Autor Wątek: Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?  (Przeczytany 7447 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Last Viking

  • Gość
Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« dnia: Kwiecień 12, 2005, 01:36:31 pm »
Przykład

Dokonujesz kradzieży ze swoim kumplem. Ukryliście "fanty", ale policja trafia na wasz trop, aresztuje, zamyka w osobnych pomieszczeniach i przesłuc**je. I oczywiście (znacie to z filmów kryminalnych) padają sakramentalne słowa: przyznaj się, powiedz gdzie ukryliście towar a dostaniesz minimalną karę.

Opcje:

1. Zdradzasz a Twój towarzysz milczy. Otrzymujesz minimalną karę, a Twój kumpel maksymalną.  :oops:
2. Zdradzasz i Twój kumpel zdradza. Otrzymujecie średnią karę. :?
3. Nie zdradzasz i Twój kumpel milczy. Wychodzicie na wolność, nic nie są w stanie wam udowodnić. :D
4. Nie zdradzasz a Twój kumpel zdradza i bum otrzymujesz maksymalny wymiar kary. :cry:

       
1   NIE     NIE        MIN     MIN
2.  TAK    TAK       CON    CON
3.  NIE     TAK       MAX    MIN

Okazuje się, że zawsze wyjdziesz lepiej na zdradzie niż na współpracy. Jeśli zdradzisz nigdy nie uzyskasz maksymalnej kary, jeśli zaś będziesz milczał to albo otrzymasz karę maksymalną, albo wyjdziesz na wolność.

To jest tzw. Dylemat więźnia

Co o nim sądzicie? Jak byście postąpili? ;)

Offline Jimmy

Re: Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 12, 2005, 02:12:52 pm »
Cytat: "Last Viking"
Okazuje się, że zawsze wyjdziesz lepiej na zdradzie niż na współpracy. Jeśli zdradzisz nigdy nie uzyskasz maksymalnej kary, jeśli zaś będziesz milczał to albo otrzymasz karę maksymalną, albo wyjdziesz na wolność.

Czy aby na pewno lepiej? Jeśli zdradzisz nigdy nie uzyskasz uniewinnienia... Kwestia psychologiczna - odpowiedniego stronniczego przedstawienia opcji i socjologiczna - wychowania i wpojonych wartości.

Last Viking

  • Gość
Re: Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 12, 2005, 02:25:44 pm »
Cytat: "jimmy"
Kwestia psychologiczna - odpowiedniego stronniczego przedstawienia opcji i socjologiczna - wychowania i wpojonych wartości.


IMO to kwestia predyspozycji do podejmowania ryzyka lub jego niepodejmowania. Z drugiej strony więzień nie będzie kierował się logiką, lecz emocjami i tu się zgadzam, że mogą odegrać rolę takie czynniki jak wychowanie i wpojone wartości.

Cytuj
Jeśli zdradzisz nigdy nie uzyskasz uniewinnienia...


...ale też nigdy nie otrzymasz maksymalnej kary ;)

Offline Jimmy

Re: Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 12, 2005, 03:05:22 pm »
Cytat: "Last Viking"
...ale też nigdy nie otrzymasz maksymalnej kary ;)

No właśnie o tym mówię - kwestia spojrzenia, przedstawienia, umotywowania... (szklanka jest do połowy pełna czy pusta? ;))

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 12, 2005, 03:35:22 pm »
Jaką opcję bym wybrał? Pewnie nie dał bym się nabrać na niższy wyrok w zamian za przyznanie się do winy. Przyznanie się daje policji już odpowiedni dowód na zamknięcie mnie. :?  W sumie.. do końca nie wiem jak bym się zachował w podobnej sytuacji... Do tej pory nie miałem żadnych takich przejść. Oficjalnie :D

Poza tym jeśli miałbym dokonać jakiego kolwiek zbrodniczego czynu wraz z kompanem, nie zaryzykowałbym braku przygotowania na wszystkie opcje wydarzeń. Wcześniej ustalilibyśmy jedną wersję, żeby nie było cienia wątpliwości podczas przesłuchania.

Z resztą.. o czym ja mówię? :shock: Ale ze mnie kryminalista :shock:
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline horsie

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 12, 2005, 04:41:50 pm »
Pierwsza opcja, skoro kolega miałby mnie zdradzić (tak jak jest to w innych opcjach) to nie miałbym skrupułów przy wsypywaniu takiego "przyjaciela" ;)

Offline Angelus

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 13, 2005, 10:46:34 am »
Myślę sobie, że jak ktoś jest sykofantem, to jest i już i zawsze wsypie kumpla żeby ratować własny tyłek.Kwestia charakteru. ;)
Nigdy nie pijam... wina"

Offline horsie

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 13, 2005, 01:15:42 pm »
Cos sugerujesz? ;)

Offline Angelus

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 13, 2005, 04:07:03 pm »
Cytat: "Bad_Horsie_"
Cos sugerujesz? ;)


Absolutnie nic.Moja wypowiedź była bardzo ogólna i nie skierowana pod niczyim adresem ale skoro zareagowałeś, to może Ty masz coś do powiedzenia?Sumienie gryzie? ;)
Nigdy nie pijam... wina"

Offline Przykuta

Re: Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 13, 2005, 05:50:34 pm »
Cytat: "Last Viking"
Przykład

Dokonujesz kradzieży ze swoim kumplem. Ukryliście "fanty", ale policja trafia na wasz trop, aresztuje, zamyka w osobnych pomieszczeniach i przesłuc**je. I oczywiście (znacie to z filmów kryminalnych) padają sakramentalne słowa: przyznaj się, powiedz gdzie ukryliście towar a dostaniesz minimalną karę.

Opcje:

1. Zdradzasz a Twój towarzysz milczy. Otrzymujesz minimalną karę, a Twój kumpel maksymalną.  :oops:
2. Zdradzasz i Twój kumpel zdradza. Otrzymujecie średnią karę. :?
3. Nie zdradzasz i Twój kumpel milczy. Wychodzicie na wolność, nic nie są w stanie wam udowodnić. :D
4. Nie zdradzasz a Twój kumpel zdradza i bum otrzymujesz maksymalny wymiar kary. :cry:


Przykład jest skrajny jeżeli chodzi o kwestię teorii gier. Lepiej od razu przedstawić iterowany dylemat więźnia i to w układzie społecznym - tzn. w sytuacji, gdy interakcje zachodzą często między wieloma (na pewno co najmniej 4) aktorami/graczami.

Przykuta
eni vidi wiki

Offline horsie

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 13, 2005, 09:39:58 pm »
Cytuj
Sumienie gryzie? ;)

NIe przypominam sobie żadnej takiej sytuacji z moim udziałem, także raczej nie ;)

Offline Dinki

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 13, 2005, 10:14:45 pm »

Offline Angelus

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 14, 2005, 11:50:21 am »
Cytat: "Bad_Horsie_"
Cytuj
Sumienie gryzie? ;)

NIe przypominam sobie żadnej takiej sytuacji z moim udziałem, także raczej nie ;)


Moze pamięć szwankuje? ;)
Nigdy nie pijam... wina"

Offline Jimmy

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 14, 2005, 01:06:08 pm »
Cytat: "Dinki"
Eksperyment Dylemat Więźnia

Ciekawe omówienie strategii gry..

Offline horsie

Dylemat więźnia - czyli, czy warto zdradzać?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 14, 2005, 01:12:38 pm »
Cytuj
Moze pamięć szwankuje? ;)

A to już sugestia ;) Zupełnie nieuzasadniona w świetle moich poczynań ;)

 

anything