nigdzie nie jest napisane ze fuczaki nie moga latac. nie jest napisane ze nie moge wsadzic minotaurow do Land Raidera, ktory, notabene, tez moglby latac.
przyklady przejaskrawione ale dobrze oddajace sens zasady.
Ja też tak umie:
Załóżmy że leci sobie khornowiec(oni są tacy nerwowi) i jakaś mała muszka lata mu przed nosem bardzo go to irytuje macha mieczem chcąc ją zabić ale nie może więc bardzo poirytowany i zmęczony (bo miecz ma duży i ciężki) mówi do smoka " zabij ją"
Podręcznik str 114 breath weapon
Use the flame template ,placing the board end over your intended target as you wish...
Tak więc smok uczynił jak mu kazano wziął głęboki wdech i zazionoł w natrętną muche mucha spaliła się na popiół ,przy okazji w raz z nią oddział wroga no ale to już inna historia.
No ale można powiedzieć że nie ma muchy no to :
Smok ląduje staje na małum kamyczku który wbija mu się głęboko w skórę i ryczy z bólu generał widząc cierpienie przyjaciela wyjmuje ów kamyk ,rzuca go w powietrze i mówi "spal to na popiół "
smok z wielką ochotą to też czyni bo ten kamyczek bardzo go zabolał i zionie . Kamyczek zostaje spalony a przez czysty przypadek zachaczony został regiment przeciwnika (jaka szkoda
) a zasady trafiania co się dzieje w takim wypadku są już znane.
A nierówności na makiecie imitujących kamyczki jest dużo.
Wszystko odbywa się zgodnie ze wszystkimi zasadami z podręcznika jest cel ,smok zionie ,przez przypadek trafiony hth.
No ale czy o to nam chodzi
Moim zdaniem jest to nie wyjaśniona do końca zasada którą można różnie interpretować jak sie chce .
Ja mam smoka więc moja interpretacja jest lekko stronnicza.
Czy zna ktoś jakiś adres GW gdzie można dostać kompetentną odp???