Mozesz sprobowac tak:
- znajdz kij (zwykly, prosty, najlepiej go kupic, wiec nie idz do lasu
) najlepiej z jakiegos w miare gietkiego drewna (tzn. chodzi mi o to, ze jak go naciagniesz na kolano to sie wykrzywi, a nie polamie odrazu.), moze sosna?
- bedziesz musial okupowac lazienke przez najlepiej kilkanascie godzin (ale lepiej wiecej). Wiec wybierz taki moment, aby nikt z domownikow sie nie denerwowal. Twoim zadaniem jest:
1. Przygotowac wrzaca wode
2. Umiescic kij nad wrzaca/parujaca juz woda. Parujace woda musi ulatywac na kij, wiec przygotuj to tak, aby caly kij pokryty byl para.
3. Niestety, ale musisz zapewnic wodzie ciagle parowanie (ew. mozesz wrzucic kij do kabiny z prysznicem i odrekcic goraca wode - ale na kij nie powininna leciec woda).
Para zwieksza gietkosc drewna. Zamiast kija mozesz tez uzyc jakiejs drewnianej listwy. Ale wszystko zalezy od rodzaju drewna, wiec musisz sie popytac o gietkie drewno.
Po kilkunastogodzinnym zabiegu mozesz sprobowac wygiac lekko kij, jezeli czujesz, ze jest bardziej gietki to:
- mozesz teraz nadac kijowi/listwie kształt łuku refleksyjnego umieszczajac kij w rozne elementy mieszkania tak, aby wygladal jak refleksyjny (nie wiem jak to zrobisz, ale kombinuj), mozesz do tego celu uzyc takze np. kaloryfera, albo powbijac w jakas gruba deske, duze gwozdzie.
Jezeli kij nadal nie jest gietki to powtarzaj operacje "parowania" dalej. Wazne jest, aby podczas calego procesu zwiekszania gietkosci kija, nie robic dlugich przerw.
Po kilku dniach sciagasz kij z "formy" i masz cos a la luk refleksyjny (ale oczywiscie nim nie jest), ktory ma dosc pokazna gietkosc. Teraz tylko nacinasz koncowki, zalatwiasz cieciwe, napinasz i jazda
W taki wlasnie sposob tworzy sie wygiete, drewaniane elemetny w naszych meblach.
Powodzenia