Który komiks bardziej polecacie: Funkiego czy Ekspedycje, dla raczej laika komiksowego czyli osoby która w swoim życiu przeczytała mało komiksów (dokładniej dużo ale tylko disnejowskiego). Jeśli ktoś miałby poznać tylko jeden komiks Polcha to według was który?
Co do wieku to powiem ogólnie - liceum. Nie uparłem się wcale na twórczość Polcha. Najpierw może napisze coś o sobie. Trudno mnie nazwać komiksiarzem czy fanem komiksu. Można jednak nazwać mnie fanem komiksu disnejowskiego, bo jest to w sumie jedyny typ komiksu który regularnie kupuje od dawna, czy w ogóle znam. Po za nim nie czytałem prawie nic a jak już to komiks nazwijmy to ,,dziecięccy (10 ksiąg Tytusa, parę Astrroksów,1 tom Calvina i Hobesa, ze dwa Kleksy i to chyba wszystko). Pomyślałem, że kupię sobie jakiś ,,ambitniejszy" komiks najlepiej nie drogi , dostępny w pierwszym obiegu, dla targetu trochę starszego. W sumie mam nikłą wiedzę o komiksach, tym bardziej o super hero (nie widziałem żadnego filmu czy serialu z uniwersum dc czy marvels). Co polecacie ? Jaki komiks byście polecili komuś kto chciałby przeczytać tylko jeden komiks w życiu? Od razu mówię, że raczej nie zacznę kupować regularnie innych komiksów niż kd i giganty bo one jednak obciążają finansowo. Chcę po prostu poczytać sobie jakąś ciekawą historię (preferowany klasyk, starszy komiks, nie nazbyt nowoczesny rysunek). Myślałem też nad Watchmen