trawa

Autor Wątek: Constantine  (Przeczytany 9911 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Borys

Constantine
« dnia: Marzec 11, 2005, 10:42:30 pm »
Właśnie wróciłem z kina.
Nie znam dobrze Hellblazera, czytałem tylko kilka pojedynczych numerów, więc trudno mi oceniać zgodność z komiksem, ale film zrobił na mnie duże wrażenie. Płynna, wciągająca fabuła, dobra gra aktorska, bardzo fajne efekty specjalne i zejabista muza.
Film podobał się nawet mojej narzeczonej, która nie jest miłośniczką komiksów :D
Gorąco polecam!
tylko głupiec słucha plotek
tylko głupiec ich NIE słucha
Neil Gaiman

Offline freshmaker

Constantine
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 12, 2005, 08:55:02 am »
wypowiadalem sie juz na temat filmu w topiku "tp hellblazer" ale potwierdzam ze muzyka jest dobra. szczegolnie urzekl mnie kawalek aparfectcircle w klubie papa midnite'a.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Constantine
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 12, 2005, 01:23:02 pm »
byłem wczoraj na...
mnie się podobało, mam aż większą chęć zapoznać się z komiksem
ogólnie niezły klimat ma i dobrze, że sporo takich niedopowiedzeń i się tzreba trochę domyślać
Keanu zagrał na poziomie
efekty fajne
summa summarum warto obejrzeć

Offline freshmaker

Constantine
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 12, 2005, 03:11:36 pm »
dobrze ze nie zrobili z niego blondyna
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline wesoly_roman

Constantine
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 12, 2005, 05:39:37 pm »
tia
dobrze że nie grał go
leonardo di caprio :shock:  :shock:
Bęc i BUm FAczet! Bęc i bUm!"

[size=18]V.V.V.V.V[/size]

Offline Gashu

Constantine
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 12, 2005, 05:56:38 pm »
Na screenach nigdzie nie widziałem fajków. Trochę mnie to martwi, bo Constantine bez papierosa w ustach, to żaden Constantine.   :?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline freshmaker

Constantine
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 12, 2005, 06:15:29 pm »
fajki są i to sporo.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Constantine
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 12, 2005, 06:42:58 pm »
Ja bylem we wtorek na pokazie przedpremiorowym. Bardzo ok, ale jak musialem komus opowiedziec fabule, to wyszla strasznie dziwaczna...
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Constantine
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 12, 2005, 08:42:34 pm »
czasem to lepiej, jak nie da się łatwo opisać ;)
zazwyczaj jak się w dwóch zdaniach da przybliżyć to znaczy, że coś słabo chyba

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Constantine
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 12, 2005, 08:59:05 pm »
No, problem w tym, ze jak sie zarysuje glowna nic fabuly (znaczy syn wladcy piekiel ktory ma sie pojawic na ziemi) to juz za bardzo nie da sie obronic tego filmu...  ;)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Błendny Komboj

Constantine
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 12, 2005, 09:30:30 pm »
Mnie jeden szczegół odpycha od obejrzenia tego filmu. To mianowicie, że gra tam pedziowaty Keanu Reeves. Jak dotąd najlepszą adaptacją przygód Constantine'a był "Harry Angel". Co z tego, że nieformalną; kiedy patrzyłem na Mickeya Rourke widziałem Constantine'a: podobny apparance, nieprzeniknioność, zagadka metafizyczna... Czy ktoś może powiedzieć, na ile Keanu sprawdza się jako cyniczny rozbitek Johnny C.? Bo że muzyka fajna to mi akurat z lekka merda, znam 500 innych filmów, w których jest fajna muzyka.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Constantine
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 12, 2005, 09:43:44 pm »
Moim zdaniem Keanu jest ok. To dobry aktor, a mial fajna role do zagrania.

Slyszalem opinie, ze ganianie z kusza pod koniec troche psulo klimat, ale jak dla mnie to bylo celowe nawiazanie do Blade'a. :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Błendny Komboj

Constantine
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 12, 2005, 09:55:18 pm »
Ha ha ha! Nawiązanie do Blade'a:) No nic, chyba jednak przejdę się na ten film, skoro można w nim znaleźć nawiązania do takich arcydzieł jak "Blade":) Uwielbiam odszyfrowywanie tropizmów i postmodernistycznych cytatów z klasyki kina.
Co Reevesa to muszę się sam przekonać, ale jeżeli jest on takim samym Constantinem jak Johnny Deep Aberline'm to ukatrupię, Xionc, ukatrupię...
:)
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Borys

Constantine
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 12, 2005, 10:35:43 pm »
Kwestia lubienia / nielubienia Reevsa. Wg mnie zagrał dobrze. Nie znam komiksu, więc o zgodnosci z oryginałem trudno mi mówić, ale było w nim sporo tajemniczości, ale też pewność siebie i maniakalny upór. Ja akurat do reevsa nic nie mam, znam bardziej pedziowatych aktorów. Jakby to był Dikarpio o bym chyba nie poszedł :)
tylko głupiec słucha plotek
tylko głupiec ich NIE słucha
Neil Gaiman

Offline Jim

Constantine
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 13, 2005, 08:42:48 am »
a dialogi? potrafi Keenstantine sie odgryz ladnie czy rzucic jakims sarkastycznym komentarzem przez zacisniete na fajce zeby?  ;)