Co ostatnio oglądaliście?

[Clayman_]

e tam,standardowosc w filmie traktujacym o urban legends jest niezbedna,bez tego wyszedlby pastisz

[Freudstein]

Może... masz rację. Ja jednak lubię horrory, wogóle filmy, które chociaż czymś się wyróżniają na tle innych (to może być nawet tylko drobny szczegół). Ten może nie jest absolutnie pozbawiony oryginalności, ale nie wyróżnia się też niczym bardzo szczególnym.
Tak czy inaczej film mi się podobał.  

FREUDSTEIN

[murderdoll]

Urban legens widzialem dwie czesci, jest tez 3... obie mi sie podbaly w powornaniu do na przyklad I know what ypu didi last summer...
wczoraj zmeczylem wreszcie japonski Ju-On i stwierdzam,ze jest gorsze niz amrykanska i to o wiele

[śmigło]

urban legends mi tam sie nie podobal.
"mute witness" - ch..j wie czy to kryminal z elementami slashera, czy na odwrot. jest niemy swiadek(oczywiscie kobieta), mafia rosyjska zajmujaca sie "snuffami" i calkiem sporo czarnego humoru. i na dodatek akcja toczy sie w moskwie. nienajgorsze.
"in the mouth of madness" - wstyd sie przyznac ale obejrzalem dopiero pierwszy raz. sam neil gra ok, calym film sredni fabularnie ale nie nudzi. troche malo krwi, i strasznie mi sie skojarzyl z mitologia cthulhu. dobry horror.

[śmigło]

"the boneyard" sa demony dzieciaki, chinski rytual okultystyczny, medium, policjanci, niedoszla samobojczyni, rozpierducha w miejskiej kostnicy i pudel-gigant, zabojca zreszta. brzmi idiotycznie? takie jest ale w jakims oldschoolowym klimacie, na dodatek z nienajgorsza muzyka, mala ale dobra jakosciowo iloscia gore i odrobina czarnego humoru.
ale to i tak lepsze niz "maglownica"

[Freudstein]

.....ale to i tak lepsze niz "maglownica"

"Maglownica"- bleeeeee.

A ja obejrzałem chyba już drugi raz "Cmentarną szychtę" z 1990 roku. Ciągle mnie ten film nie przekonuje, znowu na nim zasnąłem. Też jest w klimacie "Maglownicy" (podobna scenografia) i nie powiem, jest na pewno ciut lepszy, ale do mnie on nie trafia.

FREUDSTEIN

[Baldwin]

EJ no, co Wy chcecie od Maglownicy?Fajny klimat miała.Zryty taki

[Freudstein]

EJ no, co Wy chcecie od Maglownicy?Fajny klimat miała.Zryty taki

Zryty film + Zryty odbiorca (Ja)= to nie może być dobrze.    

A tak na poważnie. "Maglownica" w moim rankingu jest poniżej przeciętnej (3.5/10). Dawno temu ją widziałem, więc nie wgłębiam się w szczegóły.

FREUDSTEIN

[śmigło]

ja widzialem to nieszczesne dzielo calkiem niedawno. oj czizes. film jest po prostu bezsensu, nawet jesli tego sensu sie w nim nie szuka. nawiedzony magiel, lodowka, robert englund z jakimis rusztowaniami na nogach i potwor na koncu filmu. cholera brzmi tak niedorzecznie jak "boneyard". jedyny plus maglownicy, to scena jak miazdzy ta starsza pania na poczatku filmu, i jak na koniec magiel sklada englunda.

[Baldwin]

Nie no, zła lodówka była chyba najlepsza

[śmigło]

no lodowka polaczona z maglem to niecodzienny pomysl i jeszcze zabila dzieciaka masakra. az dziw bierze, ze to king wymyslil taka bzdure.

[Alix]

"Blair Witch Project" - niezle, dosc enigmatyczne..  jeden z lepszych horrorow od czasow "Lsnienia"
slyszalam cos, ze 2 czesc jest gorsza..

[Gashu]

Ja na pierwszej części nieźle się wynudziłem.   "Dwójka" jest przynajmniej zabawna.  

[greah]

Bones - pomysł ciekawy, wykonanie też ale w momencie kiedy tytułowy bohater ożywa fabuła zdycha. zapowiadało się naprawdę fajnie a wyszło nader przeciętnie

[śmigło]

czytalem o tym filmie - "czarny freddy kruger". jak zobaczylem w roli glownej snoop doga to mnie od tej produkcji skutecznie odrzucilo. ale podobno chata jest konkretnie zrobiona.