Zdecydowanie Waneko - raz, że ciekawe tytuły wydają, dwa, że dobrze to robią, trzy, że podejście do czytelnika mają znakomite. Zapytasz o coś, przypomnisz się - zaraz mail z odpowiedzią, przysyłka komiksu dwa dni po premierze, nie trzy tygodnie...
Na pewno zaś nie Egmont z tłumaczeniami robionymi prawdopodobnie ze skryptów - skoro co i rusz teksty stają w jawnej sprzeczności z obrazkami - i fatalną jakością wydawania.