Nie jestem specjalistą, ale z tego, co wiem, wynika, że Voyagery zostały wysłane kilkadziesiąt lat temu (chyba w latach siedemdziesiątych), a więc wszelkie urządzenia służące do pomiarów, które znajdują się na ich pokładzie są nieco przestarzałe. Poza tym, Voyagery nie posiadają sondy, która mogłaby zbadać ewentualną napotkaną planetę w celu odnalezienia śladów życia.
PS. A czy ja napisałem, że nasłuchiwanie w czymś przeszkadza?