Skavenki są fajne
ostatnią grę na Polach Chwały grałam przeciwko nim i niestety ja pierwsza zdawałam RT i to nie dlatego, że mnie wystrzelały... tylko dlatego, że w combacie sobie świetnie radziły :> ale potem ja doprowadziłam do ich RT i sobie uciekły
ale pościągały mi prawie wszystkich bohaterów - chyba tylko jeden mi się ostał (jeśli w ogóle jakiś
). Kolega z którym grałam ostatnią bitwę dość klimatycznie pouzbrajał swoje szczurki
(tam chyba nic nie miało "standardowego" zestawu: proca+pałka+sztylet).
Michał: i po co się powtarzasz?
są różne powody dla których gra na stole się przeciąga, jednym z nich też jest to, że gracz jest graczem początkującym i chce przemyśleć swoje ruchy, albo nie zna zasad i wertuje jeszcze podręcznik, a nie jak Ty odruchowo właściwie je już wykonuje. A do tego sorki, ale w sobotę miałam
wysoką! temperaturę. Napisałam, że moje ruchy mi sporo czasu zajmują więc nie musisz tego po raz n-ty powtarzać
i wiesz.. czasami tak niestety wychodzi, że gra się wydłuża i to nie dlatego, że ktoś z premedytacją długo wykonuje ruchy. Z resztą, masz ochotę nadal dywagować na temat mojego i (rzekomego)Kamila "przeciągania"? to zapraszam do prywatnej rozmowy a nie po raz kolejny będziesz to samo pisał (nie łatwiej Ci było przekopiować Twojego wcześniejszego posta? + z mojego część?)