jak dla mnie śmieszne są wszystkie parodie z Leslie Nielsen'em np. "ściągany" czy "naga broń" albo filmy typu "straszny film" tudzież "not another teen movie"...one mnie śmieszą bo nie mają jakiejś głębokiej, przewałkowanej 1000 razy fabuły, nie trzeba nad nimi zbytnio myśleć(a to jest ważne po męczącym dniu), są stworzone dla czystej rozrywki...mają po prostu bawić...często też wyśmiewają zwykłe komercyjne produkcje, pokazują ich błędy i monotonię ;]