Dziwi mnie, że wszyscy zachwycają się Oldmanem, a nikt nie wspomina o Hopkinsie. Bardzo dobrze zagrał według mnie Abrahama Van Hellsinga. Sam film też mi się podobał, muzyka Kilara była niezwykła i klimatyczna.
Ja jednak od filmu Coppoli wolę "Nieustraszonych łowców wampirów" Polańskiego. Świetne, humorystyczne potraktowanie tego tematu.
A skoro Norsefir wspomniał o Hellsingu, to ja polecę inne anime o wapmpirach - Vampire Hunter D. Akcja filmu rozgrywa się w niezwykłych realiach - przyszłości stylizowanej na XVIII w., a główny bohater to dunpeal, półwampir.