Autor Wątek: Mrok w Ruchu rycerskim  (Przeczytany 6885 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Chevalier

Mrok w Ruchu rycerskim
« dnia: Maj 04, 2005, 02:04:07 pm »
Jak sądzicie czemu w RR jest tyle mroku??
Nie jesteśmy żadnym pie...... bractwem!!!"
 
Hehe, giń mroku......

Offline Gregor

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 04, 2005, 02:08:27 pm »
masz taka ankiete na bagricie... wszystkie sugerowane odpowiedzi sa poprawne..... niestety :(
on scholae, sed vitae discimus

Offline Chevalier

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 04, 2005, 02:15:15 pm »
wiem, ale widze ze tu wiele mroku jest......moze sie wypowiedza czemu tacy sa....:)
Nie jesteśmy żadnym pie...... bractwem!!!"
 
Hehe, giń mroku......

Offline Gregor

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2005, 02:16:44 pm »
hehe no moze i tak, wiesz czasem wszelakie rzeczy sie zdazaja i literatury malo sie czyta...

no i przeciez nie trzeba leciac w grube tysiace...:))
on scholae, sed vitae discimus

Offline Chevalier

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 04, 2005, 04:01:49 pm »
Najgorsza jest geneza mroku.
PRzykładowy zjadacz chleba widzi film "Władca Pierścieni" albo zagra sobie w durne Diablo II noi sie zaczyna..... . Po pewnym czasie postanawia tez zostac rycerzem, szuka po domu roznych badziewiów typu stary dywan, szabla z wczasów, idzie do sklepu po wiadro zeby hełm sobie zrobic, zararza z czasem innych.
Po 2 miesiącach biega gromadka mroków w niby to pancerzach z plastiku, tytanu, ebonitu, bakelitu. Potem jadą na impreze i są dumni ze sa rycerzami itd.
Jak ktos sie z nich śmieje to wymówką dla nich staje sie brak pieniędzy, niestety w większości przypadków jest to brak chęci czy głębszego zainteresowania epoką. I potem tacy ludzie jeżdża po kraju po turniejach i na dodatek czasami mają czelność wchodzić na forum z napisem "HISTORYCZNE" i nie po to by dowiedzieć sie co robią źle i po jakies porady ale po to by szerzyć ten trąd.....i jeszcze kłócic sie w stylu
"a nie ma dowodów ze tak nie było" trzeba szukac tych dowodów i opierac sie na tym co jest udowodnione a nie gdybac sobie.

Reasumując zapraszam wszystkich mroków do dyskusji.... :badgrin:
Nie jesteśmy żadnym pie...... bractwem!!!"
 
Hehe, giń mroku......

Offline Baldwin

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 04, 2005, 04:10:31 pm »
Hehe,Rozumiem,że elementy waszego uzbrojenia i wyposażenia zostały ukute ze stali wytopionej w dymarkach do których z kolei rude dostarczono w koszach na plecach z kopalń w których wydobyto ja przy pomocy kilofów...

Ja rozumiem,że są pewne wzroce które godziłoby się stosować,by nie wyglądac idiotycznie,ale zauważam,ze niektórzy popadają w jakiś ekstremizm.I patrzą z wyższością na tych, którzy nie są "tru".

Cholera ,ja tak miałem w wieku 15 lat i byłem mhroocznym małolatem, też patrzyłem z podobną wyższością na gości w koszulkach metallicy.Oni nie byli tacy "tru norwegian" jak ja.No ale miałem wtedy właśnie lat 15 :roll:

Offline Chevalier

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 04, 2005, 04:24:01 pm »
Chcemy przekonac tych ludzi że to co robią jest czasami śmieszne (www.mrokk.prv.pl)  i zależy nam na tym by stali sie "Ultra". U mnie w stowarzyszeniu sami sobie wytykamy błędy po to by stawać sie coraz bardziej ultra.
Sam ostatnio dowiedzaiłem sie ze gimnazjaliści, których niegdyś pouczałem teraz zobaczyli swoje błędy i przewrabiają cały sprzęt i większą im to sprawia przyjemność niz to co robili wcześniej.

Sam kiedys byłem mrokiem na samym początku mojej "przygody" z Ruchem Rycerskim, ale jak zobaczylem innych - historycznych to wstyd mi bylo kolo nich nawet stać...
Nie jesteśmy żadnym pie...... bractwem!!!"
 
Hehe, giń mroku......

Offline Solitaire

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 04, 2005, 04:24:49 pm »
Cytat: "Chevalier"
Najgorsza jest geneza mroku.
PRzykładowy zjadacz chleba widzi film "Władca Pierścieni" albo zagra sobie w durne Diablo II noi sie zaczyna..... . Po pewnym czasie postanawia tez zostac rycerzem, szuka po domu roznych badziewiów typu stary dywan, szabla z wczasów, idzie do sklepu po wiadro zeby hełm sobie zrobic, zararza z czasem innych.
Po 2 miesiącach biega gromadka mroków w niby to pancerzach z plastiku, tytanu, ebonitu, bakelitu. Potem jadą na impreze i są dumni ze sa rycerzami itd.

Te czasy dobiegają końca chyba...
Z poważnych imprez mrok jest sukcesywnie i skutecznie pleniony.
A hasło na dziś brzmi: Niech każdy ocenia sam siebie.
Cytuj
Reasumując zapraszam wszystkich mroków do dyskusji.... :badgrin:

Ze mnie żaden mrok. Ale ja nie mam miecza, nie mam zbroi, nie walczę, nie jestem w bractwie. Totalna fajtłapa.
Za to mam strój porządny. Na otarcie łez. :lol:
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Kronos[CS]

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 04, 2005, 05:53:44 pm »
Cytat: "Chevalier"
Najgorsza jest geneza mroku.
PRzykładowy zjadacz chleba widzi film "Władca Pierścieni" albo zagra sobie w durne Diablo II noi sie zaczyna..... . Po pewnym czasie postanawia tez zostac rycerzem, szuka po domu roznych badziewiów typu stary dywan, szabla z wczasów, idzie do sklepu po wiadro zeby hełm sobie zrobic, zararza z czasem innych.
Po 2 miesiącach biega gromadka mroków w niby to pancerzach z plastiku, tytanu, ebonitu, bakelitu. Potem jadą na impreze i są dumni ze sa rycerzami itd.
Jak ktos sie z nich śmieje to wymówką dla nich staje sie brak pieniędzy, niestety w większości przypadków jest to brak chęci czy głębszego zainteresowania epoką. I potem tacy ludzie jeżdża po kraju po turniejach i na dodatek czasami mają czelność wchodzić na forum z napisem "HISTORYCZNE" i nie po to by dowiedzieć sie co robią źle i po jakies porady ale po to by szerzyć ten trąd.....i jeszcze kłócic sie w stylu
"a nie ma dowodów ze tak nie było" trzeba szukac tych dowodów i opierac sie na tym co jest udowodnione a nie gdybac sobie.

Reasumując zapraszam wszystkich mroków do dyskusji.... :badgrin:



Mrok Mrok widze mrok..... a nie to hełm spadł mi na  głowe ;)  :badgrin:

To o czym wspominasz - 'wymówka' że mają mało kasy to prawdziwy problem polskiej młodzieży więc nie dziw się jak ktoś kogo masz za mrocznego okaże się kiedyś prawidziwym rycerzem.
Zresztą nawet jeśli teraz jest zmrokowany to pózniej  i tak będzie chciał być lepszy i zacznie brać przykład z innych qmpli któży bardziej w tym siedzą.

Co do LORD i DII uważam że masz racje - takie gry są zmrokowane zaczynamy cenzurke ?? ;)

Cytuj
Jak sądzicie czemu w RR jest tyle mroku??
 
 


Ja woj nie wiem co znaczy ten skrót moglibyście mi conieco wyjaśnić :?:

Offline CZys

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 04, 2005, 06:01:13 pm »
Pewnie żeby być historycznym myjesz się tak często jak oni. Trzeba mieć nie mroczny zapach. Ale popieram picie zamkowego- rycerze to lubią  ;)
Poza tym w tamtym okresie każdy rycerz sam sobie fundował sprzęt taki jak sam chciał. Ale ja jestem tylko biednym mrokiem :( :(
ylko martwe ryby płyną pod prąd.

Offline Chevalier

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 04, 2005, 08:54:46 pm »
Do Kronosa:
RR to Ruch Rycerski.:)

Do naszego biednego mroka.
Czy tak do końca, biedny?
MOże to że jesteś mroczny nie wynika całkowicie z braku kasy ale może też z chęci. Większośc ludzi od razu chce być turbo rucerzem mieć pełną zbroje płytową(mediolanke albo "biała") no i tak sie w tym zapędza ze nie wie nawet kiedy wydał pieniądze w błoto.
MOże po prostu zastanów sie jaki wiek chcesz odtwarzać, jaką klase społeczna. Zacznij, nie wiem od uszycia sobie zwykłej bielizny z lnu, zacznij kase zbierac na przeszywalnice (koło 240 zł). W sumie W RR niewielu jest takich co od razu miało wszystko, ja sam na wszystko długo musiałem czekac i wogole..... 8)
Nie jesteśmy żadnym pie...... bractwem!!!"
 
Hehe, giń mroku......

Offline ghost666

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 05, 2005, 03:12:22 pm »
chevalier - jestem na tym forum juz dosyc długo - nie kłopocz sie, to juz tak ma, gdy sie łązy rpg, figurkowce, filmu SF/fantasy etc na jednym forum. Ja sie juz przyzwyczaiłem i Ty tez musisz - nie próbuj nikogo reformowac na siłe tutaj, to jest ten, no... bezcelowe. Dawaj dobre rady, odsyłaj na frehe, tam lowcy mroku zrobią im dobrze  :badgrin:

<no offence> do całego Gildi, jak by co  8)
lory fot the Horned Rat!!!


Offline Chevalier

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 05, 2005, 04:09:06 pm »
Widze własnie, że wiele różnych ludzi tu sie wypowiada i musze pozostać tyklo przy dobrych radac..:)
Nie jesteśmy żadnym pie...... bractwem!!!"
 
Hehe, giń mroku......

Offline ghost666

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 05, 2005, 09:04:27 pm »
Cytat: "Solitaire"
A hasło na dziś brzmi: Niech każdy ocenia sam siebie.
.

Dobra, a więc konstrutywna autokrytyka mojego XVwiecznego outfitu, od góry:
-czapka z sztucznego filcu, ale ma badgesa na pocieszenie. Musze sobie uszyc again taką, jak tlko filc naturalny dorwe, ale to po maturkach, jak bede miał mase czasu (moja standardowa odpowiedz na wszystko :P)
-doublet taki troche niedorobiony, ale kolejny bedzie okej. Bufki spieprzone, wstyd sie pokazac ;)
-Torebke musze sobie zmienic, poszukuje kogos kto robi w skurze + metal, any help?
-okucia do paska wreszcie sobie musze nabic <smaga sie pasem po plecach>  :x
-nowe nogawice ide jutro przymierzac :D
-patynki by sie przydały...

ze sprzetu:
-miecz mi sie nie miesci w klasyfikacji. nowy jelec i głowica + zdjecie troche metalu z ostrza dobrze by mu zrobiło (moze za dwa trzy lata).
-kupic sobie kociołek! siennik! skóre do spania w namiocie! :)

no to chyba alles :) pozdrawiam wszystkich walczących z mrokiem, takze w sobie :)
lory fot the Horned Rat!!!


Offline Chevalier

Mrok w Ruchu rycerskim
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 05, 2005, 10:12:45 pm »
Hmm u mnie to tak:

Buty mam szyte nicią bawełniana :/ (recznie oczywiście)
Nogawice przeszywane musze przerobić  na takie na sznurek oplatający biodra  - znaleźli gdzieś nogawice XIV wieczne ze stópkami i sięgające do bioder....koniec z niewygodą...:)
Wymienić klapke w hełmie bo wizjery mam na prosto nie pod kątem (kwestia gustu chyba...)
To by było na tyle.....
Nie jesteśmy żadnym pie...... bractwem!!!"
 
Hehe, giń mroku......

 

anything