Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)

[DevilRed]

no to sie zaczynamy martwić..tak bez pożegnania sobie poszedł i zostawił nas

[Kurczaczek]

Wiecie, ze ja tez juz od jakiegos czasu sie zastanawiam co z nim... brakuje kogos kto by poobrzucal blotem za zjechanie technokaplanow itd. Pamietam, ze on tu byl od poczatku i przekonywal mnie, do czytania Kasty...

[Macias]

Wiecie, ze ja tez juz od jakiegos czasu sie zastanawiam co z nim... brakuje kogos kto by poobrzucal blotem za zjechanie technokaplanow itd. Pamietam, ze on tu byl od poczatku i przekonywal mnie, do czytania Kasty...

i jak krytykowal komiks amerykanski...co by nie mowic,byl jednym z weteranow

[Anonymous]

najwiecej to chyba Dillona i tu sie z nim zgadzam, na przyklad Hellblazery rysowane przez niego naleza do tych bardziej pedalskich  

[bar joe]

pamietacie na pewno komiks Kasprzeka "zbuntowana"? ma on na pierwszej stronie tajemnicze " czesc II" ... czy ktos moze mi cos opowiedziec o czesci I ??? istnieje ? bo jak na razie jeszcze sie z taka nie spotkalem ... help mi prosze  

[Kurczaczek]

najwiecej to chyba Dillona i tu sie z nim zgadzam, na przyklad Hellblazery rysowane przez niego naleza do tych bardziej pedalskich  

Przepraszam. Jakich? A co maja wspolnego kiepskie rysunki z gejami? Oj nieladnie byc nietolerancyjnym... jedna taka wypowiedz na wysokim stolku i bylbys skonczony.

Geje sa ok. Zachowajmy poziom tego forum i nie uzywajmy takich epitetow, ok? Juz lepiej bluzgnac sobie.

[xionc]

Ja rozumiem co 2dope mial na mysli, i mimo ze nie mam nic przeciwko gejom, sam czesto uzywam przymiotnika pedalski, ktory doskonale okresla pewne zjawiska.

Mozna np. powiedziec "rubensowskie ksztalty" i to nie jest przeciez oznaka nietolerancji wobec osob otylych ani samego artysty...

[N.N.]

Można też powiedzieć, ze coś jest "komiksowe" i wcale nie mieć na myśli, że jest jakrawe, głupawe i do dupy.

[DevilRed]

a co myslisz tak?? :twisted:  

[Macias]

ja gejem nie jestem,do gejow nic nie mam i rysunki Dillona lubie.tyle

[diefarbe]

Co do pytania Bar Joe odpowiedź jest twierdzaca.
Tak istnieje pierwsza część `Zbuntowanej` i nazywa się `Gość z kosmosu` i raczej nie dzieje się w niej nic czego nie wywnioskowałbyś z cześci drugiej.
- upadek meteorytu
- gadki uczonych
- próba wydobycia za pomoca statku bezzałogowego
- gadki uczonych
- utrata łaczności z łodzią
- gadki uczonych
- nieoczekiwany wybuch zbiornikowca
- gadki, ups zagalopowałem się, akcja konczy się na poprzednim punkcie
Co dziwne ja tez przez dłuzszy czas miałem tylko druga część.

[Anonymous]

Rysunki sa pedalskie i slowo to jest celowo uzyte - kazdy facet u Dillona wyglada jak marzenie git-czlowieka z bloku nr 6;
Kurczak, moze byc 'zniewiesciale' ?

[DevilRed]

to sie nazywa komxowa poprawność :twisted:

[Hellsing]

CHOLERA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czemu mi apostrofy i miny nie wychodzą????????

[Inszy]

Może coś namieszałeś w profilu?
Albo pora przeinstalować system lub choćby przeglądarkę