trawa

Autor Wątek: Stwórzmy razem scenariusz?:)))  (Przeczytany 30815 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cujo

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 07, 2003, 05:27:34 pm »
Epizod III: Wejscie Kom@ra.
Po wejsciu Kom@ra, zalegla cisza, ktora zniweczyl Cujo:
- A dowodzik osobisty ma? To knajpa dla doroslych! Seksu... eee... piwa sie zachciewa?
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Anonymous

  • Gość
Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 07, 2003, 05:30:31 pm »
Cytat: "Cujo"
zalegla cisza, ktora zniweczyl Cujo


Stas, ktory byl w trakcie pekania mundurku harcerskiego, stracil pare i powiedzial z wyrzutem: "ZNIWECZYLES."

Offline Clayman_

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 07, 2003, 05:31:37 pm »
nagle w reku komara cos blysnelo,niczym czarodziej wyciagnal w jednej chwili owalny,podluzny przedmiot
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline pookie

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 07, 2003, 05:32:15 pm »
Do baru wkracza dildo baggins. Wszyscy wstają z krzeseł.
 for Pookie

Anonymous

  • Gość
Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 07, 2003, 05:33:18 pm »
patrzy na przedmiot w reku komara i mowi: "give us back our preciousssssssssss!"

Offline Clayman_

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 07, 2003, 05:35:54 pm »
Cytat: "pookie"
Do baru wkracza dildo baggins. Wszyscy wstają z krzeseł.

i probuja uciec biegnac malymi kroczkami by nie sprowokowac bagginsa
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline KoM@R

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 07, 2003, 07:08:47 pm »
kOMAR Z SZALONYM BŁYSKIEM OKA RZUCA SIĘ NA CUJO Z OKRZYKIEM :NIE SEKSU ,KRWIIIIIIIIIIIIIII,ZWŁOKI LATAJĄ ,CUJO PRZED ŚMIERCIĄ MÓWI:SPAM I ZACHŁYSTUJE SIĘ WŁASNĄ KRWIĄ ,KOMAR STAJE KOŁO ZWŁOK I ROZGLĄDA SIĘ ZA KOLEJNĄ OFIARĄ ,NASTĘPNY JEST POOKIE ,KTÓRY JAK ZWYKLE MA MISIOWA GĘBE.KOMAR KRZYCZY :CHCE KRWI  I ROZRYWA POOKIEGO, NASTĘPNIE TUŻ PRZED DOBICIEM OFIARY ,KOMAR STAJE SIĘ WAMPIRREM I OPUSZCZA IMPREZE ,RZUCAJĄC NA POZEGNANIE:JESZCZE TU WRÓCE FRAJERZ..

 8)
mmmm....

Offline Cujo

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 07, 2003, 07:19:03 pm »
I wtedy Kom@r slyszy, jakby z dala dochodzacy, kobiecy glos:
- Wstawaj! Spoznisz sie do szkoly!
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline KoM@R

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 07, 2003, 07:21:26 pm »
Cytat: "Cujo"
I wtedy Kom@r slyszy, jakby z dala dochodzacy, kobiecy glos:
- Wstawaj! Spoznisz sie do szkoly!


-A JAK NIE BĘDZIESZ DO NIEJ CHODZIĆ TO SKOŃCZYSZ JAK CUJO...
-OSTATNIE SŁOWA ,PORUSZYŁY KOMARA ,/JAK CUJO/ BRRRRRRRR...ZIMNY POT ZLAŁ KOMARA............................. ..
mmmm....

Anonymous

  • Gość
Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 07, 2003, 07:40:55 pm »
Cytat: "KoM@R"
NASTĘPNY JEST POOKIE ,KTÓRY JAK ZWYKLE MA MISIOWA GĘBE.KOMAR KRZYCZY :CHCE KRWI  I ROZRYWA POOKIEGO


poprawka: pookie wyszedl z baru zaraz na poczatku tej historyjki, a i takokazal sie przebierancem - prawdziwego pookiego jeszcze nie bylo :|

Offline Inszy

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 07, 2003, 07:46:31 pm »
W tym momencie okazuje się, że wyczyny KoM@Ra były mentalnym atakiem dresa na ludzi znajdujących się w barze :o
Jednak popełnił błąd przywołując postać pookiego :!:
To pozwoliło wyrwać się bohaterom z tego umysłowego bagna :arrow:
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline mykupyku

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 07, 2003, 10:01:54 pm »
clay budzi sie nagle w taxi: co się stało? miałem dziwny sen o barze...

ala: śnił ci sie Ibiszek?

clay: to nie był koszmar, tylko jakis dziwny sen o morderstwach w barze. chyba muszę brac mniej koksu...

clay: a gdzie my jedziemy do cholery?

ala: do mnie
opyright by mykupyku

Offline Clayman_

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 07, 2003, 11:05:17 pm »
kadr pokazuje odjezdzajaca w ciemnosc taxowke oraz wydobywajacy sie z niej demoniczny smiech ali
HAHAHAHA
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Anonymous

  • Gość
Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #58 dnia: Luty 07, 2003, 11:15:36 pm »
Cytat: "Clayman_"
kadr pokazuje odjezdzajaca w ciemnosc taxowke oraz wydobywajacy sie z niej demoniczny smiech ali
HAHAHAHA


siedzacy na dachu batman pomyslal: "hmm, znam ten rodzaj smiechu - tak smieje sie kobieta na widok mezczyzny z malym.." Przelatujacy samolot zaglusza potok jego mysli.

Offline Inszy

Stwórzmy razem scenariusz?:)))
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 07, 2003, 11:35:59 pm »
W tym czasie ktoś w barze postanowił rozerwać towarzystwo i zdetonował kolejną atomówkę...
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

 

anything