Jako, że jest to mój debiut na forum Witam Wszystkich.
Bardzo chętnie zajrzałem do wątku Sidney Polak licząc, że znajdę tutaj opinie zbliżone do mych własnych... Trochę czuję się rozczarowany, bo mam bardzo pozytywne nastawienie do tej płyty. Sam uważam Fryderyki za całkowitą bzdurę, szanowne jury za towarzystwo wzajemnej adoracji, które wielokrotnie się skompromitowało. Jednak przyznanie tej nagrody Polakowi - moim zdaniem - przynajmniej w części ratuje honor Fryderyków. Dlatego, że dostrzeżono bardzo interesującą płytę.
Ale nie o Fryderykach miało być...
Odnoszę wrażenie, że co niektórzy forumowicze nazbyt poważnie podeszli do tej płyty. Tak jakby Sidny Polak miał ambicje nagrać muzykę wiekopomną na miarę Requiem Mozarta, ku pokrzepieniu serc albo innych części ciała, a ponieważ mu się to nie udało trzeba mu, naszym polskim obyczajem dokopać żeby sobie nie myślał... Panie, Panowie to jedno wielkie nieporozumienie.
Sam Polak mówiąc o powodach nagrania płyty stwierdził, że na polskiej scenie muzycznej brakuję muzyki zabawowej (imprezowej) dla ludzi w jego wieku (jak ktoś słusznie na forum zauważył Polak jest trzydziestolatkiem). Stąd pewnie wasza rezerwa do tej muzy. Młodsze pokolenie imprezuje przy Hip-hopie, staruchy pewnie przy Krawczyku
. Nie da się ukryć że świetnie Polakowi udał sie odnależć niszę dla siebie. Wybrał konwencje reggae, która jako perkuściście wybitnie mu pasuje, w końcu to świetna muza do gibania. Porównanie do Manu Chao (Negro) jak najbardziej na miejscu...
Jeżeli mowa o tekstach... Śpiewanie o podrywaniu panienek przez net uważacie za zarzut. Panowie czy tylko 16-latki mają monopol na podryw???? Możecie wierzyć lub nie ale z kontaktów damsko-męskich nie wyrasta się po trzydziestce, a wręcz przeciwnie
. A net świetnie się nadaję do kultywowanie owych kontaktów. Tak na marginesie czy rzeczywiście kawałek
www.tekila.pl, bo o nim mowa, to tekst tylko o podrywaniu panienek??... Posłuchajcie lepiej uważnie.
O czym w takim razie powinny być teksty na płycie na imprezę ?? (odpowiedzcie sobie sami albo posłuchajcie płyty).
Niestety większość z was, z pewnością, nie miała okazji płyty wysłuchać w całości i swoje opinie opierają na dwóch kawałkach prezentowanych w mediach "Chomiczówka" i "Wypijam wino", a są to kawałki nie reprezentowalne dla całej płyty. I co gorsza innych kawałków w radiu raczej nie usłyszycie ze względu na Ustawę o Wychowaniu w Trzeźwości. Bo większość tekstów porusza tematy około alkoholowe.
UUUUUUUU ale napisałem ..... Już słyszę wasze uwagi: DEBIUTANTÓW UPRASZA SIĘ O UMIAR !!!!!! Następnym razem się postaram J. Pozdrawiam.