Autor Wątek: Horrory z dzieciństwa  (Przeczytany 28387 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zyon

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 31, 2007, 05:55:59 pm »
Pamiętam że zobaczyłem fragment laleczki chucky - przez mgłe pamiętam że bylo coś tam z fabryką. Spć nie moglem. Dość sympatyczny sam w sobie Edward Nożycoręki przez paskudne łapska też dał mi trochę do myślenia :p. Podobnie jak android z Blader Runnera taki co się szybko poruszał..zobaczylem zapowiedż w którym go pokazali i już miałm dość. U starszego koelgi sąsiada oglądałem jakiś film z żywymi trupami - tytułu nie znam, ale nie były to typowe żywe trupy, wyglądali właściwie jak normalni ludzi, było na pewno picie krwi i wypluwanie kul pistoletu, coś z ogniem. Film przerażił mnie nie na żarty. Coś mówi komuś ten pobieżny opis?


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline Masay

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 01, 2007, 12:14:13 am »
Czego ja się bałem... Śmiertelnie bałem się filmu z diabełkiem Piszczałką. Nie wiem czy dobrze pamiętam jego imię (taki, ponoć sympatyczny stworek z widelcem zamiast wideł).  Jak mnie kiedyś dziadek zabrał na ten film do kina, to prawie cały seans przesiedziałem z zamkniętymi oczami. I późnej ile razy puszczali go w TV to uciekałem z pokoju z płaczem.

Drugim wielkim horrorem był dla mnie wierszyk/piosenka "Iskiereczka". No, ta co mrugała na Wojtusia z popielnika i później było o Babie Jadze. Prawdę mówiąc nie wiem czemu aż tak mnie ta Baba Jaga przerażała... ale któż odgadnie myśli dziecka??
O to to..."

Offline Comar

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 01, 2007, 08:31:42 am »
Pamiętam jak kiedyś w latach 80-tych, chyba w Teleexpressie pokazali fragment "Koszmaru z Ulicy Wiązów", w którym Johnny Depp jest pożerany przez łóżko. Zrobiło to na mnie tak piorunujące wrażenie, że przestałem się kłaść na środku łóżka. I w zasadzie do dziś mi to zostało... :oops:
-Not bad. Congratulations. Tell me, was it necessary that you kill all of them? I only told you to scare them.
-People scare better when they're dying.

Offline zyon

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 01, 2007, 12:24:17 pm »
Cytat: "Masay"
Czego ja się bałem... Śmiertelnie bałem się filmu z diabełkiem Piszczałką.


Dobrze pamiętasz..ja mialem to samo. Straszne kosmate bydle  :p I jeszcze takie dziwne odgłosy wydawał..


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline Masay

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 01, 2007, 09:09:00 pm »
Cytat: "zyon"
Dobrze pamiętasz..ja mialem to samo. Straszne kosmate bydle Razz I jeszcze takie dziwne odgłosy wydawał..


O to to :shock: A pamiętasz jaki był tytuł tego filmu?? Śmieszna rzecz - ludzie mniej więcej w moim wieku (czyli jak byli dzieciakami jak ten film się pojawił na ekranach), którzy widzieli Piszczałkę, wszyscy bez dwóch zdań bali się go bardzo, bardzo. I to przez długi okres czasu. Ja pamiętam, że już byłem w 5 (chyba) klasie podstawówki a jeszcze się go trochę bałem  ;)
O to to..."

Offline zyon

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 01, 2007, 09:30:24 pm »
Tytuł to BLISKIE SPOTKANIA Z WESOŁYM DIABŁEM o zgrozo 8)

Z tego co pamiętam to w tv leciał też serial.

Oto i bestia:



You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline grzEGOrz

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 01, 2007, 10:23:37 pm »
errrr... mała korekta: Przyjaciel Wesołego Diabła.

edit: sprawdziłem imdb i jestem w kropce. za ciężką cholerę nie kojarzę takiego tytułu jak podany przez Ciebie. oglądałem serial, a na filmie byłem w kinie, zawsze mi się zdawało, że tutył był taki sam. stawiałbym na byka na imdb.

Offline zyon

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 01, 2007, 10:32:51 pm »
errr..serial to rzeczywiście był Przyjaciel wesołego diabla, natomiast film fabularny o ktorym mówimy to Bliskie spotkania z wesolym diabłem 8)


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline Kilroy_06

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 01, 2007, 10:36:16 pm »
Pamiętam jak wchodziłem pod stół, jak widziałem Bukę czy Mukę, w muminkach. Jeszcze do teraz nienawidzę Tamary i tej z F.E.A.R. (to gra, ale wspomnieć trzeba ;) ) Pierwszy horror jaki obejrzałem to "Mgła", miałem wtedy 3 lata, a niektóre sceny pozostanął w pamięci do końca życia. :?

Offline grzEGOrz

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 01, 2007, 10:40:34 pm »
Cytat: "zyon"
errr..serial to rzeczywiście był Przyjaciel wesołego diabla, natomiast film fabularny o ktorym mówimy to Bliskie spotkania z wesolym diabłem 8)


racja, zbadałem filmweb i faktycznie.   ech, ludzka pamięć zawodna jest...

soras za zamieszanie :)

Offline Charlie86x

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 02, 2007, 07:49:35 pm »
Skoro już mówimy o serialach, to ja pamiętam, że zawsze "Z archiwum X" oglądałem z zasłoniętymi oczami, podobnie jak wspomniany już serial "Przyjaciel wesołego diabła". A co do Muminków, to pamiętam że oprócz Buki zawsze bałem się Bobka :shock:

Offline Dahak

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 06, 2007, 10:07:42 pm »
Jednym z pierwszych horrorów jakie widziałem była "Laleczka Chucky". Miałem wtedy około 9 lat. Tak się bałem że oglądałem ją na wyrywki z innym programem. Ale teraz z wielką chęcią obejrzałbym jeszcze raz (ale nie na wyrywki :) ).

Innym jaki widziałem w młodym wieku był horror o wielkiej kałamarnicy która atakowała kutry rybackie i inne statki na morzu. Kiedy miałem iść do łazienki to miałem wielkiego stracha bo myślałem że wielka macka wyjdzie z sedesu albo z rury odpływowej wanny i mnie wciągnie. Ale niestety tytułu nie pamiętam. A więc jeżeli ktoś wie o jaki film mi chodzi to byłbym wdzięczny za tytuł.

Offline fakingshit

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 17, 2007, 05:33:01 pm »
nie pamietam ktory byl pierwszy ale ten ktory najbardziej utkwil mi w pamieci to nightbreed ale nie byl on dla mnie ani troche straszny raczej smutny zreszta teraz gdy wracam do tego filmu jest tak samo mieszkancy midian raczej wywoluja we mnie wspoczucie niz strach

Offline GreyGreG

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 06, 2007, 08:41:08 pm »
Mnie zawsze przerażaja filmy o opętaniu , w kosmosie lub z udziałem diabła i piekła Był tai jeden film który łączy wszystkie cechy mianowicie
                                    "Horyzont Zdarzeń"
oglądałem go będąc już pełnoletnim ,ale na sama myśl dostaje gęsiej skórki
Wizja piekła jako 4 wymiaru do którego za życia dostaja sie załoga statku kosmicznego "Horyzont zdarzeń" , skutecznie zniechęca mnie do interesowania sie "erą kosmiczną " która prędzej czy póżniej nastąpi :D
URL=http://imageshack.us][/URL]

Offline papiesz

Horrory z dzieciństwa
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 06, 2007, 11:28:19 pm »
w wieku 10 czy 11 lat obejrzałem "Egzorcystę". przez 2 tygodnie spałem przy zapalonym świetle. a w zasadzie nawet spać się bałem. do tej pory filmy o opętaniach straszą mnie najbardziej. ale "Egzorcysta" przeorał mi psychikę tak dalece, że nawet jak go potem oglądałem jako duży chłopiec to i tak bałem się wyjść do kibla w ciemnym przedpokoju.
nothing positive only negative

 

anything