Autor Wątek: Smutek w anime  (Przeczytany 16369 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

N.N.

  • Gość
Smutek w anime
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 27, 2005, 11:13:23 am »
Cytat: "Wilk Stepowy"
Cytat: "N.N."

A wracając do smutku w anime, to - moim zdaniem - jest on efektem określonych rozwiązań warsztatowych, wykalkulowanym efektem, jaki twórca chce osiągnąć. Niczym więcej.


zgadzam się z Tobą jak najbardziej, ale zważ: jeśli nie byłoby na "smutek" popytu, to by się takie produkcje nie sprzedawały, a w Japonii się sprzedają i mają dużą popularność.


Wszędzie się sprzedają.
Żeby konkretnie tę kwestię rozważać, trzeba by było zrobić jakieś badania statystyczne, albo co...
Powiedzmy tak: "japońskie smutki" mają w sobie coś, co pozwala odróżnić je od innych (chociaż nie zawsze od udanych naśladownictw "japońskich smutków"). Nie wiem, czy wynika to tylko z umiejętności opowiadania smutnych historii, czy z czegoś głębszego. Wydaje mi się jednak, że tłumaczenie ich skutkami wojny, byloby zasadne, gdyby były obecne w dziełach japońskich przez cały czas (jak opowieści o Holocauście w dziełach Żydów) albo gdyby pojawiały się w dziełach twórców, których utwory wyrastają z ich własnych i autentycznych przeżyć.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Smutek w anime
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 27, 2005, 11:21:10 am »
Cytat: "N.N."
Wszędzie się sprzedają.
Żeby konkretnie tę kwestię rozważać, trzeba by było zrobić jakieś badania statystyczne, albo co...
Powiedzmy tak: "japońskie smutki" mają w sobie coś, co pozwala odróżnić je od innych (chociaż nie zawsze od udanych naśladownictw "japońskich smutków"). Nie wiem, czy wynika to tylko z umiejętności opowiadania smutnych historii, czy z czegoś głębszego. Wydaje mi się jednak, że tłumaczenie ich skutkami wojny, byloby zasadne, gdyby były obecne w dziełach japońskich przez cały czas (jak opowieści o Holocauście w dziełach Żydów) albo gdyby pojawiały się w dziełach twórców, których utwory wyrastają z ich własnych i autentycznych przeżyć.


niestety raczej nigdy nie będziemy dysponować wynikami takich badań. I rzeczywiście - lepiej na siłe nie upraszczać tego tematu, skończę więc ze sprowadzaniem wszystkiego do wspólnego mianownika czyli wojny. Na temat genezy "smutku" w japońskiej kulturze można snuć różne teorie, ale przynajmniej ja nie jestem do tego odpowiednią osobą.
Jednak chyba jest w tym coś więcej niż tylko umiejętność opowiadania smutnych histori. Trzeba by znaleźć jakąś dobrą książkę traktującą o mentalności japończyków w bardzo szerokim kontekście - może to naświetliłoby temat.

Offline raseku

Smutek w anime
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 27, 2005, 12:23:57 pm »
Cytat: "Wilk Stepowy"

nie pisałem o stopniu załamania, ale o tym jak całe społeczeństwo odczuło wojnę i ciągle ma ją głęboko w pamięci. My też pamiętamy wojnę, ale inaczej: zaatakowano nas, poniżono, niszczono naszą kulturę, ale społeczeństwo miało wiarę (nasz Hymn jest najlepszym przykładem). Warszawa tak samo jak Hiroshima zostałą zrównana z ziemią, ale nie w ciągu sekundy! Japonia walczyła, ale użycie broni atomowej ich złamało. Nie wiem jak to odbiera młode pokolenie, ale starsze ciągle odczuwa wstyd z powodu wojny i zostało przez nią naznaczone. Piszesz, że w naszej podświadomości są łagry i cierpienie, ale nie wyłazi to tak na wieszch.

Cytat: "Wilk Stepowy"
tak, ale polacy byli jednak rozsiani po całym świecie - emigracja była dość silna, mieliśmy sojuszników (zazwyczaj tylko na papierze niestety). A japończycy gdzie mieli emigrować? Do tej pory większość krajów ościennych ich nienawidzi. Cała ich kultura była skupiona na terenie kraju a nad krajem tym wisiała realna groźba zagłady totalnej..

Nie możemy stwierdzić czy tak naprawde inaczej pamiętamy, musiałbyś zrobic badania jednej i drugiej społeczności, albo być jednocześnie Japończykiem i Polakiem.
Mówisz ze nie wyłazi, a ja Ci przeciez dałam przykłady ze własnie w starszym pokoleniu wyłazi, podobnie jak w Japonii.
Możemy sobie powymieniac takie przykłady ale to nie ma sensu bo
 nie chodzi chyba o to zeby spierać sie co było straszniejsze zobaczyc jak w sekunde znika Hiroshima, czy jak w tydzien znika pół miliona ludzi w piecu. Takich przeżyc nie mozesz wartościować, czy przyrównywać.

Cytat: "Wilk Stepowy"

 Kiedyś musiałem napisać pracę zaliczeniową o różnicach w mentalności między obecnym młodym pokoleniem japończyków a starszym - wtedy trochę się tym interesowałem i zbierałem różne materiały.

o i prosze jest argument który mnie przekonuje:-)  

Cytat: "Wilk Stepowy"

I chodzi mmi raczej o wątek ukazujący depresję.


o i trzeba było tak od razu ^^
Taki wątek odnajduje w takich produkcjach jak :
Saikano i Jin-roh ale to juz było
Haibane Renmei - mnie dołuje strasznie
Memories
Grobowiec świetlików

z aktorskich to
Lalki  Kitano

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Smutek w anime
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 27, 2005, 12:51:54 pm »
Cytat: "raseku"
Możemy sobie powymieniac takie przykłady ale to nie ma sensu bo
 nie chodzi chyba o to zeby spierać sie co było straszniejsze zobaczyc jak w sekunde znika Hiroshima, czy jak w tydzien znika pół miliona ludzi w piecu. Takich przeżyc nie mozesz wartościować, czy przyrównywać. .


rzeczywiście możemy sobie to darować i skupić się (wreszcie ;) na tym o co w temacie pytałem :)

Cytat: "raseku"

Cytat: "Wilk Stepowy"

 Kiedyś musiałem napisać pracę zaliczeniową o różnicach w mentalności między obecnym młodym pokoleniem japończyków a starszym - wtedy trochę się tym interesowałem i zbierałem różne materiały.

o i prosze jest argument który mnie przekonuje:-).

to dodam jeszcze, że w swojej pracy opierałem się też na tym co usłyszałem od pewnego japończyka (Hashimoto-san, który wykłada na mojej byłej uczelni - AE w Poznaniu)

Haibane Renmei - będę musiał przeprosić się z tym tytułem, bo potraktowałem go strasznie niewdzięcznie - oglądnąłem tylko dwa epki i odstawiłem na półkę.
Memories i Grobowiec świetlików widziałem, ale nie chciałem w temacie sypać tytułami ;)

Offline raseku

Smutek w anime
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 27, 2005, 04:50:18 pm »
^^

Cytat: "Wilk Stepowy"

Haibane Renmei - będę musiał przeprosić się z tym tytułem, bo potraktowałem go strasznie niewdzięcznie - oglądnąłem tylko dwa epki i odstawiłem na półkę.

Do tej serii potrzeba cierpliwości, ale jest świetna jak wszystko Yoshitoshi'ego

Offline Puchiko0007

Smutek w anime
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 01, 2005, 11:10:31 pm »
Cytat: "raseku"
jest świetna jak wszystko Yoshitoshi'ego

jak rowniez Serial Experiments Lain tegoż autora. anime nie nalezace do najzabawniejszych i najlatwiejszych zwlaszcza, ze jest trudne w odbiorze i zniecheca wiele osob juz na samym wstepie..

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Smutek w anime
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 02, 2005, 12:10:07 am »
Cytat: "Puchiko0007"
jak rowniez Serial Experiments Lain tegoż autora. anime nie nalezace do najzabawniejszych i najlatwiejszych zwlaszcza, ze jest trudne w odbiorze i zniecheca wiele osob juz na samym wstepie..


widziałem, ale raczej określiłbym je jeko osobliwe a nie smutne. A że nie było zabawne to zgodzę się jak najbardziej. W każdym razie bardzo mi się podobało - oglądam je średnio co pól roku;)

Offline Puchiko0007

Smutek w anime
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 02, 2005, 09:58:45 pm »
jednak smutne, bo Lain traci wszystko, co zwyklismy uwazac za najcenniejsze w zyciu: rodzine, przyjaciol, dom. stracila cale zycie na rzecz wirtualnego istnienia, ktorego nawet sama nie wybrala. nawet jej wspomnienia okazaly sie nieprawda..

Cytat: "Wilk Stepowy"
W każdym razie bardzo mi się podobało - oglądam je średnio co pól roku
ja do S.E.Lain wracam czesciej niz do innych tytulow, chociaz wywoluje u mnie lekka depresje i smutek..

Offline raseku

Smutek w anime
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 03, 2005, 01:51:35 pm »
Puchiko0007 rozumiem Cie bo we mnie to anime wywołuje podobne odczucia...
Ale dogłebne smutne raczej nie jest , przynajmniej w moim odczytaniu, zdanie które pojawia sie pod koniec Close world open the next raczej pesymizmem nie przeszywa

Offline Jezus

Smutek w anime
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 03, 2005, 02:08:57 pm »
Jakos nie mam zlych odczuc do tej serji <pamietam, ze w pierwszych odcinakch, jak sie jej film urywal na zajeciach, bylo to dosc zabawne <takie rzeczywiste, z rzycia wzieta  :p >.
Cytat: "Puchiko0007"
jednak smutne, bo Lain traci wszystko, co zwyklismy uwazac za najcenniejsze w zyciu: rodzine, przyjaciol, dom.

Z tego co pamietam to nie byli jej prawdziwi rodzice, wiec nie odebralem tego negatywnie, bylo to raczej uwolnienie z falszu. Dla mnie Lain konczy sie pozytywnie: zmienia swiat na lepsze, mniej osob ginie a ona wciaz zyje <w sumie to taka Mototoko sie robi jak teraz o tym mysle>.
Pomijajac juz fakt, ze Lain chyba jest Softem z tego co pamietam, wiec to troche komplikuje nam jej odczucia i zbliza znow do Motoko <chm, czyzby plagiat, musze sie troche glebiej nad tym, zastanowic  :p >.
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline Lobo Kid

Smutek w anime
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 04, 2005, 08:47:09 am »
Ja bym tylko sypnal jeszcze jednym tytulem tak dla zasady, ktory do wesolych nie nalezy: Kenshin oav obie serie. Toz to jedna ze smutniejszych i przygniebiajacych historii jaka widzialem.

Offline muffynka

Smutek w anime
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 04, 2005, 05:19:17 pm »
Ja tez wracam do Laina czesciej, bo przyciaga mnie jego depresyjnosc, a efekt zawsze jest zwielokrotniony poneiwaz codziennie siedze jak LAin przy kompie i "pracuje" pisac "pseudo" programy.

Co do Kenshiana rowniez sie zgadzam to podobnie jak Hotaru no Haka w moim przypadku tytuly, do ktorych nie wracam bo nie dam rady, smutek na kazdym kroku.

Do tego dorzucilabym z pozoru wesoła i słodka historie o szopach Ponpoko...
url=http://trandel.tr.funpic.de/forum/index.php][/url]

Offline Lobo Kid

Smutek w anime
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 04, 2005, 07:45:38 pm »
A co powiecie na serie Trigun ?? toz to napoczatku niby komedyjka a od polowy tak przytlaczajacy nastroj i doluajcy sie robic,z ze bardzo trudno o porownanie. Wsumie jedna z lepszych seri i trudno szukac podobnej

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Smutek w anime
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 04, 2005, 07:54:22 pm »
Hej, popieram. Trigun tylko na pierwszy rzut oka jest komedią - później dół straszliwy. Polecam teledysk do Triguna z muzyką Sarah Brightman "Eden"  :lol:

Offline muffynka

Smutek w anime
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 04, 2005, 09:19:21 pm »
Ja tylko słyszałam ze Trigan przypomina klimatem odrobine przody Spika  niestety nie miałam okazji oglądać.
Może w końcu obejrze?

No właśnie i Pan Spike nie miał wesołego życia....
url=http://trandel.tr.funpic.de/forum/index.php][/url]

 

anything