niepokojace. watpie, co prawda, aby przez drzwi wszedl facet, jakbys go wybral, ale sen niewatpliwie ciekawy.
to teraz moja historia q: nad ranem dostalam smsa, od znajomego; snilo mu sie, ze wyjadam mu mozg i gram sercem w pilke. "biedak, ma paskudne sny" - pomyslalam i juz mialam odlozyc komorke, kiedy zauwazylam ze na rekach mam slaby zakrzeplej krwi (!!!). bylam gotowa uwierzyc, ze moje cialo astralne naprawde zrobilo mu sieczke z mozgu, bo na ciele nie mialam zadnych ran, zadnej cieknacej krwi...
dopiero kiedy poszlam do lustra okazalo sie, ze krew mi z nosa ciekla (; ale stracha mialam niezlego.