nie kończyć bo trzeba dodać, że jest to żenująca wycieczka paru cwaniaczków (i ewentualnie osób towarzyszących).
po pierwsze mniemam, że bukwy znajem i czytajem. ale sądzę, że raczej będzie ani be, ani me, ani kukuryku. i jeszcze rondo dodajewa wypadałoby ze sobą zabrać.
po drugie, rozumiem, że wielkopański pan trust udzielił się w tegorocznej kommisji - sorry ale nie widziałem. więc co? jedzie na krzywy ryj? bo leśniak ze skarżyckim (
http://www.kommissia.ru/live/konkurs.asp?year_now=2004&category=11049&limit=10&pagenum=11&author_id=14054&work_num=1), skutnik (
http://www.kommissia.ru/live/konkurs.asp?year_now=2005&category=11049&limit=10&pagenum=11&author_id=381361&work_num=1), turek (
http://www.kommissia.ru/live/konkurs.asp?year_now=2004&category=11049&limit=10&pagenum=9&author_id=13510&work_num=1), rustecka (
http://www.kommissia.ru/live/konkurs.asp?year_now=2004&category=11049&limit=10&pagenum=14&author_id=15794&work_num=1) to nie ta opcja polityczna?
czyli wniosek - koledzy zabrali koleżkę na wycieczkę. to niech wezmą choć album trust, bo nikt nie skojarzy o kogo chodzi. i niech nie chwali się, że robi komiks o katolickim księdzy, bo przyjdą czerwonobrunatni, brunatni, albo monarchiści i żal będzie chłopa.
po trzecie, rozumiem, że do lublina i gdańska za daleko, żeby namówić na odwiedziny polski ludzi udzielających się na tamtym rynku (tym co nie kojarzą będą ci ludzie na trachu i gdaku - organizatorą gdaku proponuję zgłosić się do tych panów w kwestii tłumaczeń na spotkaniach).
ogólnie życzę powodzenia i przypominam, że moskwa droższa niż warszawa.
a tobie konw radzę dać wilq (po ówczesnym dogadaniu z minkiewiczami) olinowi z K9 na trachu. myślę, że lepiej wyjdzie