trawa

Autor Wątek: Rozpiski band  (Przeczytany 316760 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nahar

Rozpiski band
« Odpowiedź #165 dnia: Kwiecień 02, 2004, 08:12:30 am »
No mało, ale za to wszyscy strzelają (co mogą ;-)).
Topory krasnoludzkie to są fajne jak masz master of blade, wcześniej szkoda na nie kasy. Zamiast tych 60+11=71, kup raczej miecz dowódcy, halabardę/flaila slayerowi, młot inżynierowi i clansmana z 2 młotami.
Masz wtedy o jednego więcej, no i ktos rani z S4 w HtH, co jest nie do pogardzenia (rózne takie ogry, trolle i rat ogry).
paweł

Offline Elverth

Rozpiski band
« Odpowiedź #166 dnia: Kwiecień 10, 2004, 02:45:45 pm »
Mam małe pytanie powiązane z rozpiskami do band. Czy do band opłaca brać sie najemników??? Szczególnie interesuje  do band Wojowników Cienia, Najemników z  Miragliano, Remas, Trantio???
Peace, not War"

Offline drachenfeles

Rozpiski band
« Odpowiedź #167 dnia: Kwiecień 10, 2004, 04:49:59 pm »
Z najemnikami to jest tak, że są tacy na wagę złota i tacy, których nawet za grosze się nie opłaca. Np pitfighter jest naardzo tani jak na swoje zdolności tymczasem z np ogrem bywa różnie.

Offline Elverth

Rozpiski band
« Odpowiedź #168 dnia: Kwiecień 10, 2004, 05:08:56 pm »
A jak jest elfem zwiadowcą??? I czy jest sens branie najemników  w pierwszej bitwie czy dopiero w nastęnych.
Peace, not War"

Offline drachenfeles

Rozpiski band
« Odpowiedź #169 dnia: Kwiecień 10, 2004, 05:35:12 pm »
to już twój własny wybór kiedy ich wynajmiesz, ale jedno jest pewne musisz mieć zapas gotówki.

Offline Bloodthirster

Rozpiski band
« Odpowiedź #170 dnia: Kwiecień 10, 2004, 05:52:16 pm »
Jak już jesteśmy przy najemnikach - co sądzicie o black orcu? Bardzo bym chciał mieć go w swojej ekipie ze względu na klimat ale koszta utrzymania tego skurczybyka są wprost nieproporcjonalne do statystyk/umiejętności :wall: . Wydaje mi się, że za:
M WS BS S T W I A LD
4  4    3   4 4 1  2 1  7  
ciężka zbroja, hełm, 2xtopór(lub topór dwuręczny)

80 koron za wynajęcie i 40 za utrzymanie to trochę za dużo, nie uważacie :?
Szczególnie jeśłi w bandzie jest jeszcze troll który pożera 15 koron co starcie :cry:
m/

Offline nahar

Rozpiski band
« Odpowiedź #171 dnia: Kwiecień 10, 2004, 06:23:03 pm »
To prawda. Nie wiem kto go wymyślił ale jest fatalną pomyłką,szczególnie ten upkeep 40. Proponuje szybką korekcje cen na podobne do freelancera - 50 koszt wynajęcia, 20 koszt utrzymania i juz sie robi rozsądny.
Tylko tyle moge poradzic.
paweł

Offline Rondel

Rozpiski band
« Odpowiedź #172 dnia: Kwiecień 10, 2004, 07:13:17 pm »
Witam,

Niby juz troche gram, ale widze ze koledzy bardziej doswiadczeni w Mordce i tego co sie da z niej wycisnac, wiec moze zasiegne opinii.
Jakie skille Waszym zdaniem warto dawac skavenom?

Assassin- tu mam najwiekszy problem, bo najwiekszy wybor. Zazwyczaj daje tail fighting, jak reszcie zreszta. Do tego moze jakies pistoliery, jesli ma brace of pistols, lub cos do hth.
Blackowie- bardzo lubie wrzucic Art of Silent Death, fajting clawy, do tego walke ogonem i ma juz sporo atakow, do tego z M6 i wysoka inicjatywa, wiec spore prawdopodobienstwo, ze to on bedzie szarzowal. Mozna tez dodac jakies resilienty, albo wardy od strzelania/hth.
Sorcerer- tu to w sumie nie wiem, zazwyczaj losuje zaklecia, chyba, ze mam juz te lepsze :)
Night Runnerzy- zalezy. Zazwyczaj skille do strzelania- eagle eyes i, to sie chyba nazywa, trick shooter. Z proca sie duzo nie zawojuje, ale  strzaly na 12" z bs 3 to nie jest zle. Na pewno lepiej niz leciec do walki z jego statsami. Chyba, ze wylosuje statystyki tylko do hth (co ostatnio zdarza mi sie nagminnie... obaj po 2A i 4S...), wtedy zazwyczaj walka ogonem i dalej sie kombinuje.

A Wy jak radzicie?

Offline nahar

Rozpiski band
« Odpowiedź #173 dnia: Kwiecień 10, 2004, 10:36:43 pm »
No i prawidłowo.
Jak chcesz trzymać klimat to dobrze wybierasz, tail fighting jest ok, a nie nalezy przeginac i dawac wszystkim bossom Art of.., bo sie robi niespokojnie.
Natomiast problem jest z night runnerami. Kolowie tylko strzelają, wiec jak grasz z kilimatem to lyso, ale jak masz go w zadku to polecam od razu ecpert missle weapon i kusze albo warplock pistole (te ostanie nawet się bronią), poza tym na max skilli strzeleckich na czele z eagle eyes quick shotem i tricky shotem. Poza tym mozna jednemu dac gwiazdki (takiemu co dostał +1 S).
A czarodziej to....czary, z broni obowiązkowo flail.
paweł

Offline Dabi

Rozpiski band
« Odpowiedź #174 dnia: Kwiecień 11, 2004, 11:08:54 am »
To i ja przedstawię swoich dzielnych wędrowców ktorzy pojawili się w Mieście Przekletych.
Grupa łowców czarownic przybyła do miasta w chwili gdy wiadomym faktem się stalo ,że poprzednia grupa wysłana przez światynie została uznana za zaginioną. Raporty jej kapitana donosiły o dużej aktywności mrocznych elfów z którymi stoczono kilka potyczek. później raporty przestały napływać. Została szybko sformowana ekipa mająca na celu odnalezienie zaginionych łowców.
Po przybyciu do miasta okazało się, że jest bardzo silna aktywność Kultu Opętanych. Spotkania z krasnoludzkimi łowcami skarbów oraz o zgrozo z byłymi gwardzistami Cesarza z Reiklandu nie pzrebiegły w pokojowej atmosferze. Podczas jednej z bitew łowcy widzac walczących z kultystami  reiklandczyków chcieli pomóc tymże. Zostali jednak przywitani salwą z kusz i musieli się wycofać. W tym czasie krasnoludy widzac że łowcy wynoszą skarb.. postanowiły zadziałać strzelając im w plecy oraz czając sie na drodze do wyjścia.
Łowcy są w tym mieście sami ... jak się później okazało poza krasnoludami, kultystami, oraz renegatami z reiklandu w okolicy kreci się dość liczna banda goblinoidów.
Jak narazie żyją...
jak narazie jest dobrze...
Jednak sakwy staja się puste, kultyści rosna w potęge szykują coś wiekszego... krasnoludy ani reiklandczycy nie powstrzymają ich na czas..  :twisted:

Po drobnym wprowadzeniu zaprezentuje swoją aktualną bandę.

Nathaniel "Wybraniec" - aktualny dowódca bandy zjawił się praktycznie znikąd pewnego dnia w światyni zgłosił się do misji... ratunkowej. Dowódca który miał nią dowodzić nigdy się nie pojawił.
postanowiono wysłać tego człowieka w tych cieżkich czasach.
W pierwszej bitwie już okazała się prawda... Wystawił się sam na ostzrał wroga chcąc pokazać innym potegę Sigmara. Został trafiony w głowę z krasnoludzkiej kuszy dumny wojownik upadł na kolana.  Grupa straciła dowódcę jednak on sam nie udał się do krainy Morra. Nie takie było jego przeznaczenie. Dostąpił zaszczytu objawienia , sam Sigmar objawił mu się i nakazał wrócić i czynami pełnić jego wolę na stałe wiażac Nathaniela z Mordheim.  
Wędruje on wiec dalej ze swoimi towarzyszami otulony szczelnie czarnym płaszczem z kapturem skrywającym jego płonące oczy szepczac często słowa jakby z kimś rozmawiał czestokroć ten widok wywołuje że wróg drży ze strachu na myśl o walce z nim. Niektórzy moga go potraktowac jako szaleńca jednak to wielki błąd on jest Wybrańcem !
Do walki wkracza trzymając w dłoniach 2 miecze przez plecy ma przerzuconą kusze na piersi zwisa mu poświecony srebrny symbol Sigmara, pod szatą nosi kolczugę. Przy pasie kołysze się mała latarnia pomagająca rozpraszać cienie nocy. Podczas walk w mieście rozwinął się jego i tak przecież dobry refleks oraz percepcja sprawiając a także nauczył się wrzucać swój gniew w ciosy powodujac że są one groźniejsze.

Lars "Płomień" - jest to młody i ambitny kapłan Zakonu Sigmara. Zmiana dowodcy bardzo go zaniepokoiła ale musiał być posluszny rozkazom. Jego wątpliwości rozwiały się podczas powrotu wybrańca z królestwa Morra. Zobaczył w jego ocaleniu łaskę Sigmara jednak nie do końca chyba wierzy ,że jest on prawdziwym wybrańcem. W jakimś stopniu zazdrości mu i jednocześnie podziwia za pełne oddanie sprawie to oddanie do którego on nie jest zdolny pzrez ludzką kruchą miłość.  
Czesto przejmuje dowodzenie jeśli dowodzący ma wizję. A idzie mu to bardzo dobrze. W dotychczasowych walkach wykazał się wielkim heroizmem i zarażrtościa. To co ujrzał w mieście spowodowało że z odwaznego wojownika stał się nieustraszony. Odziany w cieżką zbroję płytową na piersi  dwa talizmany które wiele razy ratowały mu życie  mały srebrny młot oraz krzyżyk podarowany przez kobiete którą dawno temu kochał dopóki rodzina nie oddała jej siła ... do zakonu Sióstr  ponoć  jest ona w Mordheim. Walczy przy użycia miecza dwuręcznego oraz posługując się swoją magią kapłańską potrafi wywołać wokół siebie ogień który rani wrogie istoty. Podczas pobytu w Mordheim "Płomieniowi" udało mu sie podszkolić w umiejetnościach walki wręcz przez co stał się równym przeciwnikiem dla Wybrańca oraz w sztuce unikania ciosów.

Christos "Strażnik" - jest starym i zgorzknialym człowiekiem który chce końcówką swego życia odkupić winy młodości. Nikt nie mial za bardzo odwagi pytać o to za co musi pokutować a zresztą czy to ważne w gronie Straceńców jak sami siebie określa ta grupa.
W wyniku szcześliwego ciecia przez jego twarz ciągnie się szeroka blizna która przechodzi przez wyłupione oko.
W bandzie nosi on miano Strażnika kiedyś był ochroniarzem jakiejś waznej osobyteraz wierzy że jego zadaniem, jest ochrona swojego dowódcy. Co się z nią stalo niewiadomo. W walce używa z niezwykłą precyzją pary mieczy ciało chroniąc za stara połataną wiele razy kolczugą na piersiach nosząc symbol Sigmara.
Jest świetnym fechmistrzem a jego umiejętności walki wręcz są wieksze nawet od "Wybrańca" wyłupione oko sprawia że nie korzysta nigdy z broni strzeleckich.

Kurt - jeśli można okreslić coś takiego jak typowego łowce czarownic to Kurt na pewno taki nie jest. Dla niego ta wyprawa to przygoda dopiero póxniej liczy się powołanie. Światynia poszukiwała ludzi potrafiących posługiwać się bronią wiec się zgłosił później kontrakt... no i chcac nie chcąc aktuyalnie teraz znajduje się w mieście i stara się wyjść z tego cało. Zdaje sobie sprawę że kolczuga którą nosi nie zapewnia mu wystarczającej ochrony ale zawsze czuję się w niej pewniej. uzbrojony jest w kusze oraz dwa młoty bojowe spoczywające jednak zazwyczaj po prostu pod rękami. Bardziej wierzy w kusze o którą dba jakby to była conajmniej kunsztowna inkaustrowana złotem broń palna. Może się to wydaje dziwne ale zapytany o to tylko się uśmiecha i wzrusza ramionami.
Potrafi z niej stzrelac 2 razy szybciej niż wiekszość a umiejetności unikania ciosów też uratowały mu nieraz życie.

Hubert - jest najmlodszym uczestnikiem wyprawy dołączył się w momencie kiedy dotarła do niego wiadomość o śmierci brata. Przejał jego stanowisko w druzynie. kieruje nim młodość i żadza zemsty na mutantach które zabiły brata. jest młody narwany i pochopny w działaniach. jego towarzysze wiedząc o tym raczej osłaniają go niż pozwalają mu szarżować na wroga. Walczy zazwyczaj ramie w ramię z Kurtem co powoduje iż wpływają na siebie jak ogień i woda. jeden chce wyjść z tego cało drugi chce się mścić na bracie. Wiedzą że razem mają wieksze szanse. Uzbrojony jest w kusze, młot oraz topór jego piersi okrywa zbroja kolcza dośc porzadnej roboty. Nosi na sobie srebrny mloteczek który należał do jego brata. Może jemu przyniesie wiecej szczęscia.
Hubert jest znany ze swojego temperamentu i może iż nie wyróżnia się umiejętnosciami bojowymi to jednak potrafi zadawać wiecej ciosów niż inni co czyni ze nie można go lekceważyć.

Wraz z bohaterami podążają Pielgrzymi grupa trzech Flaggenantów którzy traktują nathaniela jak proroka i z dzikim spiewem w jego imię rzucają się na wroga.
Odzianni w stare łachmany dzierżac w krzepkich  dłoniach  korbacze dwuręczne nie bojac się niczego ruszają do walki w 2 szeregu zaraz za Sforą.
Walki z mutantami i opetanymi przyniosły im im wiele. Wyszkolili się lepiej w walce wrecz ustepując jedynie "Strażnikowi" uderzają szybciej niż ktokolwiek poza "Wybrańcem" oraz potrafią uderzyć 2 razy podczas gdy wróg uderza raz. Są olbrzymią siła przed którą drżą nawet opętani.

Oraz Sfora grupa bezprzerwy zmieniających skład liczebny hodowanych psów bojowych którymi zajmuje się osobiscie dowódca tresując je oraz czytając im cytaty ze świetych pism. Aktualnie grupa liczy trzy psy

To sa moi bohaterowie  :oops:

P.S
mam nadzieję ,że taki opis mojej rozpiski może być i opisałem to wystarczająco jasno aby każdy sie domyślił cóz to chłopaki sobą prezentują   :)
eśli coś wydaje się trudne , to pewnie takie jest

Offline Elverth

Rozpiski band
« Odpowiedź #175 dnia: Kwiecień 11, 2004, 01:00:20 pm »
A co powiecie na taką rozpiske Wojowników Cienia:
Shadow Master (sztylet, elfi łuk, miecz, lekki pancerz) 135zk
Shadow Walker (sztylet, elfi łuk, miecz, lekki pancerz) 110zk
Shadow Walker  (sztylet, elfi łuk, miecz) 90zk
2* Shadow Warrior (długi łuk, sztylet, miecz) 120zk
najemny Pit Fighter 30zk

Razem: 485zk
rating: 91
Modeli: 6
Peace, not War"

Offline nahar

Rozpiski band
« Odpowiedź #176 dnia: Kwiecień 12, 2004, 10:24:56 am »
Dabi opis jest świetny, wyślij go Skolowi niech to gdzieś umiesci na NG - tylko nie wiem w jakim dziale.

A banda Shadow Warriorsów.
Jeśłi gracie na lepsze pancerze (light armor +5) to ok, jesli na oficjalne zasady (Light armor 6+) to daruj sobie je, są całkowice zbędne.
O ile z tego co słyszałem w WFB pancerze na tych zasadach się sprawdzają, bo jak rzucasz 7 koscimi to na jednej raczj bedzie jakas 6, to w Mordheim są bezuzuteczne.
Zmieni też łuki elfie na długie walkerom i ku weavera, oraz kup trzeciego walkera.
No i ten pit fighter...
Wiem ze jest najlepszy ale srednio do klimatu pasuje.
paweł

Offline Elverth

Rozpiski band
« Odpowiedź #177 dnia: Kwiecień 12, 2004, 11:49:27 am »
Możei masz racje że Pit Fighter nie pasuje do klimatu, ale zawsze znajdziesz jakąś historie która wytłumaczy jego przynależnosć do druzyny. A co do weavera, ostatnio mnie cholernie zawiódł i mam do niego uraz, ale dzięki za rady bo poddałeś mi pomysł na fajną rozpiske.
Peace, not War"

Offline Dabi

Rozpiski band
« Odpowiedź #178 dnia: Kwiecień 12, 2004, 11:52:58 am »
To miło mi że się opisik bandy spodobał mam dość specyficzne podejście do tej gry ;)
Uznałem ze takie cuś będzie ciekawsze niż sucha rozpiska taką umieszczę również o ile ta udziwniona jest zbyt niejasna  :)
eśli coś wydaje się trudne , to pewnie takie jest

Offline Herudaio

Rozpiski band
« Odpowiedź #179 dnia: Lipiec 28, 2004, 04:29:16 pm »
Początkujący Mordkowiec podsyła wszechwiedzącym mistrzom swoją rozpiskę do oceny:
Bohaterowie:
Shadow Master - Elfi łuk, sztylet(darmowy), miecz, miecz 2ręczny, hełm
Weaver - Długi Łuk i 2 sztylety
3* Shadow Walker każdy Długi Łuk, po sztylecie (tym darmowym) mieczu i hełmie
Stronnicy:
Shadow Novice - 2* Dagger + LongBow

Ogólny kształ rozpiski chciałbym zachować, ale nie jestem pewien co do ekwipunku...
I ask only for an enemy worth fighting and a cause worth fighting for". - Spartan Prayer
Liczy się gracz, rozpiska to rzecz wtórna.