trawa

Autor Wątek: Nightmare...  (Przeczytany 8681 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MaD

Nightmare...
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 29, 2004, 09:31:16 pm »
mi od ponad 3 lat nic strasznego sie nie przysnilo
pamietam ze w koszmarach najgorsze jest uczucie calkowitego paralizu

maly offtop ale wg mnie warto to powiedziec
kiedys ogladalem jeden z tych programow na Discovery po polnocy, to bylo o lunatykach, normalna rodzinka z corka lat kolo 14, dziewczynce pewnej nocy przysnilo sie ze do domu wlamuja sie bandyci nie pamietam dokladnego opisu snu ale broniac sie zabija ich nozem kuchennym,  po czym budzi sie zlana potem, za jaksi czas zasypia...gdy budzi sie rano wchodzi do sypialni swoich rodzicow a oni leza martwi z poderznietymi gardlami.(czy tez podzgani- nie pameitma szczegolow). Policja znajduje na nozu odciski palcow ich corki. Nie wiem czy jest juz na wolnosci czy dalej siedzi w szpitalu dla psychicznie chorych.
he scourge of Amalek is upon you
The seed of Amu hath oppressed you
They hath urinated upon you
And made you to eat feces

Offline alice_umbra

Nightmare...
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 29, 2004, 10:13:31 pm »
one bad trip normalnie... mam kuzyna, ktory kiedys lunatykowal. lazil po domu, rodzice zastawili wiec prog deska, zeby nie mogl przejsc. ktorejs nocy kuzynke obudzilo glosne "JEBUDU!!!" w duzym pokoju. zerwala sie, patrzy, a tam kuzyn, potknal sie o deche. ale wstal i polunatykowal dalej (;
ave no fear of perfection - you'll never reach it.
-- Salvadore Dali

Offline khele

Nightmare...
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 02, 2004, 01:55:03 am »
Oj, dziwacznych snow to mialem sporo. Przyklad - sni mi sie ze leze w lozku, odwracam sie i spogladam na drzwi pokoju. W tym momencie fabula snu sie "rozdwaja" - doswiadczam jednoczesnie dwoch tokow wydarzen. W jednym do pokoju leniwie wchodzi moj pies, patrzy na mnie przez chwile i kladzie sie kolo lozka. W drugim powoli przed drzwiami przechodzi mezczyzna, zatrzymuje sie i odwraca do mnie. Nie ma twarzy, za to w rece trzyma ciezki stalowy pret. Wchodzi do pokoju i podnosi pokryta rdza bron do ciosu. Przez caly czas, kiedy postrzegam te dwa strumienie wydarzen, mam silne uczucie, ze musze wybrac jeden z nich. Zdaje sobie sprawe, ze to sen i przez moment zastanawiam sie nad wybraniem faceta z pretem - mysle sobie 'fajny sen, bedzie jatka' ;). Ale w koncu, kierowany rosnacym niepokojem, decyduje sie na wersje z psem. Budze sie, odwracam, patrze na drzwi. Do pokoju leniwie wchodzi moj pies...  :)
 I am the Black Pharaoh, manlings.  Look into my eyes and behold the heart of Chaos.
- Yes sir.  I'm afraid you're going to have to leave the mall.  There's no unspeakable evil permitted.  Shouldn't be summoning in here anyway.

Offline alice_umbra

Nightmare...
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 02, 2004, 11:25:36 am »
niepokojace. watpie, co prawda, aby przez drzwi wszedl facet, jakbys go wybral, ale sen niewatpliwie ciekawy.
to teraz moja historia q: nad ranem dostalam smsa, od znajomego; snilo mu sie, ze wyjadam mu mozg i gram sercem w pilke. "biedak, ma paskudne sny" - pomyslalam i juz mialam odlozyc komorke, kiedy zauwazylam ze na rekach mam slaby zakrzeplej krwi (!!!). bylam gotowa uwierzyc, ze moje cialo astralne naprawde zrobilo mu sieczke z mozgu, bo na ciele nie mialam zadnych ran, zadnej cieknacej krwi...
dopiero kiedy poszlam do lustra okazalo sie, ze krew mi z nosa ciekla (; ale stracha mialam niezlego.
ave no fear of perfection - you'll never reach it.
-- Salvadore Dali

Offline greah

Nightmare...
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 02, 2004, 10:00:38 pm »
swoimi czasy notorycznie zasypialem przy wlaczonym telewizorze. ktoregos wieczora po seansie Ringu standardowo, niewzruszony wlaczylem telewizor i zaczalem "dp poduchy" ogladac jakas sieczke...usnalem. snila mi sie projekcja tego co ogladalem - sceny z Ringu, studia etc az w pewnej chwili zaczela mi sie snic wychodzaca z mrowiącego TV Sadako. zerwalem sie jak oparzony i momochodem spojrzalem w TV, ktory.....mrowił. owy telewizor wystraszyl mnie jeszcze bardziej niz sen - przez kilka minut lezalem przykryty koludra bojac sie podejsc do niego i wcisnac "power"  :|

Offline Freudstein

Nightmare...
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 27, 2004, 11:14:01 pm »
Bardzo ciekawy temat.

Jest kilka rzeczy, które mnie przeraziły we śnie.
W przeszłości zdarzało mi się lunatykować. Kiedyś pod wpływem pewnej produkcji miałem sen jednocześnie lunatykując. Było to w 1995 roku (miałem 9 lat) na wakacjach. Śniło mi się, że miałem zawiniętą głowę bandażem i chciałem zobaczyć jak wygląda moja twarz. Ponoć była zdeformowana. Zbliżałem się do lustra. W czasie rzeczywistym stanąłem na łóżku i przesuwałem się po nim. Nagle we śnie powiedziałem :MAMO i to samo POWIEDZIAŁEM LUNATYKUJĄC. Mama wpadła do pokoju i powiedziała ponoć żebym się zatrzymał bo spadnę i coś sobie zrobię. Nie reagowałem, więc zaczęła się ze mną szarpać. Tymczasem we śnie zobaczyłem twarz, ale taką jaka była na tej produkcji. Obudziłem się i w ciągu sekundy zasnąłem. Rano wszystko mi opowiedziano. Na szczęście ten sen się nie powtórzył. Lunatykowanie niestety tak.
Po za tym śnił mi się kilka razy mój ulubiony film "Dom przy cmentarzu" w różnych wersjach. Tego się bałem najbardziej.
NAPISZĘ COŚ PÓŹNIEJ BO TO BARDZO CIEKAWY TEMAT.

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

 

anything