trawa

Autor Wątek: WSK ... i po WSK  (Przeczytany 33519 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Spajder

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #135 dnia: Marzec 24, 2003, 09:29:50 pm »
Cytat: "Cujo"
:mrgreen:
Wlasnie, zapraszam na fotorelacje z WSK. Eh, nabiegalem sie! Smacznego.


No nieźle, Cujo. Siedzieliśmy obok siebie na wykładzie Czemu polacy lubią sf. I nawet nieraz dopowiadaliśmy to samo zdanie. Kurka, nawet śmieszyły nas te same żarty. A ja w mordę wziąłem Cię za jakiegoś pismaki Życia Warszawy.
Ech, wypiłoby się to piwko... 8)
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Cujo

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #136 dnia: Marzec 24, 2003, 09:41:33 pm »
Cytat: "Spajder"
No niez´le, Cujo. Siedzielis´my obok siebie na wyk?adzie Czemu polacy lubia˛ sf. I nawet nieraz dopowiadalis´my to samo zdanie. Kurka, nawet s´mieszy?y nas te same z˙arty. A ja w morde˛ wzia˛?em Cie˛ za jakiegos´ pismaki Z˙ycia Warszawy.
Ech, wypi?oby sie˛ to piwko... 8)

Chyba pomylka brachu :D Nie bylem na tym wykladzie. Moze ci sie strony pomylily? Ja jestem ten lysy w czarnej bluzie i goglach. No i z zadnej strony na pismaka nie wygladam :twisted: A browarka by sie wychylilo tak czy inaczej ;) Nie kumam czemu niektorzy sie nie integrowali z ludkami z zoltymi identyfikatorami i tiszertami Gildii 8)
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline pookie

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #137 dnia: Marzec 24, 2003, 09:44:13 pm »
Wiedz, Kudzo, nie każdy ma tyle śmiałości, by podejść i rzucić "xxx to ja".  :lol:
 for Pookie

Offline Spajder

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #138 dnia: Marzec 25, 2003, 02:39:50 pm »
Byłem zalatany, a z identyfikatorów, to tylko kurczaka widziałem. Ale to też przelotem. Miałem misję. Ale w sumie po szesnastej byłem wolny. Ech, no taki los.
Tamten gostem miał czuprynkę. Taką jak Gałek z KKK. Miał aparacik, więc przypuściłem, że to byłeś ty właśnie.  8)
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline JANKE'S

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #139 dnia: Marzec 25, 2003, 11:31:52 pm »
No ładnie. Ja byłem i w sobote i w niedziele ale zarejestrowałem się na forum dopiero po wsk. Kojarze tylko że w sobote po południu w bufecie przy kilku stolikach siedzieli goście i żłopali piwko. Moze to któryś z was? Jeżdze na konwwent do łodzi juz od pięciu lat i znam juz kilku stałych bywalców ale na wsk był tylko jeden.

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #140 dnia: Marzec 28, 2003, 05:08:27 pm »
Cytat: "JANKE'S"
Jeżdze na konwwent do łodzi juz od pięciu lat i znam juz kilku stałych bywalców ale na wsk był tylko jeden.


A kto taki? Bo ja jestem na MFK co roku od osmiu lat i na kazdym WSK bylem i w Krakau na imprezach sie pojawiam (zaluje,ze jeszcze w Gdansku nie bylem na GDAKU). Ale chyba nie o mnie chodzi, bo ja zawsze cichutko w kaciku siedze i mnie nie widac...

Offline JANKE'S

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #141 dnia: Marzec 28, 2003, 07:17:53 pm »
No nie wiem jak mam ci na to pytanie odpowiedzieć, podać jego rysopis i nazwisko? :lol: Oczywiście miałem na myśli osoby które znam osobiście, a niewielu stałych bywalców znam osobiście.

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #142 dnia: Marzec 31, 2003, 12:43:11 pm »
Eeee, tak tylko zapytalem, bo mialem nadzieje, ze ktos mnie w koncu dostrzegl. Ja na imprezach tez spotykam stalych bywalcow, na szczescie zazwyczaj (czyli na WSK i MFK) odliczaja sie w komplecie i jest z kim pogadac, ponarzekac, pochwalic, posmiac sie i zabawic. Ten nasz komiksowy swiatek nie jest niestety zbyt duzy i po kilku latach bywania tu i tam czlowiek zawsze widzi te same twarze. Ci sami sprzedawcy na stoiskach, ci sami prowadza prelekcje, ci sami zadaja pytania. Stagnacja?

Offline Spajder

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #143 dnia: Marzec 31, 2003, 08:11:38 pm »
Smutny świat opisujesz, Waltari, a ja byłem na WSK i była to moja pierwsza impreza. W sumie bawiłem się dobrze, tylko te latanie po schodach...
Niewiele też osób poznałem, ale przynajmniej zdziałałem, co chciałem zdziałać. Może następnym razem załorzę drugi identyfikator z moją ksywką. Może ktoś będzie chciał poznać Spajderka, bo Spajderek z pewnością chce poznać osobiście wszystkich forumowiczów. Napić sie piwka i prześpiewać całą noc...
Ech.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #144 dnia: Kwiecień 02, 2003, 04:59:34 pm »
To, ze tak to wszystko wyglada nie oznacza, ze ja sie nudze na komiksowych imprezach. Wrecz przeciwnie - zawsze sie dobrze bawie, wszystko jedno czy to Krakow, Lodz czy stolica. Nie porownuje imprez - ta gorsza, a tamta lepsza i ze w tym roku na WSK byla tak, a w zeszlym siak. Doceniam po prostu to, ze jest garsta zapalencow, dzieki ktorej takie imprezy sie odbywaja. Wystarczyloby, aby po kilka osob z wymienionych wczesniej miast dalo sobie spokoj i byloby po imprezach. Bo gdyby innym chcialo sie cos robic, to juz dawno mielibysmy wiecej imprez (pytanie - czy wiecej jest potrzebne?).

Offline fjtk

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #145 dnia: Kwiecień 12, 2003, 10:34:34 pm »
Sory za refleks ale napisze coś. Ogólnie jak dla mnie wypasione było generalnie wszystko  tylko dobijały mnie te schody- w pewnym momencie myśłałem że zemdleje (przez 2 dni jadłem tylko  snikersa i parowca z keczupem) - dopiero później uzmysłowiłem sobie że zrobiłem chyba ze 150 pięter po tych &*()& schodach.  Nie wiem czy ktoś był na tym śmiesznym konkursie wiedzy o komiksach- facet rzucał pytanie i kto pierwszy się zgłosił to dostawał jakieś gadżety i komiksy- jak było nas 5 osób w ekipie to każdy coś wygrał (oprucz kumpla który nie czyta) - generalnie mieliśmy stolik z zinem "Czkafka" razem z Robertem co robi "Wypierd" (pozdrowionka)- troche nam zeszło nawet. Z punktów programu najbardziej jakoś przypadło mi do gustu spotkanie z wydawcami bo poruszali życiowe tematy choć wniosek jest ponury- "Na razie nie da się z tego kasy wyciągnąć i nie wiadomo jak to będzie" - pomimo zupełnego niekumania  ŁICZ jeśli chodzi o mnie to spotkanie z tą włoską rysowniczką było niezłe zarówno merytorycznie jak i jako postać sprawiała wrażenie fajnej babki. Niestety odpadliśmy już w sobote ale z tego co piszecie wychodzi że w niedziele niewiele się działo tak że nawet dobrze. Generalnie było dla mnie bardzo w porządku

pzdrw
Umysł jest jak spadachron- najlepiej działa otwarty.

Offline pookie

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #146 dnia: Kwiecień 12, 2003, 11:11:39 pm »
Cytat: "fjtk"
.  Nie wiem czy ktoś był na tym śmiesznym konkursie wiedzy o komiksach- facet rzucał pytanie i kto pierwszy się zgłosił to dostawał jakieś gadżety i komiksy- jak było nas 5 osób w ekipie to każdy coś wygrał (oprucz kumpla który nie czyta)


Jasne, że ktoś był. Taki bajerancki bryloczek do kluczy wygrałem, mq zgarnął puszkę na CD, ale największe szczęście miał Tiall, który wywalczył radyjko i latarkę!   :mrgreen:
 for Pookie

Offline fjtk

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #147 dnia: Kwiecień 12, 2003, 11:24:23 pm »
Cytat: "pookie"
Cytat: "fjtk"
.  Nie wiem czy ktoś był na tym śmiesznym konkursie wiedzy o komiksach- facet rzucał pytanie i kto pierwszy się zgłosił to dostawał jakieś gadżety i komiksy- jak było nas 5 osób w ekipie to każdy coś wygrał (oprucz kumpla który nie czyta)


Jasne, że ktoś był. Taki bajerancki bryloczek do kluczy wygrałem, mq zgarnął puszkę na CD, ale największe szczęście miał Tiall, który wywalczył radyjko i latarkę!   :mrgreen:



TAK! hehe a najbardziej mnie rozwalały te naklejki z Deredevila formatu metr na metr, co ja niby mam z tym robić?? A te puszki na CD to pwyglądały jak popielniczki na 200 osób. Mi się trafiło drugie 48 ston tak że w sumie najlepiej wyszedłem- ale inicjatywa zajebista- INDUSTRY, przemysł!
Umysł jest jak spadachron- najlepiej działa otwarty.

Offline Spajder

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #148 dnia: Kwiecień 14, 2003, 09:09:30 pm »
Nie byłem na konkursie, ale Giadę pamiętam i zrobiła na mnie świetne wrażenie. Włoszka z klasą.
Co racja to racja. Te schody zrobili chyba po to, byśmy WSK w przyszłym roku omijali szerokim łukiem :D  Ale w sumie nie ma co narzekać. Spotkało się kilka osób, a i poznało kilka. Tyle, że nikogo z forum.
Ech, to piwko...
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline mykupyku

WSK ... i po WSK
« Odpowiedź #149 dnia: Kwiecień 14, 2003, 11:24:58 pm »
wy ciągle o tych schodach:

1. była winda, fakt mała i stara, ale była
2. sport to zdrowie

 8)
opyright by mykupyku