Autor Wątek: "JEJU" magazin komiksowy  (Przeczytany 96768 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dem

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 28, 2006, 08:45:39 pm »
OK, pozwolicie, że napiszę coś więcej. Spoilerów nie będzie. Będzie za to sporo ogólników. Z góry proszę o wybaczenie za mój totalny brak gustu.

Wstępniak: zgrabnie napisany i zabawny, co już zauważył Rybb. I ta fotka :]. Brakuje mi tylko jakoś spisu treści. To się zawsze przydaje. Ah, jeszcze coś: kolorystycznie świetna okładka. Spokojna.

Jeż Jerzy: denerwują mnie 'niedokończone historie', tak częste u tego duetu (chociaż w Tymku i Mistrzu dało się to pojąc. Konwencja). Jeża fanem nie jestem, chociaż coś-niecoś poczytałem. Historia nie jest zła, a pierwszy kadr mnie solidnie rozbawił.

Płócienników Piłkarski: miewa przebłyski, ale nie przepadam za tymi klimatami. Ani mnie piłka nie ciągnie, ani dresik. Do tego humor też garściami z tych klimatów bierze.

Asowe Szorty: luźna tematyka, luźna konwencja. Liczyłem na dłuższą historyjkę Asu, ale i tak jest fajnie. Lekkostrawne.

Gilbu i Tkachu Windą: bardzo mi przypadło do gustu. Gilbaerta jakoś od razu się czuje w tych tekstach (mimo, że czytałem tylko jego paski dotąd), a Tkachoza czuc nawet nie trzeba. Solidna robota.

Maciejzent: schiz, naprawdę. Macieja kreska jeszcze bardziej "potworna" (zniekształcona) niż zwykle. Klimat szybko zbudowany, a to trudne, gdy się ma tylko parę plansz.

Sztuce: bałem się przegadania. Istotnie, może trochę przegadane było, jakby niepotrzebnie przedłużane. Za to ubawiłem się setnie historią. Więcej nie powiem, by nie psuc zabawy.

Jachu i Mrówka: znam te paseczki z netu. Kiedyś uwielbiałem, teraz bardzo lubię. Naprawdę leciutkie.

Ślimaczy Shaveł: paskowe dosyc. I bardzo zabawne, mimo, że trochę prymitywne :).

Inspektór: teksty Kontnego naprawdę wyborne. Filmowe. I scenariusz świetnie dostosowany do możliwości rysownika. Jaszcząb w pozach statycznych sprawdza się bardzo nieźle.

Shaveł Ponownie: na początek BUM! błąd "odkąd" piszemy łącznie. Żart znany dośc. Ogółem OK.

Pszrekoniczny Boh(u/e)miczny: jak dla mnie zbyt ludzkie. Rozmówki, takie tam gadugadu. Kordiana... pardą - Kordian, jakiś taki zniewieściały. Nie wszystko załapałem do tego. Lepiej Wam paski idą chyba. Albo ze mną coś nie tak.

Reinkarnacja: mała bomba rysunkowa. Ciekawe spojrzenie. Podoba mi się takie zakończenie numeru.

Z tyłu okładki: przyjemne postacie, podobne do ixa i łaja nieco (szczególnie ten wysoki). Jeden żart mnie rozbawił, dwa pozostawiły obojętnym, a jeden nie podszedł w ogóle.

Czego mi zabrakło... pomyślmy... Marek Lachowicz mógł coś sypnąc, Titosa też bym widział chętnie (ogólnie towarzystwo paskowe). No i coś dłuższego od Asu.

KRL

  • Gość
"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 28, 2006, 09:16:59 pm »
Mnie tam po prostu nie ma...

Offline Maciej

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 28, 2006, 09:20:43 pm »
Jutro napiszę więcej. Dziś pierwsze wrażenie: brakuje KRLa, Zychów i Rybba  :?
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline asu_swing

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 28, 2006, 09:46:07 pm »
Cytat: "KRL"
Mnie tam po prostu nie ma...


niektórzy poza gadaniem komiks przysłali jakiś  :roll:

KRL

  • Gość
"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 28, 2006, 10:00:38 pm »
A potem mają na sumieniu rzeszę czytelników... i spać nie mogą potem... i piją... i umrą w samotności - zapomnieni.
Podaj mi dedlajna do nr 4. Nie chcę umierać jako niespełniony geniusz.
P.S. I zakitraj tam dla mnie jeden egzemplarz 3. Kupię.

Offline Rybb

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 28, 2006, 10:16:22 pm »
Cytat: "Maciej"
Jutro napiszę więcej. Dziś pierwsze wrażenie: brakuje KRLa, Zychów i Rybba  :?


wysłałem jakies szorty ale z tego co wiem pojdą do czworki a pozatym szykuje tam odcinecek kretynka i pającka ;) Zobacymy cy Asu to pusci bo to takie gupie dziecinne bedzie racej :D

Offline Maciej

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 29, 2006, 03:24:32 pm »
Napiszę więcej.

Edytorsko jest bardzo fajnie. Świetny papier, większy format, śliska (świetna) okładka. A w środku jest lepiej niż w poprzednich numerach. Tyle i aż tyle.

1. Nie ma KRLa, Rybba, Zychów, Gutowskiego... ale za to mamy coś co Asu dostał z wielkiej łachy od rodziców Jeża. Chłopaki mieli wielki gest, bo dali do jeju komiks, który poszedł do Ślizgu (w kolorze) i pewnie w albumie będzie (lub jest). Sorry, ale to niewypał raczej źle świadczący o Leśniaku i Skarżyckim. Taka metoda TRUSTA - dać byle gówno stare do zina, skoro proszą  :roll: (paf*)

2. Ziomalskie drechowe komiksy Szawła. Wszystkie razem i każdy z osobna... są słabe i przewidywalne. Plusami są coraz lepsze rysunki ( w porównaniu z tymi parodiami Dąbrowskiego z Jeju1) i kadr z babą mowiącą "kiełbasa" (bezcenne :lol: )

3. Komiksy Asu... Nic złego o nich nie powiem, ale
jest ich za mało. Brakuje dłuższej historii.

4. Winda Gila i Tkachoza. Rysunkowo jak zwykle (u mnie Mikołaj ma duży kredyt zaufania, ale to o niczym nie świadczy). Scenariusz taki jakiś... Blakowy... fajne w sumie.

5. Sztućce... najdłuższe 5 stron w tym numerze. MIejscami bardzo przynudne.

6. Jasiek i Mrówka - Calvin i Hobbes

7. Dem i Suchar - rozumiem, że to prolog.

8. Jaszczu i Kontny - w tym momencie niestety Tomek Kontny utracił u mnie kredyt zaufania jako scenarzysta. Jaszczu jednak lepiej sprawdza się w kartunie (komiks w Masziinie), jednocześnie potrzebuje scenariusza lepszego niż rysunki. Dobry scenar pomoże słabszym rysunkom, słaby scenariusz tylko pogrąży komiks.

9. komiks Rorkasa - mam do niego sentyment.

no i komiks z powodu którego najbardziej czekałem na JEJU3:

10. Lajkonik - Banasia i Pszerna.
Banaś nie zawiódł. Rysunki są bardzo fajne. Widać, przez rok naprawdę duży progres, świetnie rokujący na przyszłość. Mimo mojej ambiwalencji do rysunków Maćka Banasia, trzymam kciuki.

Niestety, zawiodłem się na scenariuszu Pszrena. Dialogi nie są błyskotliwe, raczej nudne. Historia nie wciąga. W pewnym momencie konstrukcja scenariusza wali się na łeb naszyję. Odniosłem wrażenie, ze jest to nieuporządkowane, za bardzo improwizowane. Za mało przemyślane.

eeech, tyle chyba.

Podsumowując:
w jeju brakuje myśli przewodniej (artystycznej, ideowej) i solidnego redaktora który zmobilizuje, popędzi INNYCH do pracy; i który co najważniejsze - wie co ma być w jego piśmie.

(jest lepiej niż poprzednio, to chyba dobrze)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline OOllaaffeekk

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 29, 2006, 05:06:31 pm »
No więc dostałem.  :badgrin:
Nie spodziewałem się fajnej okładki, a tu proszę :) .

Wstęp - Rybb i Dem wszystko powiedzieli.

Jeż Jerzy - podczas czytania zaśmiałem się 2 razy, a uśmiechałem się cały czas. Rzeczywiście pierwszy kadr to podstawa.
Das ist fu(ss)ball. Rysunki fajne, scenariusz też w porządku. Kilka udanych żartów (np. str 10).

Asu - Lubię twoje rysunki (chyba to gdzieś pisałem). " Za długi" mnie rozbawił, inne po prostu fajnie się czytało.

Winda - rysunki - wielki chaos, ale jest fajnie. Chyba o to chodziło. Scenariusz taki bez większego przesłania, ale  większość z tych myśli wcześniej przeszła mi przez głowę (np. jak nie znam, to mówić, czy nie mówić?). nie wiem jak ten komiks odbiorą nie mieszkający w blokach, ale ja ( 10 piętro - wyżej nie mogłem mieszkać na mojej wsi  :o).

Najwydestyluchniejszy - Maciek, to potrafi robić dobry klimat. Chyba nie będę mógł spać dziś w nocy  ;) . Scenariusz - ciężko powiedział, bo na razie to nic nie wiadomo. Jednak zakończenie tej części jest bardzo obiecujące.

Sztućce - nie jestem fanem tych bohaterów. W tej całej serii chodzi tylko o gadanie, więc ciężko jest zrobić coś ciekawego. No i chyba dlatego, prawie zawsze jest ten komiks przegadany. Jest jednak dużo niepotrzebnych kwestii ( np str. 30 - oczywiście bez ostatniego kadru). Ogólnie jak na sztućce jest dobrze.

Jasiek i mrówka - po prostu dobrze zrobione paski.

Ślimak - tak jak napisał Dem, śmieszne, ale zbyt prymitywne.

Śliscy i wściekli - rysunek - śmieszni bohaterowie i ich miny, czyli zabawnie. Scenariusz - Nie chcę się teraz wypowiadać jeśli to jest część pierwsza. Może się fajnie rozwinąć.

Inspektor - Rysunki i scenariusz bardzo fajnie. Szkoda tylko, że w połowie wiedziałem co i jak.

Kopanie - Podobnie do Ślimaka, tyle że zabawniejsze.

Lajkonik - urocze, znowu będę musiał zacytować Dema. Chyba nie powinienem czytać recenzji, zanim sam swojej nie napiszę. No więc, zbyt ludzkie.

Poemiksy - nie znam się. Chyba trochę nie kumałem, ale tak to chyba jest z poemiksami.

Offline pszren

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 29, 2006, 06:50:19 pm »
Cytat: "Maciej"
Niestety, zawiodłem się na scenariuszu Pszrena. Dialogi nie są błyskotliwe, raczej nudne. Historia nie wciąga. W pewnym momencie konstrukcja scenariusza wali się na łeb naszyję. Odniosłem wrażenie, ze jest to nieuporządkowane, za bardzo improwizowane. Za mało przemyślane.

drogi Macieju,

bardzo wysoko cenię Twoje opinie, tak przez osobę Autora, jak i przez ich wysoką wartość merytoryczną. zastanawiam się jednak, czy na pewno masz w przypadku tego komiksu rację.

a gdyby tak (całkiem hipotetycznie) przyjąć, że jest to komiks autobiograficzny?

czy miałem dialogi przyspieszyć, dodać im pikanterii, ciętego dowcipu czy głębi filozoficznej? dobra, tylko że tak to rozmawiają mierni poeci. ci najwięksi zwykle posługują się językiem normalnym, spokojnym, rzeczowym, czasem nawet nudnym. zapewne również nudne życie miał ten bohater, rzeczywiście nie ma tam wojen czy ataków terrorystycznych. jednakże są sprawy bardziej wysublimowane, delikatniejsze, takie jak miłość (nie ta w deklaracjach, ale ta w sercach), sztuka, czy narodowość.

myślę, że dobrze został uchwycony klimat organizacyjny festiwalu, podobnie jak klimat różnych miejsc, a wydarzenia w opowiedzianej historii dzieją się w miejscach realnych. nawet postacie (tak pierwszo, jak i drugoplanowe) mają tu jakieś osobowości. to nie są typy, tylko ludzie. początkowe spotkanie, nawet jeśłi nie wygląda wiarygodnie, moim zdaniem jest prawdopodobne. scena przy telewizorze także. nie wiem jak ze stroną końcową, to rzeczywiście tylko fantazja.

co do zepsutego scenariusza, to rozumiem że chodzi o konstrukcję "kilka tygodni wcześniej/kilka tygodni później". to coś miało na celu pokazanie dwu światów, w których żyje Bohumilek. w jednym może być poetą, w drugim jest prawie nikim, przeciętniakiem. to ma być dysonans, to ma boleć. chociaż ten płytszy świat też ma pewne zalety (sport :) ). jeśli scenariusz był improwizowany i za mało przemyślany, to powinienem zastanowić się nad tym, na ile improwizowany i za mało przemyślany był żywot, leżący u podstaw utworu. oczywiście to wszystko tylko hipotetycznie.

OOllaaffeekk - dzięki! jeśli mógłbym zachęcić Cię do wejścia w świat poemiksu, to by było super! ostatnio wydałem kilkanaście albumików, na forum ECP prawdopodobnie we wrześniu więcej szczegółów.

najlepsze życzenia,

PSzreniek

Offline Banaś

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 29, 2006, 08:36:49 pm »
Cytat: "Olaf"
Lajkonik - urocze, znowu będę musiał zacytować Dema. Chyba nie powinienem czytać recenzji, zanim sam swojej nie napiszę. No więc, zbyt ludzkie.

boję się jednak, że to nie jest pozytywna opinia... "Urocze", bo znów zacytuje Dema. czy dobrze zrozumiałem? :)
ttp://banas.deviantart.com/gallery/

Offline OOllaaffeekk

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 29, 2006, 09:09:10 pm »
Nie pamiętam.  :D  Może tyczyć się to tego i tego. Jednak chyba bardziej komiksu. Bo co w tym uroczego, że cytuje Dema. Nie wiem, mam czasem jakieś jazdy czy co?? Ocena komiksu była pozytywna (jak wszystkich, które przeczytałem w tym numerze). Co prawda zbyt ludzkie, ale po usprawiedliwieniu (nie wiem czy to dobre słowo) pszrena, wydaje mi się to sensowne. W końcu miał to być realistyczny komiks, bez gadających zwierząt i zastawy stołowej, kar za jedzenie sera itd. Jeśli to, co napisał pszren jest prawdą, a nie wymysłęm po napisaniu komiksu ;) , to to wszystko ma jakieś przesłanie.

Offline Maciej

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 29, 2006, 09:24:45 pm »
Czuję że Pszren mnie nie zrozumiał. Nie chodziło mi o treść tego komiksu, ale o sposób jego opowiedzenia. Brakuje mi tu choćby rzemieślniczej sprawności w opowiadaniu historii. Podstawą jest spójność wizji którą się chce przekazać. Nawet bełkot musi rządzić się wewnętrzną (jakąś ) logiką.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Rybb

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 29, 2006, 11:28:33 pm »
Cytat: "Maciej"
Nawet bełkot musi rządzić się wewnętrzną (jakąś ) logiką.


Zgadzam się, nawet kretyn saga rządzi się wewnętrzną logiką. Wbrew pozorom  :lol:

Offline Suchar

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 30, 2006, 08:59:42 am »
Cytat: "Maciej"


7. Dem i Suchar - rozumiem, że to prolog.



Dobrze rozumiesz Macjeju...szkoda, ze ta przykrótka wypowiedź tyczy się raczej samego scenariusza...

Cytat: "OOllaaffeekk"


Śliscy i wściekli - rysunek - śmieszni bohaterowie i ich miny, czyli zabawnie. Scenariusz - Nie chcę się teraz wypowiadać jeśli to jest część pierwsza. Może się fajnie rozwinąć.


Mi pozostaje tylko podziekować za wsparcie.
Co do kontynuacji, sam mam mieszane uczucia, kilka stron tak czy śmak jest już gotowych, więc zapewne ujżysz ciąg dalszy.

pozdrawiam
--===Lubie bazgrolić po kartku===---

Offline Maciej

"JEJU" magazin komiksowy
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpień 30, 2006, 09:04:00 am »
Cytat: "Suchar"
Cytat: "Maciej"


7. Dem i Suchar - rozumiem, że to prolog.



Dobrze rozumiesz Macjeju...szkoda, ze ta przykrótka wypowiedź tyczy się raczej samego scenariusza...


Rysunki oceniałem na digarcie :D
Co można dodać? Profesjonalny kartuun. Ładny.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]