**wszystkich (jednego?), którzy chcieliby działać w Młodzieżowej Lidze Antyseksualnej, proszę o, za przeproszeniem, kontakt bezpośredni.
nawet komiks jest skażony, za przeproszeniem, golizną- musimy dać temu odpór! każdy, za przeproszeniem, członek naszej organizacji bedzie mial pole do popisu i, za przeproszeniem, pełne ręce roboty.**
"erotyka" w Ogniach Askellu to jakis zart z czytelnika. jaki to ma w ogole sens? a ta cala Aspen? toz to malo wybredne polowanie na kase malolatow
golizna (a nawet cala "akrobatyka") moga sobie byc - pod warunkiem, ze sa srodkiem do osiagniecia jakiegos celu fabularnego, scharakteryzowania postaci i ich relacji itp. , ze po prostu maja sens i nie sa celem samym w sobie - to tak samo, jak z przemoca w komiksie.
i tyle.
**to było zabawne