jedna fucha sie kończy, druga zaczyna więc nie narzekam, a dzieciaki mają i tak nadal całą resztę innych kolorowych czasopism które prowadzone są przez bardziej rozgarnięte w temacie wydawnictwa.
tak na moje oko Empro o rok za późno sie zjawił a zresztą i tak mało by zdziałał z tym wydawnictwem.