Pewnie, ze nie chodzi mi o to, ze Glorfindel mówi:
"Uwaga! Gil-galad sie spózni, wiec czekamy na niego wszystcy, bo to równy gosc i musimy poczekac!"
To jest nierealne (nie to, ze nie jestem równy gosc!
), ale chodzi mi raczej o to, czy jak nie przyjde, to moge przyjsc juz o 12, czy jak bedzie ktos do pary ( dla mnie) to On zaczeka te 15 min, a nie wszystcy. Rozumiem, ze jak nie bedzie do pary, to i tak gramy ze soba, wiec moge przyjsc kiedy chce (nawet o 11, bo Ciebie rozloze w 15 min
).
O tym, czy zostajemy pogadamy gdzie indziej (chyba, ze Ci zalezy, to mozemy pisac jakies bzdurne posty, niby na temat WI, a bedziemy tam zalaczac na koncu nasze teksty
)