@Graves - Twoja wypowiedz przypomniala mi inny komiks z Relaxu, ktory wywolywal u mnie raczej odmienne odczucia wtedy i teraz.
Dokladnie wtedy bylem nim - jako maly brzdac - dosc zainteresowany, a pozniej wprost przeciwnie. Chodzi mi o "Domicela wzywa pomocy"

Z jednej strony straszna koslawosc rysunkow. Z drugiej dostrzegam teraz jakies podobienstwo do 'ligne claire'

Czysta kresta, plaskie kolory. Mocno psychodeliczne kolory mozna dodac. A takze w wartwie fabularnej spersonifikowane postacie zwierzat obnazaja problemy i dylematy jednostki zagubionej we wspolczesnym spoleczenstwie, w dobie intensywnej industrializacji i rozwoju oraz...
A przede wszystkim slon i zyrafa mieli wyrazne problemy w komunikacji i transporcie. Spowodowali liczne uszkodziena ciala u siebie jak i u innych, co najmniej jedna katastrofe budowlana (domek z klockow sie rozsypal) i nad wyraz liczne zagrozenia w ruchu drogowym. Ponadto dotkliwie odczuwali GPSu z dokladna lokacja Domiceli.