Autor Wątek: 4D  (Przeczytany 24336 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zaciekawiony

4D
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 09, 2005, 06:49:57 pm »
Co do teotyii jakoby świat miał sekundę(w chwili wyslania postu) to tak.
Tę teorię można pogodzić z wiedzą naukowców w jeden sposób:
owa sekunda musi poprostu długo trwać,dajmy na to 15 mld lat(bo o takim szacunku wieku wszechświata słyszalem) i ta sekunda upłynęła by jakiś tydzień temu.Co do zaś twierdzeń że sekunda trwa krucej , to jest to nasza sekunda, a nie zaś sekunda w zegarze nieskończoności.
nazwał bym to ,,Sekunda wszechświata".
Cytuj
...Przesłali falę światla z prędkością pięciokrotnie większą niż prędkość światla w próżni

A więc miałem rację :!: ,nic szybciej niż światło w próżni , i nic szybciej od światła!
A że tachiony nie przekraczają prędkości światła, to nie ma wyjątków.
 :!:  :!:  ;)
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Neratin

4D
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 09, 2005, 09:32:25 pm »
Cytat: "Rhobaak"
Taki skrót myślowy - w dużym uproszczeniu można powiedzieć, że cząstka "przenika" przez barierę natychmiast lub prawie natychmiast - przejście z jednego położenia do drugiego trwa 0 sekund lub 10^-43 sekundy.

No ale przecież czas przejścia nie wynosi ani 0, ani t_P. Fakt, jest on niezależny od szerokości bariery, ale to znaczy już jakby co innego.

Cytuj
Nie znaczy to, że cząstka porusza się z prędkościami ponadświetlnymi, bo zjawisko to nie ma nic wspólnego z ruchem i rządzą nim prawa mechaniki kwantowej.

Nie chodzi o ruch, tylko o przyczynowość. Twoja interpretacja, gdyby była prawdziwa, umożliwiałaby przekazywanie sygnału FTL.

Offline pretorianstalker

4D
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 09, 2005, 09:45:09 pm »
Cytat: "Rhobaak"
cząstka "przenika" przez barierę natychmiast lub prawie natychmiast - przejście z jednego położenia do drugiego trwa 0 sekund


Tak przy okazji :) Zero sekund to żadne soiągnięcie. W czasie 0,99 sek.(słownie - zero sekund i dziewięćdziesiąt dziewięć setnych) człowiek może mrugnąć ze cztery razy... ;)  ;)  ;)  ;)
ww.doomtrooper.pl

Offline zaciekawiony

4D
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 10, 2005, 06:39:30 pm »
Było tu już o nieskończoności, mam pytanie.
Ile nieskończenie małych cząstek może się zmieścić w przestrzeni nieskończenie małej?
zakładam że cząstki nie przenikają się wzajemnbie,i w danym punkcie może istnieć tylko jedna.
jedna czy nieskończenie wiele?
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Rhobaak

4D
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 10, 2005, 08:40:16 pm »
Cytat: "Neratin"
No ale przecież czas przejścia nie wynosi ani 0, ani t_P. Fakt, jest on niezależny od szerokości bariery, ale to znaczy już jakby co innego.

Czasu tego nie da się dokładnie zmierzyć, bo nigdy nie mamy do czynienia z sytuacją, taką że dokonujemy pomiaru a cząstka znajduje się "wewnątrz" bariery - ona nie ma prawa tam się znajdować! Możemy dokonywać pomiarów jak najcześciej się da i badać odcinki czasu, w których cząstka znajduje się przed i za barierą. Jeśli czas jest skwantowany, to nie możemy dokonywać pomiarów częściej niż co 10^-43 sekundy, jeśli jest ciągły - to możemy mierzyć do epsilona:) - i tak nie zaobserwujemy sytuacji, że cząstka znajduje się wewnątrz bariery. Dlatego napisałem, że to skrót myślowy:)

Cytat: "Neratin"
Nie chodzi o ruch, tylko o przyczynowość. Twoja interpretacja, gdyby była prawdziwa, umożliwiałaby przekazywanie sygnału FTL.

Przyczynowość jest zachowana, bo nie da się wyznaczyć dokładnie położenia cząstki, nie da się też dokładnie określić chwili czasu, w której dokonano pomiaru - nie można powiedzeć, że przebyła dany odcinek drogi z prędkością 1.1c, ten 0.5c a tamten 2.3c - w skali makro droga podzielona przez czas zawsze da prędkość mniejszą od c.
It is sometimes a mistake to climb; it is always a mistake never even to make the attempt.
If you do not climb, you will not fall. This is true. But is it that bad to fail, that hard to fall?

Offline Neratin

4D
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 11, 2005, 10:05:58 am »
Cytat: "Rhobaak"
Czasu tego nie da się dokładnie zmierzyć, bo nigdy nie mamy do czynienia z sytuacją, taką że dokonujemy pomiaru a cząstka znajduje się "wewnątrz" bariery - ona nie ma prawa tam się znajdować! Możemy dokonywać pomiarów jak najcześciej się da i badać odcinki czasu, w których cząstka znajduje się przed i za barierą. Jeśli czas jest skwantowany, to nie możemy dokonywać pomiarów częściej niż co 10^-43 sekundy, jeśli jest ciągły - to możemy mierzyć do epsilona:) - i tak nie zaobserwujemy sytuacji, że cząstka znajduje się wewnątrz bariery. Dlatego napisałem, że to skrót myślowy:)

Powiedz mi, co fakt niemożności dokonania pomiarów z arbitralnie dużą dokładnością ma wspólnego z Twoim twierdzeniem, że tunelowanie odbywa się w "zero-czasie" albo "czasie Plancka".

Bo przecież nie odbywa się. Eksperymenty z Berkeley pokazały to z wystarczająco dużą dokładnością. Pomiarów nie dokonywano "jak najczęściej się da", tylko po prostu zmierzono interferometrem przesunięcie fazowe dla dwóch bliźniaczych fotonów, z których jeden poruszał się w próżni, a drugi tunelował przez barierę grubości 1.1 mikrometra. Jak łatwo wyliczyć, czas przejścia in vacuo powinien wynosić 3.6 femtosekund, teoretyczny czas tunelowania Wignera wynosił około 2fs, co daje prędkość 1.8c. Więc jesteśmy trzydzieści rzędów wielkości od czasu Plancka - a taką dokładność interferometr Hong-Ou-Mandela spokojnie osiąga.

Cytuj

Przyczynowość jest zachowana, bo nie da się wyznaczyć dokładnie położenia cząstki, nie da się też dokładnie określić chwili czasu, w której dokonano pomiaru - nie można powiedzeć, że przebyła dany odcinek drogi z prędkością 1.1c, ten 0.5c a tamten 2.3c - w skali makro droga podzielona przez czas zawsze da prędkość mniejszą od c.

??????
Możesz to rozwinąć? Jaka "skala makro"? Jaki czas, skoro twierdzisz że tunelowanie zachodzi natychmiast albo w czasie Plancka?

Offline Dinki

4D
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 11, 2005, 11:55:15 am »
Cytat: "Grant"
Mały konkursik:
Ogłaszam tezę: świat został stworzony przed sekundą, a wraz z nim my, z naszymi wspomnieniami. Wygra ten, kto udowodni, ze moja teoria jest błędna.


Jeżeli miałoby być tak jak mówisz to niebo powinno być czarne, bez żadnej gwiazdy a tak nie jest.

Więc teoria jest jest błędna.

Offline zaciekawiony

4D
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 11, 2005, 12:04:12 pm »
Moje objaśnienie z przed 2 dni , było się spradziło i do tego punktu.
A niebo raz jest ugwieżdżone a raz niebieskie, i czasem zachmurzone.
Dinki, za łatwo odrzuciłes teorię.
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline yis

4D
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 13, 2005, 07:24:42 pm »
ja chcialabym powrocic do tematu czasu, jako wymiaru (obojetnie ktorego... a moze nie?). uwazam, ze czasu nie mozna okreslic mianem wymiaru, poprzez istnienie czegos takiego, jak wzglednosc czasowa. zaden wymiar nie jest wzgledny i dlatego jest wymiarem (chyba), wiec czemu czas (tak bardzo wgledny - pomijajac zegarki) mialby byc wymiarem?

co do czwartego wymiaru: jesli mozna narysowac obiekt czterowymiarowy, czemu na podstawie tego rysunku nie mozna go zbudowac w rzeczywistosci? osobiscie widze te rysunki, ktore zapodaliscie na poprzednich stronach jako 3d i nie mam zielonego pojecia, jak w nich dostrzec 4d i jak mialoby to wygladac... czy w ogole jest mozliwe wyobrazenie sobie obiektu 4d przez istote zyjaca w 3d? ale jesli 4d mialby istniec, rzeczywistosc powinna byc 4rowymiarowa. my tez. wiec czy to, ze nie postrzegamy 4d nie jest dowodem na to, ze nie ma czwartego wymiaru?

jeszcze cos.... nawiazujac do wszechswiatow nakladajacych sie na siebie (czy dobrze zrozumialam?) - nie mozna uznac takiego wszechswiatu (o ile cos takiego istnieje) za czwarty wymiar, bo ten czwarty wymiar istnieje ewentualnie w naszej rzeczywistosci, a nie w rzeczywistosci nakladajacej sie w jakis sposob na nasza (nie mam pojecia w jaki)...
color=red][size=10]Are we the last living souls? Take a gun...[/size][/color]

Offline Krzysio

4D
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 15, 2005, 04:37:43 pm »
Cytat: "zaciekawiony"

Ile nieskończenie małych cząstek może się zmieścić w przestrzeni nieskończenie małej?
zakładam że cząstki nie przenikają się wzajemnbie,i w danym punkcie może istnieć tylko jedna.
jedna czy nieskończenie wiele?

To pytanie jest pozbawione sensu, i nie można na nie odpowiedzieć. N a nie po prostu nie ma odpowiedzi.
Cytat: "yis"

...uwazam, ze czasu nie mozna okreslic mianem wymiaru, poprzez istnienie czegos takiego, jak wzglednosc czasowa. zaden wymiar nie jest wzgledny i dlatego jest wymiarem...

Czemu wymiar nie może być względny? Wymiary przestrzenne też są względne.
Cytuj

...co do czwartego wymiaru: jesli mozna narysowac obiekt czterowymiarowy, czemu na podstawie tego rysunku nie mozna go zbudowac w rzeczywistosci...

Nie wiem skąd pomysł, że można narysować obiekt czterowymiarowy?  :D
Przecież kartka papieru jest dwuwymiarowa i wszystko co jest rysowane jest dwuwymiarowe, reszta to co najwyżej rzuty przedmiotów trójwymiarowych na powierzchnię dwuwymiarową. W praktyce nie da się nawet wyobraźić (w sensie "ogranąć" umysłem) przedmiotu czterwymiarowego.
Cytuj

...ale jesli 4d mialby istniec, rzeczywistosc powinna byc 4rowymiarowa. my tez. wiec czy to, ze nie postrzegamy 4d nie jest dowodem na to, ze nie ma czwartego wymiaru?

Czwarty wymiar daje się bez problemu zauważyć, przecież czas płynie cały czas  :lol:. Bez niego wszystko byłoby "zamrożone" w bezzmiennym stanie stacjonarnym i istoty takie jak człowiek nie miałyby podstaw do istnienia.
Cytuj
.... nawiazujac do wszechswiatow nakladajacych sie na siebie (czy dobrze zrozumialam?) - nie mozna uznac takiego wszechswiatu (o ile cos takiego istnieje) za czwarty wymiar, bo ten czwarty wymiar istnieje ewentualnie w naszej rzeczywistosci...

Wszechświaty równoloegłe i ich wymiary to coś całkowicie innego niż czas. Czas to jeden z wymiarów naszego wszechświata. Jest z nim nierozerwalnie połączony, jest jego częścią.
oszukiwanie sensu przez człowieka to podstawowa siła w jego życiu.

Viktor E. Frankl

Offline zaciekawiony

4D
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 16, 2005, 08:33:21 pm »
Primo:
czemu moje pytanie jest pozbawione sęsu, a pytanie o ilość aniołów na głowce od szpilki to co?, ludzie się głowili,i nawet wyliczyli.
Secundo:
Newton rozróżniał czas i przestrzeń względne, znane z doświadczeń i obserwacji, i czas i przestrzeń absolutne , fizyczne, których nie możemy obiąć zmysłami.Ten czas który my widzimy jest właśnie względny.Przestrzeń też.
i tyle.
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Krzysio

4D
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 18, 2005, 12:06:25 am »
Cytuj

czemu moje pytanie jest pozbawione sęsu, a pytanie o ilość aniołów na głowce od szpilki to co?, ludzie się głowili,i nawet wyliczyli.

Dokładnie! Pytanie o ilość aniołów na główce od szpilki jest równie absurdalne jak pytanie zadane przez ciebie. Na oba nie ma sensownej odpowiedzi. :D
Cytuj

Newton rozróżniał czas i przestrzeń względne, znane z doświadczeń i obserwacji, i czas i przestrzeń absolutne , fizyczne, których nie możemy obiąć zmysłami.Ten czas który my widzimy jest właśnie względny.Przestrzeń też.

Nie bardzo rozumię o co ci chodzi.  :?  Co chciałeś przez to przekazać?
oszukiwanie sensu przez człowieka to podstawowa siła w jego życiu.

Viktor E. Frankl

Offline zaciekawiony

4D
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 18, 2005, 10:32:46 am »
A odpowiedź bezsensowna?
 ;)
Nieskończenie mała przestrzeń jest rozmiarów matematycznego punktu, nieskończenie mała cząstka też, jeśli w danym miejscu, może być tylko jedna cząstka, a miejsca jest akurat tyle co ma jedna cząstka, to chyba logiczne że zmieści się tylko jedna, ? chyba że dochodzi tu fizyka kwantowa,to może być różnie.
 :?
Z tymi twierdzeniami newtona, to chodzilo mi o to że wymiar w takim razie może być względny, jeśli względne mogą być czas i przestrzeń.
Ale też o to że owego czwartego wymiaru nie da się tak łatwo zauważyć, bo to co my bierzemy za upływ czasu, jest czasem względnym , a nie fizycznym czasem ,wymiarem :badgrin: .
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Neratin

4D
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 18, 2005, 01:09:06 pm »
Cytat: "zaciekawiony"

Nieskończenie mała przestrzeń jest rozmiarów matematycznego punktu,

Jeśli zdefiniujesz najpierw pojęcie 'przestrzeń', oraz 'rozmiar przestrzeni', to można będzie porozmawiać. Bo na razie operujesz pewnymi pojęciami jak metaforami. Sensu to nie ma żadnego.

Cytuj
Z tymi twierdzeniami newtona, to chodzilo mi o to że wymiar w takim razie może być względny, jeśli względne mogą być czas i przestrzeń.

Co rozumiesz tutaj przez termin 'wymiar'?

Offline cichy

4D
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 18, 2005, 03:45:12 pm »
Cytat: "zaciekawiony"
Co do teotyii jakoby świat miał sekundę(w chwili wyslania postu) to tak.
Tę teorię można pogodzić z wiedzą naukowców w jeden sposób:
owa sekunda musi poprostu długo trwać,dajmy na to 15 mld lat(bo o takim szacunku wieku wszechświata słyszalem) i ta sekunda upłynęła by jakiś tydzień temu.

Po co godzić ją z wiedzą naukowów, jeśli ta wiedza istnieje od sekundy. Po co jeśli szacunkowy wiek wszechswiata jest mierzony według metod istniejących od sekundy. Jeśli przyjmiemy, że wszechświat istnieje od sekundy i wszystkie zasady obowiązujące w tym wszechświecie zostały założone w chwili jego powstawania to także i wszystkie dowody na jego dłuższe istnienie nie mają sensu.
img]http://img235.imageshack.us/img235/1360/sig27lo.gif[/img]