Mam nadzieje ze bedzie lepiej niz na 1000, od ktorego nie oczekiwalem nic wiecej, niz brutalnosci i szokujacego gore, a otrzymalem jakis plastikowy cukierek i przez caly seans zastanawialem sie 'to jest ten slynny, nadzwyczaj krwawy horror?'. NIemniej dam szanse filmowi, podoba mi sie sam pomysl. Moze Rob nauczyl sie w koncu krecic debilne gore (lol).