Gildia Historii (www.historia.gildia.pl) > Forum Historii

Podboje McArtura czy udałoby mu się????

(1/9) > >>

Kronos[CS]:
Ten wielki dowódca znający się na rzeczy od wybuchu wojny USA-Japonia nieprzerwanie podbijał Japońskie terytoria prąc na przód a ostatecznie podbił całą Japonie - nie wątpliwie Amerykanie zawdzięczali mu bardzo dużo.
To jemu zdecydowano powierzyć misje obalenia Cesarstwa i odbudowania struktur demokracji w Japonii ; niespełna pare lat póżniej wybuchała wojna z Koreą Płd. I McArtur bez konsultacji z nikim przegrupował swoje siły i przeprowadził bardzo ryzykowny desant na górnej części Korei gdzie odcioł armie Koreańską od zaplecza. Dalej wystarczyło ją tylko wybić co wydawało się łatwe (zwłaszcza jego elitarnej Armii) lecz stała się rzecz conajmniej dziwna na pomoc niszcznej armi Koreii przyszła wysłana Chińska milionowa amia. McArtur bez wachania zwrucił się do Amerykańskiego Rządu z prośbą o wysłanie Bomby Atamowej (widząc jej wcześniejszą skuteczność) na Chińską Armie lecz uwczesny Amerykański prezydent (Einshawer - niepamietam jak się pisze  ;) ) odmuwił i skompromitowany dowudca cofnoł się spowrotem do Japonii a potem do USA prubował zostać prezydentem lecz był zbyt kontrowertsyjny by mu się mogło to udać.
Czy uważacie że rząd Amerykański dobrze zrobił nie wysyłając bomby (wiedzieli że ZSSR posiada ją tagże - możliwe że bali się odwetu) ?? czy możliwe że rząd odwrucił się od generała w takiej świetnej chwili>>??

Szczur:
Idioci. Mogli przecież rozpętać wojnę z miliardem chińczyków i powymieniać się z ruskimi atomówkami. Jaka szkoda że nie skorzystali. Może zaślepionego autora tematu by nie było obecnie i nie trzeba by czytać tych rewelacji ;)

Kronos[CS]:
Hehe mnie się tak łatwo zniszczyć nie da
Ale teraz poważnie prosze o jakieś konsekwetne posty.....

Szczur:

--- Cytat: "Kronos[CS ---"]Ale teraz poważnie prosze o jakieś konsekwetne posty.....
--- Koniec cytatu ---


Ja proszę jakiś poważny temat.
Bo odpowiadanie czemu idiotyzmem jest rozpętywanie wojny z Chinami i rozpoczynanie wymiany atomowej atakując kraj komunistyczny było w poprzednim poście. Dużo więcej nie ma co pisać. Chyba, że to takie trudne do dostrzeżenia jakie jest ryzyko ataku nuklearnego.

Kaiser:
zacznę od tego, że prezydentem był wtedy Truman i wiem jak się to pisze :)

Podczas wojny koreańskiej świat był najbliżej "gorącej wojny", zaś McArthur chciał stworzyć 10 km, skażoną strefę ziemi niczyjej, której nie mógłby przekroczyć żaden skośnooki - tak byłby to początek wojny światowej

pozatym uważa się, że cała wojna była sprowokowana przez McArthyego, który celowo osłabił siły na granicach (uważał, że USA potrzebują szoku podobnego do tego z Pearl Habour by wreszcie skończyć z czerwonymi)

pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej