Autor Wątek: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)  (Przeczytany 904007 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline akcent

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3735 dnia: Grudzień 04, 2017, 07:50:41 pm »
Czy jest coś takiego jak sklep z ebookami, wśród których są komiksy po polsku? Szukałem dziś i nie znalazłem.

Offline misiokles

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3736 dnia: Grudzień 04, 2017, 11:00:31 pm »
Nie ma.

Offline mibartek

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3737 dnia: Grudzień 10, 2017, 04:29:45 pm »
mam pytanie - czytam sobie właśnie Kill or be Killed #14 i pod koniec zeszytu w momencie jak Kira czyta zapiski związane z bratem Dylana mam jeden dymek "rozmyty" (pół tekstu się jakby rozpływa) i następny dymek całkowicie pusty.
To bład w druku/koniec tuszu czy wszyscy tak mają?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2017, 04:51:05 pm wysłana przez mibartek »

Offline Szekak

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3738 dnia: Grudzień 15, 2017, 01:21:06 pm »

Mam problem. :/


Sprzedałem komiks na allegro, wysyłki były możliwe dwie - kurier za 15zł i Inpost za 8,60. Kupiec wybrał Inpost za 8,60, paczka zaginęła, nigdzie jej nie ma i kupiec żąda ode mnie zwrotu pienięzy mówiąc, żebym ja się z pocztą rozliczał już w swoim zakresie. I teraz mam pytanie - jak to wygląda od strony prawnej? Ja mam mu zwrócić pieniądze i się bawić w reklamacje, czy on ma czekać na rozpatrzenie reklamacji i wtedy mam mu zwrócić jak zostanie uznana?

Offline LucasCorso

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3739 dnia: Grudzień 15, 2017, 01:38:44 pm »
Zgodnie z prawem zgłosić reklamację mogą obie strony

DLatego moja odpowiedź będzie raczej w kategoriach "dobre obyczaje"

Uważam, że to Ty powinieneś się tym zająć
Stoisz w pozycji sklepu powiedzmy. Gdyby nie dotarła paczka od Gildii czy Bonito latałbyś reklamować czy pisał do sklepu?

No właśnie...
Nie ma znaczenia czy duży sklep, czy zwykły allegrowicz. Działa tak samo...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Murazor

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3740 dnia: Grudzień 15, 2017, 02:04:01 pm »
Tez tak mialem, ja reklamowalem jako sprzedajacy, a kase zwrocilem. Klient byl spoko i najpierw czekal ze 2 tyg czy inpost jej czasem nie znajdzie. Oczywiscie nie znalazl i po prawie 3 miesiacach i kilkunastu rozmowach z BOKiem, kilunastu mailach oddal mi szalone 56 zl - wartosc komiksu i wysylki.

Offline Szekak

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3741 dnia: Grudzień 15, 2017, 03:56:46 pm »
Zgodnie z prawem zgłosić reklamację mogą obie strony

DLatego moja odpowiedź będzie raczej w kategoriach "dobre obyczaje"

Uważam, że to Ty powinieneś się tym zająć
Stoisz w pozycji sklepu powiedzmy. Gdyby nie dotarła paczka od Gildii czy Bonito latałbyś reklamować czy pisał do sklepu?

No właśnie...
Nie ma znaczenia czy duży sklep, czy zwykły allegrowicz. Działa tak samo...
Tzn. ja oczywiscie będę to załatwiał, tylko zastanawiam się czy mu oddać z góry pieniądze i co wtedy jak moja reklamacja nie zostanie uznana i kasy mi nie zwrócą?

Offline LucasCorso

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3742 dnia: Grudzień 15, 2017, 04:15:54 pm »
Tzn. ja oczywiscie będę to załatwiał, tylko zastanawiam się czy mu oddać z góry pieniądze i co wtedy jak moja reklamacja nie zostanie uznana i kasy mi nie zwrócą?


Jeden z was i tak będzie stratny
Czemu miałby to być akurat klient?


Takie ryzyko w biznesie.
Zapytaj, może poczeka. Ale jak poczeka i Ci nie oddadzą to co zrobisz? Nie oddasz kasy?
To by było nieuczciwe...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Murazor

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3743 dnia: Grudzień 15, 2017, 04:23:22 pm »
Możesz poprosić, żeby poczekał. Inpost odpisze Ci, że mają 14 dni na poszukiwanie paczki, które może zostać wydłużone do 28 dni (przynajmniej tak było na początku roku). W tym czasie zadzwonią do Ciebie i zapytają, czy na pewno nadałeś paczkę. Po czym Ci nie uwierzą i zadzwonią jeszcze ze 2 razy z tym samym pytaniem :roll: Po 28 dniach + ~miesiąc dostałem info, że reklamacja uznana i potem ponad miesiąc zwracali mi kasę.

Offline Szekak

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3744 dnia: Grudzień 15, 2017, 04:40:01 pm »

Zobacze czy się będzie rzucał, jak będzie to oddam mu kasę bo nie chce mi się wykłócać o kilka złotych.
LucasCorso, a czemu to mam być ja stratny? Już chyba wiem jak to z prawnego punktu wygląda:

Z prawnego punktu widzenia wygląda to tak, że ja swoje zobowiązanie spełniłem z chwilą wydania towaru przewoźnikowi i od momentu wydania towaru to już kupujący ponosi ryzyko. Tak przynajmniej to wynika z Art. 544. §1 kc, Art. 548. §1 kc.

Offline LucasCorso

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3745 dnia: Grudzień 15, 2017, 04:44:05 pm »
Ciekawe jak te samy osoby inaczej piszą jako klienci, a inaczej jako sprzedawcy.

Ja Ci mówię, że w takiej sytuacji jak Twoja poczuwałbym się do poniesienia konsekwencji.

Bo inaczej czuł bym się jak zero! I pewnie bym nim był.

A Ty zrobisz jak chcesz...

Cytując jednego z moich ulubionych bohaterów komiksowych: O Tempoła. O Mołes!

EDIT.

Zresztą wygodnie pominąłeś ciąg dalszy:
Cytuj
§ 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma być przesłana przez sprzedawcę do miejsca, które nie jest miejscem spełnienia świadczenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że wydanie zostało dokonane z chwilą, gdy w celu dostarczenia rzeczy na miejsce przeznaczenia sprzedawca powierzył ją przewoźnikowi trudniącemu się przewozem rzeczy tego rodzaju.
§ 2. Jednakże kupujący obowiązany jest zapłacić cenę dopiero po nadejściu rzeczy na miejsce przeznaczenia i po umożliwieniu mu zbadania rzeczy.


A artykuł 548 nie mówi o sprzedaży internetowej, tylko wydaniu z ręki do ręki


I jeszcze paragraf 3 z Art 544:

Cytuj
Jeżeli rzecz sprzedana ma zostać przesłana przez sprzedawcę kupującemu będącemu konsumentem, niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy przechodzi na kupującego z chwilą jej wydania kupującemu. Za wydanie rzeczy uważa się jej powierzenie przez sprzedawcę przewoźnikowi, jeżeli sprzedawca nie miał wpływu na wybór przewoźnika przez kupującego. Postanowienia mniej korzystne dla kupującego są nieważne.


A Ty miałeś wpływ. Zaproponowałeś dwie opcje do wyboru.
Ty odpowiadasz.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2017, 10:38:59 pm wysłana przez graves »
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Szekak

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3746 dnia: Grudzień 15, 2017, 06:03:00 pm »
Prosiłem o argumenty prawne...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2017, 06:47:32 pm wysłana przez Szekak »

Offline LucasCorso

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3747 dnia: Grudzień 15, 2017, 06:34:59 pm »
Dobrze. Przeczytałem na spokojnie, i tym ostatnim zdaniem z tamtego posta rzeczywiście przesadziłem.
W duchu świątecznym posypuję głowę popiołem i mówię: Przepraszam!

Nadal jednak uważam, że w Twojej sytuacji należy ponieść koszty.
Klient ma prawo czuć się bezpiecznym robiąc zakupy według reguł zaproponowanych przez Ciebie.
Nie narzucił Ci formy dostawy, wybrał z tego, co sam zaproponowałeś. Nie jest jego winą, że zaproponowana przez Ciebie forma transportu okazała się "wadliwa"

I nie pisz o kliencie "rzucał się"
Bo za jakiś czas wrzucisz jakieś linki do "giełdy" i nikt się nie rzuci.

Moim zdaniem po tej całej kampanii jaką prowadziłeś przeciw Fantasmagorii masz wreszcie okazję pokazać jak się traktuje uczciwie klienta i wypełnia swoje zobowiązania. Nie zmarnuj tej okazji.
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Mawer

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3748 dnia: Grudzień 15, 2017, 06:44:51 pm »
Gdybym był klientem to bym się uważał w tej sytuacji za okradzionego. W końcu zapłaciłem za komiks, którego pewnie bym nie dostał bo sprzedawca twierdzi, że paczka zaginęła. Może i zaginęła, a może sprzedający wziął moją kasę i się za nią teraz bawi. Z pewnością z uporem maniaka codziennie bym wysyłał spam do sprzedającego o to kiedy dostanę komiks. Po jakimiś czasie już bym nie chciał komiksu tylko interesowałoby mnie odzyskanie kasy, przy czym gęsto bym wyzywał od takich i takich sprzedającego, bo co oszukał mnie to mi wolno. Gdy jednak komiks by do mnie dotarł, nawet po pół roku to i tak bym go nie przyjął, w końcu ile czasu musiałem czekać.


Rozpisałem się trochę, aż mi zaschło w gardle, chyba napiję się fanty.

Offline Szekak

Odp: Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)
« Odpowiedź #3749 dnia: Grudzień 15, 2017, 06:50:26 pm »
Nie sprzedawca twierdzi, tylko paczka poszła do paczkomatu, trafiła do magazynu i z inpostu dzwonili do niego, że paczka zaginęła. Ja nic nie twierdzę.


LucasCorso, daruj sobie te ciągłe nawiązania do WF. Ja w przeciwieństwie do WF wykonałem z mojej strony wszystko wzorowo, on również, więc niech allegro rozstrzygnie kto ma być stratny. Napisałem do nich meila z zapytaniem co w następującej sytuacji należy zrobić i po kogo stronie stoi ryzyko związane z wysyłką, bo jak widać prawnie na dwoje babka wróżyła.