby sprzedawać TYLKO zz własnej strony, i wtedy omijać pośredników, wtedy bawić się w wysyłkę pojedyńczych albumów i w ten sposób sprzyjać czytelnikowi,
nie mozna mieć wszystkiego, albo rybki, albo pipki :

Offline Belzebiusz

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 13, 2006, 10:34:13 am »
no jak widać mozna mieć wszystko, bo Post i sprzedaje poprzez stronę i poprzez pośredników.
zapewniam Cię, że znajda się tacy co kupią poprzez stronę i tacy co normalnie w sklepie. jedni poprostu wolą zaoszczędzić trochę ale poczekac na przesyłkę (kupujac w necie), inni wolą dostać komiks szybciej i isc od razu do sklepu. Pierwsi z nich wiedzą czego chcą i nie muszą zapoznać się/przekartkować komiks przed zakupem; drudzy wprost przeciwnie.
Nie chce mi się pisać...

Offline empro

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 13, 2006, 11:55:31 am »
no tak, tylko wyobraź sobie, że jesteś w skórze sprzedawcy/pośrednika, czyli na przykład właścicielem sklepu z komiksami (nawet w necie) i musisz komiks kupić za te powiedzmy, 20pln, musisz też zarobić, chociażby na koszty utrzymania sklepu no i miło byłoby gdyby i dla Ciebie cos zostało, tylko, że nijak nie będziesz już konkurencyjny w stosunku do oferty na stronie wydawnictwa, gdzie tenże komiks oferowany jest wszystkim po tejże cenie hurtowej,
gdzieś na forum była rozmowa o psuciu rynku, i jak dla mnie to jest właśnie psucie rynku, bo gdyby producenci oferowali szerokiemu gronu osób zakupy w cenach hurtowych, w ilościach detalicznych, to wszelkiego rodzaju pośrednicy (czyli właściciele sklepów) powoli musieliby zbierać swoje interesy :)

Offline mackey

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 13, 2006, 12:09:33 pm »
Cena 25 zł nie jest żadną ceną hurtową. Jest ceną tylko o 3 zł niższą od ceny Komikslandii. Poza tym Post zawsze miał niższe ceny u siebie na stronie. Kuleje u nich dość mocno wysyłka i przez to nic nie popsują.
Może już następny post przyniesie jakiś mondry tekst ...

Offline empro

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 13, 2006, 12:17:49 pm »
Cytat: "mackey"
Cena 25 zł nie jest żadną ceną hurtową. Jest ceną tylko o 3 zł niższą od ceny Komikslandii. Poza tym Post zawsze miał niższe ceny u siebie na stronie. Kuleje u nich dość mocno wysyłka i przez to nic nie popsują.


ja tak sobie dumam hipotetycznie :)
bo nawet nie sprawdzałem co, gdzie i za ile :)

Offline Belzebiusz

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 13, 2006, 02:17:27 pm »
Cytat: "empro"
no tak, tylko wyobraź sobie, że jesteś w skórze sprzedawcy/pośrednika, czyli na przykład właścicielem sklepu z komiksami (nawet w necie) i musisz komiks kupić za te powiedzmy, 20pln, musisz też zarobić, chociażby na koszty utrzymania sklepu no i miło byłoby gdyby i dla Ciebie cos zostało, tylko, że nijak nie będziesz już konkurencyjny w stosunku do oferty na stronie wydawnictwa, gdzie tenże komiks oferowany jest wszystkim po tejże cenie hurtowej,
gdzieś na forum była rozmowa o psuciu rynku, i jak dla mnie to jest właśnie psucie rynku, bo gdyby producenci oferowali szerokiemu gronu osób zakupy w cenach hurtowych, w ilościach detalicznych, to wszelkiego rodzaju pośrednicy (czyli właściciele sklepów) powoli musieliby zbierać swoje interesy :)


empro: coś za dużo w Twojej wypowiedzi pojawia się słowo "musieć".
Wyobraź sobie, że sprzedawca nic nie musi. Może wziąć komiksy jeśli stwiedzi, że na tym zarobi. Jesli nie zarobi, nastepnej "porcji" nie weźmie.  Wolny rynek. Proste.

Dlaczego wydawcy sprzedają poprzez posredników? 1) Bo mają poprzez to większy dostęp do czytelników (nie kazdy ma sieć czy mieszka w tym samy miescie co siedziba wydawcy) 2) Bo woli sprzedać hurtowo, mniej zarobić, ale nie robić sobie kosztów w związu z dystrybucją. 3) Bo nie chce im się poświecać czas i energie na indywidualne zamówienia. Itd Itp, znalazłoby się jeszcze parę rzeczy ale myśle, że najwazniejsze argumenty wymieniłem.

jak widzisz Postowi się chce bawić w sprzedaż wysyłkową. Jak już napisałem z korzyścią dla czytelnika.
Jeśli to nazywasz psuciem rynku to dla mnie to jest grube nieporozumienie.
Nie chce mi się pisać...

Offline Ty_draniu

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 13, 2006, 09:50:09 pm »
Co to za konkurencja, jeśli i tak do zamówienia trzeba doliczyć te 4 lub 9 zł. w zależności od formy płatności.
Ludzie potrzebują wiary w bogów, choćby dlatego, że tak trudno jest wierzyć w ludzi. Bogowie są niezbędni.

Offline c14

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 15, 2006, 06:35:31 am »
przeczytałem wreszcie Kurczaka... - rzecz świetna, kolejny tytuł Postu, który bardzo warto mieć.

Offline ljc

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 21, 2006, 08:38:39 pm »
Cytat: "c14"
przeczytałem wreszcie Kurczaka... - rzecz świetna (...)

racja, rewelacyjny komiks
Persepolis było o tyle dobre i przejmujące, o ile było świadectwem, indywidualnym a nie książkowym zapisem pewnych wydażeń
Kurczak... natomiast jest wstrząsającym studium człowieka, tym bardziej ujmującym i smutnym, że trudno dażyć głównego bohatera sympatią...
Satrapi nie bała się pokazać prawdy (co nie oznacza, że inna wersja byłaby fałszem) o miłości, rodzinie i codziennym życiu w sposób dosadny, nietuzinkowy, bezpretensjonalny i miejscami zabawny

nieco słabsze jest wprowadzenie, czyli do momentu śmierci, najlepsze jest umieranie, ale to wprowadzenie jest potrzebne
tamtam!

Offline OOllaaffeekk

Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 19, 2006, 11:20:43 am »
Ja Kurczaka przeczytałem dopiero teraz. Przez pierwszą połowę komiksu nie rozumiałem, czym się tak zachwycaliście. "Koleś nie ma instrumentu, no i co z tego?". Po prostu komiks mnie nudził. Jednak w którymś momencie, wszystko się zmienia. Zaczyna się doceniać bohaterów, styl narracji, prostotę rysunków i nawet oryginalność tytułu. Odłożyłem na półkę rewelacyjny komiks do którego na pewno jeszcze wrócę.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: "Kurczak ze śliwkami" Marjane Satrapi
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 28, 2008, 03:27:54 pm »
Świetna rzecz. Równie dobra jak "Persepolis". Bardzo mi odpowiada styl komiksowego opowiadania Marjane Satrapi. Autorka ma też zmysł celnej obyczajowej obserwacji, często prezentowanej z satyrycznym zacięciem. No i ta gra charakterystycznymi szczegółami, które mówią nam wszystko, ale nie w sposób nachalny, to raczej takie tropy, prowadzące nas i angażujące coraz bardziej w opowieść... To też niebagatelny przymiot w tworzeniu sztuki komiksowej.
Zdaje się, że w "Wyszywankach" mamy do czynienia z małą formalną rewolucją... Ciekawe, jak odbiorę ten tytuł...

 

anything