Dziękuję Ci Maladie, meine liebe masta, że znowu przywłaszczasz sobie moje pomysły
. No ale zawsze tak było i zawsze będzie
. Szkoda mnie słów
A oto moje propozycje:
"nie ośmielisz się, pochodzę ze szlachetnego rodu..."
"on i nekromanta, chyba kpisz"
"nie wyglądasz mi chłopcze na maga"
"to ja odkręcam ten zawór"
"dobrze że to mi się tylko śni"
"no co, przecież pukałem"
"bogowie nie istnieją, udowodnie ci:
-Sigmar to katamita!
I co? Widzisz nic się nie dzieje"
"jeden głupi trol nie stanie na drodze do mojego bogactwa"
"jak to smok? Z daleka wyglądał na krokodyla!"
"masz jakiś pomysł?"
"oooo, a co to?"
"mówie wam ta droga jest bezpieczna, chadzałem nią już nie raz"
"wielki czarnoksiężnik? Dra-co? srać na niego"
"że niby ile to ma rąk?"
"taaaa, a za tymi drzwiami może czekają na nas kiziory?"
"Giń!!!"
"masz ostatnią szansę żeby się poddać"
"odłuż ten miecz i pogadajmy"
"jakie złoto?"
"jak by tu było bagno to bym poznał"