Autor Wątek: czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.  (Przeczytany 10275 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KoM@R

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« dnia: Luty 04, 2003, 09:09:54 pm »
Cześć!

Mam nadzieje ,że nie dubluje innego tematu, rozglądałem się ,ale nie znalazłem podobnego/jakby był to sorki-czas kasowania:)/

Czy zdażyło się wam ,że komiks wam pomogł w normalnym życiu ,przeszkodził a może wspominacie jakąs zabawną historyjkę z komiksem zwjązaną z życia wziętą...?
mmmm....

Offline fjtk

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 04, 2003, 10:13:43 pm »
Ja kiedyś pomogłem komuś.   Kiedyś na czacie "Komiks" i jakaś strasznie zajawiona małolata do mnie zagadała czy dobrze się znam na komiksach..No to mówie że zajebiście się znam  :twisted:  a ona mówi że mam ogromnie ważny problem i chce mi się zwierzyć i żebym jej pomógł. Mianowicie BARDZO SIĘ KOCHA w takim jednym chłopcu ze swojej szkoły który jest cholernie dziwny bo nic nie robi tylko czyta komiksy, świata poza nimi nie widzi, jest nieobecny, rysuje pod ławką itp. Strasznie się martwi bo nie wie czy on wogóle potrzebuje kogoś i nie wie jak nawiązać z nim kontakt. No więc poradziłem jej żeby kupiła PRODUKT i przechadzała się z nim pod pachą po korytarzu i jakoś zagadała jak zwróci uwage. hehe

 :idea:
Umysł jest jak spadachron- najlepiej działa otwarty.

Offline Clayman_

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 04, 2003, 10:15:47 pm »
buahaha,samo zycie
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline mykupyku

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 04, 2003, 10:20:46 pm »
i jak trafiła do serca lubego poprzez PRODUKT?
opyright by mykupyku

Offline Inszy

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 04, 2003, 10:27:52 pm »
To mogłaby być PRODUKTywna znajomość :D
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline fjtk

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 04, 2003, 10:43:23 pm »
Niestety nie znam finału tej historii ale podejrzewam ze był on ponury ( pęknięte serce, wyrzuty, poczucie odrzucenia, blizny na przegubach...)

 :shock:
Umysł jest jak spadachron- najlepiej działa otwarty.

Offline Odyn

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 05, 2003, 08:52:33 am »
Komiks jest najlepszy na wszystko, tak jak i dobra książka. Lubię chodzić z jakimś ciekawym albumem do wygódki. W dziwny sposób odstresowuje mnie to, ale po załatwieniu potrzeb fizjologicznych potrafię przesiedzieć jeszcze z pół godziny na klozecie nad lekturą. Perwersja!

Offline Petrov

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 05, 2003, 12:22:51 pm »
uważaj, mogą nastąpić komplikacje (hemoroidy, rozerwanie odbytu)  :twisted:
ar... war never changes...

Offline Jaszcząb

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 05, 2003, 07:12:13 pm »
Ja wpisuję komiks jako jedno z zainteresowań w moim CV. Na jednej z rozmów kwalifikacyjnych kobitka się zainteresowała tym punktem bardzo żywo, pogadaliśmy sobie i okazało się, że przeszedłem przez pierwszy etap rekrutacji :)

Offline Błendny Komboj

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 07, 2003, 06:11:22 pm »
Za małolata z Tytusa nr 1 dowiedziałem się, jak się rozkręca biznes. Tytus & Co założyli "Odnawianko", a ja sklep na podwórku, w którym opylałem stare żołnierzyki i książeczki z cyklu "poczytaj mi mamo".
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Arusiek

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 07, 2003, 06:57:49 pm »
mi pomógł finansowo. Kiedy nie miałem kasy, na serwisie komiksowym dałem takie wielkie ogłoszenie ze sprzedarza komiksów. Posprzedawałem jakies Kaczory, Mangi z Tm-Semic i zarobiłem pare groszy :)

Offline Abito_Galou

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 08, 2003, 02:33:10 pm »
Cytat: "fjtk"
No więc poradziłem jej żeby kupiła PRODUKT i przechadzała się z nim pod pachą po korytarzu i jakoś zagadała jak zwróci uwage. hehe


dzięki stary!! Dzięki Tobie poznałem fajną laske! ;)
just kiddin'
ale swoją droga to ostatnio widziałem w szkole jakąś kobiete z Titeufem chyba pod ręką co mnie zdziwilo ,że ktoś w tej szkole czyta komiksy prócz mnie :]
powinni do każdego komiksu rozdawać takie nalepki: "czytam komiksy" cobyśmy się mogli rozpoznawać ;)

Wracając do tematu to podstawy jezyka angielskiego mam dzięki komiksowi :]
a i 6 z polskiego po referacie na temat: "Współczesni bohaterowie popkultury" :)
innych przypadków w tej chwili jakos nie moge sobie przyponieć. W każdym razie komisk nie raz przeszkodził mi w zubieraniu pieniedzy na jakis większy zakup ;)
size=9]*odejdę z południcą*[/size]

Offline yaro444

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 08, 2003, 09:11:37 pm »
hehe - niezły pomysł z takimi nalepkami, ale ja mam coś jeszcez lepszego! Elektroniczne komunikatory! Wsadzasz sobie takie małe pudełeczko do kieszeni (wcześniej wciskasz któryś z 2 przycisków - zwykłe komiksy lub manga - dla 100% satysfakcji 8) ) a jak przejdą obok siebie dwie osoby z takim samym breloczkiem i ustawieniem - BIP BIP BIP !!!!!!!!  :D
ilq vs PDW - Słaby wielbłąd kontratakuje

Offline Abito_Galou

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 09, 2003, 12:02:12 pm »
dobra! ale pomysł był mój więc dzielimy się 50-50  :wink:
size=9]*odejdę z południcą*[/size]

Offline Macias

czy komiks kiedyś wam pomógł ,przeszkodził itp.
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 12, 2003, 01:09:29 pm »
dupa!taki pomysl juz kiedys byl,tyle ze z breloczkami "milosci", czy jakos tak.no,chlopaki,spozniliscie sie nieco.a najlepszy bylby tatuaz na czole z logo swojego ulubionewgo tytulu.taki n.p justice league of america, albo peter parker: spider-man.co tam, ze trzeba byloby miec niemale czolo!jakby zajefajnie bylo!