Szczerze mówiąc, z DB oglądałem tylko jeden film kinowy, który na dodatek wydawał mi się wyjątkowo monotonny i paskudny. Zapewne dlatego, że nie przepadam za mangami, w których każdy porządny bohater musi koniecznie być mięśniakiem. Jednakże, kierowany swym doświadczeniem w dziedzinie shounen-ai, wybrałbym zapewne parkę Chibi Trunks x Chibi Goten... gdyby tylko byli razem. Następni w kolejce są Gohan oraz Mirai Trunks, którzy po odrąbaniu nadmiaru mięśni nadawaliby się nawet na bishe. Jednakże, także ich nie uwzględniono na liście. W takiej sytuacji decyduję się na Piccolo - nie dość, że to przedstawiciel całkiem interesującej rasy, to jeszcze, podobnie jak Muten-Rôshi, elderly martial arts master. Na kogoś takiego nie mogłem nie zagłosować.
Pozdrawiam serdecznie.
A.