Autor Wątek: Bretonia- początek  (Przeczytany 9507 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wielki90

Bretonia- początek
« Odpowiedź #90 dnia: Lipiec 21, 2005, 10:04:32 pm »
Ok, bo myslalem ze jak sa w skirmiszu i odwalaja powietrzny cyrk to sa nie mozliwi do trafienia, ale niestety...
url=http://www.sloganizer.net/en/][/url]

Offline Sir_Glonojad

Bretonia- początek
« Odpowiedź #91 dnia: Lipiec 21, 2005, 11:02:30 pm »
"To jego wina! Nie zrobił uniku!" :D - kurczę, z czego to było... a, już wiem - jakiś pamflet na kierowców czy cóś ;)
Glonku, a może Ty po prostu nie umiesz grać [w Warhammera]?" - Bless (cytat niedosłowny, ale trafny ;) )

"A co to za laleczki?" - z cyklu "pierwsze wrażenie"...

Offline reynevan

Bretonia- początek
« Odpowiedź #92 dnia: Lipiec 29, 2005, 10:06:34 am »
ażeby temat nie upadł, to może go rozbudzę swoim pytaniem.

z którym ze sztandarów magicznych bardziej opłaca się wystawić grali:
Valorous Standard (3d6 na liderke odwalać największy)
Banner Of Defence (4+ ward na missile o sile 5 lub więcej)

valorous jest fajny bo nawet jeśli coś pójdzie nie tak to zawsze można tą liderkę obronić. podobnie jest z tym wardem na 4+. tyle strzeladeł zwykłych (a tych jest zwykle dużo) jest z siłą 4 i armor piercing. i wtedy nic nam to nie da. no chyba że ktoś pruje nam z działa, czy dwarfy z katapulty z jakąs tam runą co daje 1 do siły. ja tam zwykle używam tego pierwszego. co sądzicie o nich. a może któryś inny bardziej się nada do grali?
 Gram Bretonnią. Co? Nie, nie potrzebuję piechoty. Wystarczy mi kawaleria.

Offline KOOBA.84

Bretonia- początek
« Odpowiedź #93 dnia: Lipiec 29, 2005, 11:13:15 am »
Pytanie brzmi czy Grale potrzebuja sztandaru? Moja opinia jest taka ze niekoniecznie - sztandar ktory ma ich wspierac w walce jest IMO nie potrzeby? Po co im valorous Std.? Przecuiez sa immune to psych, wiec beda kozystac z niego tylko przy okazji breakow! A jak musza kulac breaka to znaczy ze cos sknociles...
jesli chcesz inwestowac w sztandar to wg. mnie w taki, ktory pozwoli im lepiej przetrwac ostrzal wroga... Banner of Defense, jest fajny, ale dziala tylko hity z S5 i wiecej... fajerwerk to to nie jest. handguny i kusze beda Cie bolaly tak samo. drugi sztandar ktory ma mega uniwersalne zastosowanie to Twilight Banner - sprawdza sie na armie defensywne i ofensywne - defensywne bo po prostu rozstawiasz sie za jakims lasem,a pozniej sobie przez niego spokojnie przejezdzasz (inkasujesz o jeden ostrzal mniej, bo stojac za lasem jestes bezpieczny), ofensywne, bo daj pewna przewage manewrowa i mozesz bardzo zaskoczyc przeciwnika przejezdzajac przez jakis durny trudny teren... Jesli juz zostaja punkty na sztandar dla Grali to daje im wlasnie ten - czasem sie nie przydaje, ale bywaja bitwy gdzie po prostu ratuje dupe.
iech zyje krol!


Offline reynevan

Bretonia- początek
« Odpowiedź #94 dnia: Lipiec 29, 2005, 06:14:41 pm »
no rzeczywiście fajny. jak tam sobie u mnie w towarzystwie gramy to dawniej nie mieliśmy lasku żadnego, teraz się troche używa ich. moge tego twilighta zabrać kiedyś. zrobie przeciwnikowi małą niespodziankę hehehe :D  :p
 Gram Bretonnią. Co? Nie, nie potrzebuję piechoty. Wystarczy mi kawaleria.